Chodziło mi o obsługę wibratora:)
Chodziło mi o obsługę wibratora:)
Liczę się z tym, ale wiesz chodzi o to ,żeby higiena osobista nie była na tle seksualnym, czysto techniczna sprawa to ok , bez zbędnych odczuć....
no chyba ,że PDP będzie piękny nie za stary i bogaty :yeah:
Nieeee,no jak już to ma być stary,bogaty i samotny jak palec/żadnych dzieci,kuzynów itp./Hi hi hi.
To na wesoło a powaznie to niestety są tacy pacjenci i pacjentki też i takie durne opiekunki.......Jak się nie postawi taka od początku i zacznie "dogadzać" to potem ciężko zmienić.I jeszcze nie informuje ani firmy ani rodziny bo sie boi nie wiem czego:(Masakra,weź potem przyjedź po takiej gejszy i z mety jesteś niedobra bo sie nie zgadzasz na te zachciewajki.Tylko łeb ukręcić takiej dziewusze.
a jednak :-) sory ale sie usmialem i dodalem sobie w myslach ze kazdy ma swoja cene:-)
Bez obrazy
ech Orim nigdy w takiej syt nie byłam i wolę nie być, znając jednak siebie to bym spanikowała rozpłakała się i spylała do domu , do męża , idzie już 12 rok mojego stażu więc żarty mi tylko zostały i dobrze :czerwieni sie: mąż nie widzi ,nie słyszy to pogadać sobie mogę ;)
a jednak :-) sory ale sie usmialem i dodalem sobie w myslach ze kazdy ma swoja cene:-)
Bez obrazy
oczywiscie
Mozna sobie zartowac,flirtowac.Jak jest to tylko zainteresowani powinni wiedziec.Czy maz nie czyta ???? No coz tego nie wiesz :lol3:
Ta praca to nic wesolego.Trzeba czasami odreagowac w ten czy inny sposob.Moga to byc rowniez zarty na forum .Ja naleze do tych co duzo glupot pisze na foru i potrafie wszystko obrocic w zart lub flirt.
ech Orim nigdy w takiej syt nie byłam i wolę nie być, znając jednak siebie to bym spanikowała rozpłakała się i spylała do domu , do męża , idzie już 12 rok mojego stażu więc żarty mi tylko zostały i dobrze :czerwieni sie: mąż nie widzi ,nie słyszy to pogadać sobie mogę ;)
I pomóc, kiedy trzeba potrafisz - jednym zdaniem :-)
Ale pocukrowałam naszemu Orimkowi !!! A co tam :zawstydzony:
Ejjj ludziska bo ja zamiast opiekować się pdp to siedzę tu z Wami i nawijam , a Wy to też , nie macie co robić? kolacja zjedzona? posprzątane? to lulać dziadków tam ! spać trza iść powoli a nie gadać o du...pach
a co tam :-) zapamietam to cukrowanie jak bedzie okazja sie spotkac to przypomne:-)
Ona zero leków zero demencji taki charakter nie dochodzi do niej że potrzebuje pomocy dopiero od października ma opiekunki ale ja sobie z nia radzę gorzej zmienniczka do tego dochodzi plat deutsch ale to juz prawie za mną w niedziele lecę do domku :)
Tak się zastanawiam - jak moja pdp czasami ma takie zaćmienia, że nie może znaleźć prostych słów, albo że mi wmawia, że jej wczoraj dałam kapustę kiszoną na zimno - a ja odkąd tu jestem 2 tygodnie to w ogóle kapusty kiszonej nie serwowałam - to czy to są oznaki demencji, czy po prostu stara jest i zapomina?