Trochę się powtarzam, ale zginęło na 3 stronie "Wypieków pierwszych".
Maluda mnie męczyła o przepis, więc skopiowałam:
"Zawsze możesz zrobić ciasto bez pieczenia. "Ptasie mleczko" lub sernik na zimno (wersja leicht).
Trzeba rozpuścić galaretkę w szkalnce wody (połowa normalnej porcji) z odpowiednią ilością cukru (normalna porcja). Najlepsze są galaretki DR OETKER.
Następnie ubić śmietankę kremówkę (najlepiej podwójną), albo zamiennie wymieszać twarożek homogenizowany(Qark - opakowanie 500g). Zimną tężejącą galaretkę dobrze wymieszać z bitą śmietaną lub twarożkiem.
Wyłożyć formę biszkoptami, nałożyć masę ( można w połowie ułożyć następną warstwą biszkoptów), na wierzchu ułożyć warstwę biszkoptów. Można potem wyłożyć "normalną" galaretkę, polać rozpuszczoną, zimną czekoladą lub zostawić tak jak jest. Wkładamy naczynie do lodówki na kilka godzin - najlepsze jest na drugi dzień, jak biszkopty troszkę zmiękną.
Wersja fett sernika jest z żółtkami i masłem. ;-)"