Znalazłam na FB.
"Czas pracy – ile pracuje opiekunka seniora?
Bardzo ważne, aby przed wyjazdem wszystko było jasno określone w umowie. Inaczej opiekunka osoby starszej będzie pracować ponad siły i ani ona nie będzie zadowolona, ani podopieczny.
Według niemieckiego prawa pracy opiekunka może pracować 38,5 h tygodniowo i maksymalnie 6 dni w tygodniu. Oznacza, to że każda opiekunka powinna mieć 1 cały dzień wolny lub dwa razy po 1/2 dnia. Jeżeli nie jest to możliwe (np. z uwagi na stan seniora), to rodzina powinna zapłacić opiekunce za 1 cały dzień wolny.
W ciągu dnia czas pracy opiekunki wynosi maksymalnie 6 h i 41 minut (38,5:6), oczywiście z 2-godzinną obowiązkową przerwą.
Pozostały czas jest czasem tzw. czuwania. I tutaj dochodzi do wielu nieporozumień.
Czy w tym czasie opiekunka może wyjść na spacer bądź zakupy? Tak, jednak to wszystko należy uwzględnić na samym początku współpracy. Oczywiste jest, że praca jako opiekunka osoby starszej nie jest pracą od 8 do 16.
Jednak trzeba jasno określić kiedy w ciągu dnia opiekunka jest przy seniorze, a kiedy ma czas wolny. Opiekunka nie może pracować 24 h na dobę, gdyż będzie to obciążające dla niej zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Jest to czas, w którym opiekunka pozostaje w gotowości. Czas czuwania dotyczy pomocy takiej jak wezwanie pogotowia, czy pomoc w innych, nagłych sytuacjach. Nie jest związany z czynnościami takimi jak typowe zachcianki (przynieś to, wynieś tamto…).
Jeśli godziny pracy przewyższają te uregulowane prawem oznaczać to może tyle, że senior po prostu nie nadaje się do opieki domowej.
Pracownicy, którzy pracują w niedziele, święta lub w nocy, otrzymują dodatek do zwykłego wynagrodzenia podstawowego. Te dopłaty mają na celu zrekompensowanie specjalnych opłat.
Podstawa prawna do pracy w nocy, w niedziele i święta
Zgodnie z § 9 ust. 1 ustawy o czasie pracy (ArbZG)
Dodatki za pracę w godzinach nocnych, w niedziele i święta są nieopodatkowane. Nie podlegają pod podatek od wynagrodzenia ani pod składki na ubezpieczenie społeczne.
25 procent w nocy pracuje od 20 do 6 rano.
40 procent w nocy pracuje od 0 do 4 godziny.
50 procent w niedzielę.
125 procent w dni ustawowo wolne od pracy i 31 grudnia od 14:00.
150 procent za pracę w święta., 24 grudnia od 14.00, 25 i 26 grudnia oraz 1 maja.
Zwolnienie podatkowe jest uregulowane w § 3b ustawy o podatku dochodowym (EStG)."
z tej stronki-
https://www.facebook.com/Opiekun-Medyczny-1585245601767201/?hc_ref=ARRZxeTerc9q0wcHtBxqvOXgcPFkgTQwu5Nfzr6p3a0vS4hi1qJ98dZUCLnIiTuJs3A
Czas pracy – ile pracuje opiekunka seniora?
Znalazłam na FB.
"Czas pracy – ile pracuje opiekunka seniora?
Bardzo ważne, aby przed wyjazdem wszystko było jasno określone w umowie. Inaczej opiekunka osoby starszej będzie pracować ponad siły i ani ona nie będzie zadowolona, ani podopieczny.
Według niemieckiego prawa pracy opiekunka może pracować 38,5 h tygodniowo i maksymalnie 6 dni w tygodniu. Oznacza, to że każda opiekunka powinna mieć 1 cały dzień wolny lub dwa razy po 1/2 dnia. Jeżeli nie jest to możliwe (np. z uwagi na stan seniora), to rodzina powinna zapłacić opiekunce za 1 cały dzień wolny.
W ciągu dnia czas pracy opiekunki wynosi maksymalnie 6 h i 41 minut (38,5:6), oczywiście z 2-godzinną obowiązkową przerwą.
Pozostały czas jest czasem tzw. czuwania. I tutaj dochodzi do wielu nieporozumień.
Czy w tym czasie opiekunka może wyjść na spacer bądź zakupy? Tak, jednak to wszystko należy uwzględnić na samym początku współpracy. Oczywiste jest, że praca jako opiekunka osoby starszej nie jest pracą od 8 do 16.
