Aostrowska,a mogę spytac czym jedziesz i za ile bilet?
Mój pierwszy wyjazd - co zabrać?
wlasnie juz dzis sobie wydrukowalam bilet na dojazd i wszelkie niezbedne informacje a co do dodakowej torby moze na 1 wyjezdzie nie bede szalec z zakupami ale jak sie wprawie to na pewno
Aostrowska,a mogę spytac czym jedziesz i za ile bilet?
MartaP
Sindbad a bilet 214.90 bodajrze
Witam w wątku dla świeżynek. Aostrowska 30 jesteśmy w takiej samej sytuacji, bo ja też za 2 tygodnie wyruszam na swoje pierwsze zlecenie do Ratingen. Jakoś sobie nie wyobrażam siebie tam i już zielenieje ze strachu. Głównym moim zmartwieniem jest gotowanie, może to pikuś ale jakoś sie boje. W temacie znalazłam przydatne info co do pakowania, więc dzięki.
aostrowska30
Sindbad a bilet 214.90 bodajrze
O dziekuje,dopiero teraz przeczylam.214euro obie strony?
MartaP
O dziekuje,dopiero teraz przeczylam.214euro obie strony?
To pewniakiem w złotyszach jest i raczej w jedną stronę .
NO dziewczynki ja spakowana czekam na poniedziałek
aostrowska30
NO dziewczynki ja spakowana czekam na poniedziałek
Ja już się pogubiłam,to gdzie Ty jedziesz? może nie zawsze wszystko czytam uważnie
Aniak
Witam w klubie :-) - każdy kiesyś zaczynał :modlitwa: dziewczyny i chlopcy :) pisali wiele a ja żem od spraw formalnych to napisze ci : weź koniecznie z sobą podpisaną umowę !!! oraz przynajmniej zaświadczenie A 1 lub mało prawdopodobne ale może agentura załatwiła - Kartę EKUZ . Radze także jak znasz adres to zobacz okolice na Google maps - na Earth lub zwykłej mapie zobacz gdzie najbliższy sklep , gdzie jakiś przystanek komunikacji . A tak poza tym : powodzenia :)
Witam Aniu, tak jak napisalas jesteś od spraw formalnych, mam zapytanie dotyczące IKK.Jeśli możesz napisz maila,mój adres jest w profilu.Potem opiszę sprawę ogólnie na forum,nie jedną osobą skorzysta z tej wiedzy.
Barbara48
Witam Aniu, tak jak napisalas jesteś od spraw formalnych, mam zapytanie dotyczące IKK.Jeśli możesz napisz maila,mój adres jest w profilu.Potem opiszę sprawę ogólnie na forum,nie jedną osobą skorzysta z tej wiedzy.
szukałam , szukałam i niestety nie znalazłam adresu na twojej stronie :( ale pewnikiem masz go widocznego dla przyjaciół . Wysłałam zaproszenie , mojego maila będziesz widzieć :) . Napisz .
Aniak
szukałam , szukałam i niestety nie znalazłam adresu na twojej stronie :( ale pewnikiem masz go widocznego dla przyjaciół . Wysłałam zaproszenie , mojego maila będziesz widzieć :) . Napisz .
Witam Aniu, golabek polecial, milego dnia Kochana :)
Za tydzień wybieram się na pierwszy wyjazd do DE na 4 tygodnie. Co ze sobą zabrać żeby się nie odzwigac. Dziękuję i pozdrawiam. 
Dusia1978
Za tydzień wybieram się na pierwszy wyjazd do DE na 4 tygodnie. Co ze sobą zabrać żeby się nie odzwigac. Dziękuję i pozdrawiam. :modlmy sie:
Kosmetyki,cksiazki,komp komputer, ciuchy wedle uznania.
Dusia1978
Za tydzień wybieram się na pierwszy wyjazd do DE na 4 tygodnie. Co ze sobą zabrać żeby się nie odzwigac. Dziękuję i pozdrawiam. :modlmy sie:
Dobre buty do chodzenia, ogrodowe wzuwane,klapki pod prysznic i papcie,gazety, krzyżówki, kijki można też, słuchawki, leki (wapno, od bólu, zgaga, Nizoral), ja biorę swój ręcznik kąpielowy, ewent kubek do picia, dobrze jest mieć jakieś euro, ładowarki, torba szmaciana . 
Dusia1978
Za tydzień wybieram się na pierwszy wyjazd do DE na 4 tygodnie. Co ze sobą zabrać żeby się nie odzwigac. Dziękuję i pozdrawiam. :modlmy sie:
Tabsy p.przeziębieniowe,ciepłe skarpetki do spania/czasem się przydają zimą:)/kajecik do słówek,własne ręczniki-zwykle są ,ale różnie bywa/,ubranko wyjsciowe jakieś jeśli zahaczysz o święta,może się przydać.Bluzę polarową-a to do kubełka,a to po gazetkę ,na fajkę-bardzo potrzebna rzecz:)Mi służy też jako szlafrok bo takich klasycznych nie zabieram nigdy.Nie lubię i miejsca zajmuje dużo.Na 4 tyg to ciuchów nie za duzo bo i tak wszystkiego nie ponosisz.Zapasowa ładowarka i aparat tel drugi w razie W ,też z ładowarką.Drobne euro na kibelki na stacjach benzynowych/70 centów kosztuje /Czapkę ,szalik,rękawiczki,może się okazać mocno spacerowa PDP a zimno!Brr. Suszarkę do włosów jeśli suszysz,nie w każdym niemeickim domu jest.U Kulki np.nie ma ,wożę własną.Ja zabieram jeszcze zupki gorące kubki ,czasem wieczorem chce mi sie coś innego ciepłego niz herbata:)2 komplety piżam-jak nie ma suszarki to o tej porze roku pranie schnie i schnie ,najczęsciej w zimnych niemieckich piwnicach:(