O tym samym pomyślałam jak zobaczyłam ten przedmiot :zawstydzony:
O tym samym pomyślałam jak zobaczyłam ten przedmiot :zawstydzony:
Sprawdziłam, wyślizguje się z ręki niestety :-( :lol2:
No można komuś w łeb przywalić, zwłaszcza takim co to się ciagle naśmiewają :hihi: ze mnie, biednej Myszki.
Ooo ładne:-) postawiłbym sobie na kominku ,Ja nie mam szczęścia do szpernia:-)
Pewnie trochę waży, fajny przycisk do papierów, żeby nie latały :-)
Pewnie trochę waży, fajny przycisk do papierów, żeby nie latały :-)
Pewnie trochę waży, fajny przycisk do papierów, żeby nie latały :-)
Lubię mosiądz. Wyszperałam sobie.
Powiem Wam, że ja też preferuje nowe i nowoczesne rozwiązania:-) nie dlatego że stare jest zle czy nieodpowiednie:-) ale po prostu nie lubię starych skrzypiących drzwi i elementów z nimi wspolpracujacych.
Elegancja i nowoczesność zdecydowanie bardziej pasują do mojej osobowości.:-):chaplin:
:smiech3:
:smiech2:
Dyskusja w zakupach. https://www.opiekunki24.pl/forum/temat/2821/strefa-fashion/zakupy-4/page/79
Anka- i tak wiele zależy od jakości . Meble z Ikei nie dość , że ciężko poskładac do kupy, to i jeszcze rozkładają sie same :lol2:
Nie cierpię mebli z Ikei to jest jakieś badziewie i jeszcze niektórzy się tym zachwycają.Niektore rozwiązania do szaf i inne bibelotki to owszem:-)
Witaj w klubie. O jakości tych mebli nic nie wiem bo nigdy tam nic nie kupiłam. :-)
Moja babcia mówiła, że za tanie pieniądze to.......
Szafę można tam kupić 3 razy taniej niż zrobiona przez stolarza. Tyle wiem :-)
Mąż pracuje w dużej fabryce produkującej płyty do mebli. I twierdzi, że tam wszystko właściwie na okleinie się trzyma. I to są takie meble, że jak raz skręcisz i postawisz, to niech ci nie przychodzi do głowy je przestawiać... Produkcja masowa chyba teraz taka właśnie jest.
A za solidne meble trzeba naprawdę solidnie zapłacić...
Koleżanka fotele stare, wygodne "uszaki" do tapicera oddała i teraz ma fajne. Jej znajomy, który chciał kupić nowe i ma pieniądze, po dłuższych poszukiwaniach zrobił to samo- stare, wygodne dał do obicia i jest zadowolony.
Mąż pracuje w dużej fabryce produkującej płyty do mebli. I twierdzi, że tam wszystko właściwie na okleinie się trzyma. I to są takie meble, że jak raz skręcisz i postawisz, to niech ci nie przychodzi do głowy je przestawiać... Produkcja masowa chyba teraz taka właśnie jest.
A za solidne meble trzeba naprawdę solidnie zapłacić...
Koleżanka fotele stare, wygodne "uszaki" do tapicera oddała i teraz ma fajne. Jej znajomy, który chciał kupić nowe i ma pieniądze, po dłuższych poszukiwaniach zrobił to samo- stare, wygodne dał do obicia i jest zadowolony.
Obecnie nie kupuje sie mebli na całe życie . Jest moda na powtórny obrót meblami . Młodzi wystawiaja w necie swoje meble sprzedają a kupuja nowe, moze i nie takie trwałe jak kiedyś, ale maja zmienione mieszkanie nie wielkim kosztem. Za jakis czas znów wystawia na "tablicy "czy innym portalu i znów kupia nowe . Kiedyś wszystkie mieszkania były jednakowo umeblowane , jednakowe lampy wisiały i firany . Nie było wyboru . Były kredyty dla młodych małzeństw bardzo nisko oprocentowane a w sklepach była "Basia" "Ania: czy inna "Jola " . Ja lubię mieszkania luzackie i nie musi być to komplet dębowych stabilnych mebli . Lubie lustra w domu,lampy i świeczniki . Swieczniki stylowe . Mam gdzie stawiać, co gorsze często przestawiam w czym mój mąż sie potem nie orientuje .