Jednak trzeba jasno określić kiedy w ciągu dnia opiekunka jest przy seniorze, a kiedy ma czas wolny. Opiekunka nie może pracować 24 h na dobę, gdyż będzie to obciążające dla niej zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Jest to czas, w którym opiekunka pozostaje w gotowości. Czas czuwania dotyczy pomocy takiej jak wezwanie pogotowia, czy pomoc w innych, nagłych sytuacjach. Nie jest związany z czynnościami takimi jak typowe zachcianki (przynieś to, wynieś tamto…).
Jeśli godziny pracy przewyższają te uregulowane prawem oznaczać to może tyle, że senior po prostu nie nadaje się do opieki domowej.
Pracownicy, którzy pracują w niedziele, święta lub w nocy, otrzymują dodatek do zwykłego wynagrodzenia podstawowego. Te dopłaty mają na celu zrekompensowanie specjalnych opłat.
Podstawa prawna do pracy w nocy, w niedziele i święta
Zgodnie z § 9 ust. 1 ustawy o czasie pracy (ArbZG)
Dodatki za pracę w godzinach nocnych, w niedziele i święta są nieopodatkowane. Nie podlegają pod podatek od wynagrodzenia ani pod składki na ubezpieczenie społeczne.
25 procent w nocy pracuje od 20 do 6 rano.
40 procent w nocy pracuje od 0 do 4 godziny.
50 procent w niedzielę.
125 procent w dni ustawowo wolne od pracy i 31 grudnia od 14:00.
150 procent za pracę w święta., 24 grudnia od 14.00, 25 i 26 grudnia oraz 1 maja.
Zwolnienie podatkowe jest uregulowane w § 3b ustawy o podatku dochodowym (EStG)."
z tej stronki-
https://www.facebook.com/Opiekun-Medyczny-1585245601767201/?hc_ref=ARRZxeTerc9q0wcHtBxqvOXgcPFkgTQwu5Nfzr6p3a0vS4hi1qJ98dZUCLnIiTuJs3A
kasia63
Tylko jest tam napisane, że dotyczy to tylko tych, którzy pracują na niemiecką umowę.
wichurra2
Tylko jest tam napisane, że dotyczy to tylko tych, którzy pracują na niemiecką umowę.
Wiem,czytałam:)Przecież są na forum osoby,które tak pracują.
No tak - tylko już się ucieszyłam, że to dotyczy także tych pracujących przez polskie firmy na zlecenia, bo takich jest jednak zdecydowana większość.
U mnie po 8 godzin dziennie wiec nie jest zle
Jutro od rana będę zapisywała moje godziny pracy . Nie jest tego wiele, myślę że ze 4 godz. dziennie . No ale cały dzien oprócz przerwy w ktorej obie spimy kręcę się po domu. Wieczorem od 18-tej jestem wolna, cała noc przespana o 8-mej rano śniadanie. Temp. nie zacęca mnie do wychodzenia w przerwie obiadowej, jak sie trochę ochłodzi będę wyjeżdżała na spcery dzienne .
Czemu firma "marudzi"na informację że chcemy ze zmienniczka pracowac 6/6 zamiast 8, o co im chodzi? Rodzina się zgadza więc chyba to jest tu najważniejsze?!
Elka40
Czemu firma "marudzi"na informację że chcemy ze zmienniczka pracowac 6/6 zamiast 8, o co im chodzi? Rodzina się zgadza więc chyba to jest tu najważniejsze?!
Podobno to o to chodzi,że jeśli jest zmiana przed upływem 8 tygodni rodzina nie chce płacić za transport w obydwie strony? Ja teraz jestem na 6 tygodni i chyba w jedną stronę rodzina chce płacić. O jeśli już w ogóle zapłaci. Minęło 3 tygodnie a ja kasy nie widzę za podróż.
Dusia1978
Podobno to o to chodzi,że jeśli jest zmiana przed upływem 8 tygodni rodzina nie chce płacić za transport w obydwie strony? Ja teraz jestem na 6 tygodni i chyba w jedną stronę rodzina chce płacić. O jeśli już w ogóle zapłaci. Minęło 3 tygodnie a ja kasy nie widzę za podróż.
Dziwne bo jak pytałam ta rodzinę to powiedzieli że 6tyg.ok a 4 to sa po prostu za częste koszta podrozy(czyli zwrotu).Ja akurat jestem u ludzi którzy kasy mają sporo więc aż tak źle nie powinno być.A może firma chce żeby się dłużej siedziało że wzglądu na biurokracje:umowy,przewoźnicy itp.?
Dusia1978
Podobno to o to chodzi,że jeśli jest zmiana przed upływem 8 tygodni rodzina nie chce płacić za transport w obydwie strony? Ja teraz jestem na 6 tygodni i chyba w jedną stronę rodzina chce płacić. O jeśli już w ogóle zapłaci. Minęło 3 tygodnie a ja kasy nie widzę za podróż.
