Sławek.Zlituj się.Wywal ze swojego słownika"uniżenie".Fajny facet z Ciebie,bez uniżoności.:buziaki1:
Nieocenione Opiekunki
Helena2311
On żartuje. :)
krymas148
On żartuje. :)
Cieszy mnie,to.
Helena2311
Co polecasz?
Stronę dla Sławka, bo pytał, jak mi się pracowało. http://nieocenioneopiekunki.com/moje-pierwsze-doswiadczenia-w-pracy-opiekunki-osoby-starszej/
Mówisz i masz. http://nieocenioneopiekunki.com/dwie-panie-a-jakze-inne/ :)
A Wy jakie macie doświadczenia?
A Wy jakie macie doświadczenia?
Rambo8
Okolice Częstochowy. Uniżenie dziękuję. :buziaki1:
Ja jestem z Częstochowy
Barbara48
Ja jestem z Częstochowy
Proszę zmontować spotkanie.Może ja do Was dołączę.
Helena2311
Proszę zmontować spotkanie.Może ja do Was dołączę.:buziaki1:
Patrząc na Twój avatar to wygląda jakby Bóg się baby pozbył I to jednym mocnym kopniakiem 
I to jednym mocnym kopniakiem Mycha
Patrząc na Twój avatar to wygląda jakby Bóg się baby pozbył :-) I to jednym mocnym kopniakiem :lol1:
Trafiony,zatopiony.
No tak. Co racja to racja.:)
Obecnie pracuję z Doris i z tymi paniami i jeszcze z innymi. Mam dyżury z różnymi podopiecznymi, jestem zatrudniona przez firmę, która ma klientów niepełnosprawnych i starszych. Zastępuję koleżanki i dlatego mam do czynienia z różnymi podopiecznymi. Pracuję różnie 8-, 12-, 24-godzin kilka dni. Póżniej mam wolne i wracam na 2,3, 4 dni do Polski. Wcześniej pracowałam w systemie 2 m-ce na 2 m-ce ze starszymi. Teraz rozglądam się za pracą z osobą niepełnosprawną dwa na dwa tygodnie 24 h. W mojej firmie nie jest to możliwe. Bo dojechać raz na dwa tygodnie byłoby mi lepiej, niż co kilka dni. Pozdrawiam
Co mi daje systematyczne bieganie, w mojej pracy i życiu? O tym tutaj http://nieocenioneopiekunki.com/bieganie-to-lubie/
Dziś piszę o pewnej Ani. Ania to dziś pięćdziesięciolatka. Życie jej nie oszczędzało. Mąż alkoholi, dwójka dzieci, utrata pracy, problemy zdrowotne. Nie miała wyjścia. Musiała podjąć pracę jako opiekunka. Odważyła się. Ona wygrała. A wy? http://nieocenioneopiekunki.com/historia-pewnej-opiekunki/
krymas148
Dziś piszę o pewnej Ani. Ania to dziś pięćdziesięciolatka. Życie jej nie oszczędzało. Mąż alkoholi, dwójka dzieci, utrata pracy, problemy zdrowotne. Nie miała wyjścia. Musiała podjąć pracę jako opiekunka. Odważyła się. Ona wygrała. A wy? http://nieocenioneopiekunki.com/historia-pewnej-opiekunki/
A my ciągle w dołku,ale może bliżej pięćdziesiątki i nam się poszczęści...
krymas148
Dziś piszę o pewnej Ani. Ania to dziś pięćdziesięciolatka. Życie jej nie oszczędzało. Mąż alkoholi, dwójka dzieci, utrata pracy, problemy zdrowotne. Nie miała wyjścia. Musiała podjąć pracę jako opiekunka. Odważyła się. Ona wygrała. A wy? http://nieocenioneopiekunki.com/historia-pewnej-opiekunki/
Ja kocham moją prace! do mojej pracy dodaję serce, nie pracuję z tzw przymusu, bo mąż pijak, lub kredyt w Banku .[ choc miałam brac kredyt i dobrze, że zrezygnowałam ]
Ale pieniądzę są również bardzo warzne. cieszę się, ze dobrze zarabiam. Ta praca obecna, jest moim powołaniem. Taka jest prawda. Mam pracę, którą kocham.
Ale pieniądzę są również bardzo warzne. cieszę się, ze dobrze zarabiam. Ta praca obecna, jest moim powołaniem. Taka jest prawda. Mam pracę, którą kocham.