Opiekunka piję jak ja poczestuja:wino:a tak to unika okolic kielonka:waiter: Pdp.pije pod pieczen.Opiekunka i Pdp.pija pod pierniki swiateczne:piecze ciasteczka:
Dowcipy i anegdoty 6
Stolarz aż padnie jak kloda
Elka40
Cos ty my abstynencja 24 h 
monika.s
Cos ty my abstynencja 24 h :-)
Absynt 24(zestaw opiekunki kubek i lekkie trunki)
Księgowa aż padnie od procentów . Ksiądz aż nie wychyli kielicha. Wędkarz aż żyłka pulsuje
Tenisista jak serwują to pije dopóki mu nie odbije
Teraz z innej beczki...
...nie dla idiotów...
(nie sugeruję niczego broń Boże- skojarzyło mi się tylko)
Teraz z innej beczki...
...nie dla idiotów...
(nie sugeruję niczego broń Boże- skojarzyło mi się tylko)
tina 100%
Tenisista jak serwują to pije dopóki mu nie odbije
Teraz z innej beczki...
...nie dla idiotów...
(nie sugeruję niczego broń Boże- skojarzyło mi się tylko)
Hahaha, dobre to! :)
Witam ostatnio obejrzałam kabaret Neo nówka Teleekspress bez cenzury!!! Zaczyna się bardzo niewinnie ale końcówka
TELEEXPRESS miało być 
Konwalia08
Witam ostatnio obejrzałam kabaret Neo nówka Teleekspress bez cenzury!!! Zaczyna się bardzo niewinnie ale końcówka
fajne to
Tomek, gdzie byłeś całą noc?!
- Piłem z Markiem!
Żona wiedziała, że mąż kłamie, ale nic nie mówiła, ponieważ Marek siedział w szafie
- Piłem z Markiem!
Żona wiedziała, że mąż kłamie, ale nic nie mówiła, ponieważ Marek siedział w szafie
Luke
Tomek, gdzie byłeś całą noc?!
- Piłem z Markiem!
Żona wiedziała, że mąż kłamie, ale nic nie mówiła, ponieważ Marek siedział w szafie
I tak się czasem zdarza :P
GrazynaM55
I tak się czasem zdarza :P
I tak bywa
Trzy staruszki jedzą obiad i rozmawiają o różnych rzeczach. Jedna mówi:
- Wiecie, naprawdę coraz gorzej z moją pamięcią. Dziś rano, stałam na schodach i nie mogłam sobie przypomnieć, czy właśnie wchodzę, czy schodzę.
Druga na to:
- Myślisz, że nie ma nic gorszego? Któregoś dnia siedziałam na brzegu łóżka i nie wiedziałam, czy wstaję, czy kładę się spać.
Trzecia uśmiecha się zadowolona z siebie:
- Cóż, moja pamięć jest tak dobra, jak zawsze była, odpukać - tu puka w stół. Nagle z zaskoczeniem na twarzy pyta:
- Kto tam?
- Wiecie, naprawdę coraz gorzej z moją pamięcią. Dziś rano, stałam na schodach i nie mogłam sobie przypomnieć, czy właśnie wchodzę, czy schodzę.
Druga na to:
- Myślisz, że nie ma nic gorszego? Któregoś dnia siedziałam na brzegu łóżka i nie wiedziałam, czy wstaję, czy kładę się spać.
Trzecia uśmiecha się zadowolona z siebie:
- Cóż, moja pamięć jest tak dobra, jak zawsze była, odpukać - tu puka w stół. Nagle z zaskoczeniem na twarzy pyta:
- Kto tam?