Firma pobiera od rodziny kwoty rzędu 2500lub i więcej i w tym musi być zawarty transport.Przewoznicy zazwyczaj są stali więc za przejazd jest max.60e.w 1strone.Najlepiej prosić rodzinę o pokazanie rachunku i "przyjzenie"się?! Im dłużej jeżdżę tym jestem pewniejsza że dobre lub poprawne relacje z rodzinami pdp.przynosza same korzyści.Gro z nich wie jakie są firmy...jaki jest wyzysk itd.stad czarna strefa.Np.konczysz przekazujesz kumpeli w pl.a po czasie ty tam wracasz.Na wspolnych warunkach.
Właśnie zmienniczka mi oznajmiła, że wyliczyła, że pracuje 15 godzin dziennie. Przerwy nie ma, bo pani płacze i nie pozwala jej wyjść. Z rodziną (na dole) nie porozmawia, bo języka nie zna i nie chce wyjść na znęcającą się nad staruszką (bo ta płacze). To z mojej rozmowy z nią dzisiejszej. Czuje się jak niewolnica, bo wychodzi jedynie z nią- na spacer. Wczoraj jej opiekunka z firmy rozmawiała o tym ze mną (zgłosiła to do niej) i powiedziałam, jak to u mnie było. Czyli po obiedzie mówię, że idę na spacer. Ona z uśmiechem życzy mi miłego spaceru. Wcześniej pytam, czy potrzebna toaleta i gdzie chce siedzieć (jest na wózku), ewentualnie do łóżka mogę ją położyć. Po południu siedzę z nią do 16, a potem głównie w pokoju u siebie i robię to, co lubię (książka, rysowanie, komputer, rozmowy telefoniczne). Czasem zajrzę, zapytać, czy wszystko w porządku i ew. toaleta, przesiadka na sofę, itp. Pomieszała rytm dnia, ale na moją propozycję, że jej opiszę jak robiłam, powiedziała, że wszystko wie.
U mnie było kilka godzin, u niej piętnaście.
U mnie było kilka godzin, u niej piętnaście.
Tak tak pdp.wykorzystuja a jak jeszcze dochodzą problemy z pamiecia i emocjami..jak z maluchami
Werska
Właśnie zmienniczka mi oznajmiła, że wyliczyła, że pracuje 15 godzin dziennie. Przerwy nie ma, bo pani płacze i nie pozwala jej wyjść. Z rodziną (na dole) nie porozmawia, bo języka nie zna i nie chce wyjść na znęcającą się nad staruszką (bo ta płacze). To z mojej rozmowy z nią dzisiejszej. Czuje się jak niewolnica, bo wychodzi jedynie z nią- na spacer. Wczoraj jej opiekunka z firmy rozmawiała o tym ze mną (zgłosiła to do niej) i powiedziałam, jak to u mnie było. Czyli po obiedzie mówię, że idę na spacer. Ona z uśmiechem życzy mi miłego spaceru. Wcześniej pytam, czy potrzebna toaleta i gdzie chce siedzieć (jest na wózku), ewentualnie do łóżka mogę ją położyć. Po południu siedzę z nią do 16, a potem głównie w pokoju u siebie i robię to, co lubię (książka, rysowanie, komputer, rozmowy telefoniczne). Czasem zajrzę, zapytać, czy wszystko w porządku i ew. toaleta, przesiadka na sofę, itp. Pomieszała rytm dnia, ale na moją propozycję, że jej opiszę jak robiłam, powiedziała, że wszystko wie.
U mnie było kilka godzin, u niej piętnaście.
Dziwna sytuacja każdy potrzebuje przerwy . No czasem opiekunki nie mają serca zostawić pdp i wygospodarować czasu dla siebie .
No ale my nie jesteśmy organizacją charytatywna
Miałam taką sytuację że syn i konkubiną pdp.mieli oczekiwania "z kosmosu" powiedziałam firmie że na dniach czekam na wymiane.A ona że to nie tak szybko.., że może pojadę gdzieś indziej a ktoś tu? i czekam juz4dzien nic.Za 2dni moje urodziny, zadzwoniłam i oświadczyłam że 7go o 21 wychodzę więc niech się pospieszą z tą nową opiekunka.A skoro rodzina za ścianą to pdp.nie jest sama! Inaczej pokaże reportaż z tej szteli w pl.i niem.tv ! bo mam wszystko nagrane.No i potracili mi 200e.dlatego Adiutor to dla mnie g....firma, panuje tam 1wielki b.....