Cześć. Grypa mnie przycisnęła. Ale w końcu jest lepeij.
Cześć. Grypa mnie przycisnęła. Ale w końcu jest lepeij.
To cie wylukalam!!! Bycie przeziebionym ma tyz swoje zalety,mozna odpoczac,widac cialo potrzebowalo troche relaksu. Masz tu ciasteczko na oslodzenie :piecze ciasteczka:
Dla mnie jest to pierwszy wyjazd w ogóle jako opiekunka więc nie.mam gdzie zadzwonić. Książek nie biorę bo pewnie nie będzie czasu czytać. Zresztą na pewno będę się stresować i raczej nie będę chciała robić nic takiego, co było by strata czasu. Chce pojechać zobaczyć jak to jest być opiekunka. Zresztą z opisu pdp to ja raczej będę osoba do towarzystwa anizeli opieki. Mam nadzieję, że z tą Panią się dogadamy i polubimy. Dziękuję wszystkim za rady. Pozdrawiam. Dobranoc. :dobranoc1:
Wszystkiego najlepszego Dusiu ...Trzymam kciuki i gratuluję
Swoją drogą to masz farta . Pierwszy wyjazd i z marszu osoba do towarzystwa .....Jak wspominam swoje początki to ja jednak miałam ciężko ...nie dane mi było " do towarzystwa " . Zapitalałam jak mały Kazio . Jedynie z lubieniem nie było problemów ... Ze mną jednak coś chyba nie tak ...farta nie mam , czy cooo ? .... Iiiiii....to chyba nie brak farta ....musi z gęby mi wyczytują , że ze mnie to taka (usunięte) bardziej a nie dama do towarzystwa ....Co tam ...aby do przodu . Pogodzić się ze wszystkim ....i odliczać ojrasy ...to na to ...to na tamto a co braknie ....to na kupkę .
No może brać. Ale tu, gdzie jestem jest także dużo noży wszelakich, ale jest jeden nóż duży, ostry jak brzytwa.
Drugi mały, który sam zakupiłem, też bardzo ostry.
Dla mnie jest to pierwszy wyjazd w ogóle jako opiekunka więc nie.mam gdzie zadzwonić. Książek nie biorę bo pewnie nie będzie czasu czytać. Zresztą na pewno będę się stresować i raczej nie będę chciała robić nic takiego, co było by strata czasu. Chce pojechać zobaczyć jak to jest być opiekunka. Zresztą z opisu pdp to ja raczej będę osoba do towarzystwa anizeli opieki. Mam nadzieję, że z tą Panią się dogadamy i polubimy. Dziękuję wszystkim za rady. Pozdrawiam. Dobranoc. :dobranoc1:
Dusia, to super! Niech ktos powie, ze firmy wykorzystują swiezynki, No proszę, pierwszy wyjazd do De, pierwszy jako opiekunka i zlecenie do towarzystwa. Dusia koniecznie wystaw po zleceniu opinie firmę, która tak sie postarała. :-)
Jeśli tylko to się sprawdzi firmę wychwale. :taniec2:
Wszystkiego najlepszego Dusiu ...Trzymam kciuki i gratuluję :super:
Swoją drogą to masz farta . Pierwszy wyjazd i z marszu osoba do towarzystwa .....Jak wspominam swoje początki to ja jednak miałam ciężko ...nie dane mi było " do towarzystwa " . Zapitalałam jak mały Kazio . Jedynie z lubieniem nie było problemów ... Ze mną jednak coś chyba nie tak ...farta nie mam , czy cooo ? .... Iiiiii....to chyba nie brak farta ....musi z gęby mi wyczytują , że ze mnie to taka (usunięte) bardziej a nie dama do towarzystwa ....Co tam ...aby do przodu . Pogodzić się ze wszystkim ....i odliczać ojrasy ...to na to ...to na tamto a co braknie ....to na kupkę .:bezradny:
Nie mam doświadczenia jako opiekunka więc sama prosiłam o "lekki przypadek". Nie jestem zachłanna na kasę . Wolę zarobić mniej i się sprawdzić niż dostać po głowie lub po tylku. . :puk w leb:
Dusia .... ady ja też wtedy nie patrzyłam na kasiorę , tylko , żeby była .Nigdy nie robiłam tajemnicy na forum z moich zarobków . Na początku ( 2011r ) zarabiałam ...1512 e( jeden tysiąc pięćset dwanaście ) ......na dwa miesiące :smiech3:....I tak się czułam jakbym Pana Boga za stopy uchwyciła .
Wiem, że początki są trudne. Ja mam mussssss bo grozi mi bezdomność z córką po podziale majątku. Mam nadzieję że dam radę. :modlitwa:
Na pewno dasz radę. Życzę Ci żebyś trafiła na sympatyczną babcię i fajną, pomocną rodzinę. :aniolki:
Wiem, że początki są trudne. Ja mam mussssss bo grozi mi bezdomność z córką po podziale majątku. Mam nadzieję że dam radę. :modlitwa:
Dziękuję Ci Ewuniu. :super:
Wiem, że początki są trudne. Ja mam mussssss bo grozi mi bezdomność z córką po podziale majątku. Mam nadzieję że dam radę. :modlitwa: