salazarFasola i kapusta też do tego barszczu idą? Co jeszcze?
Moja Mama i Babcia nie robiły barszczu ukraińskiego, sama się nauczyłam i znam tylko wersję "ortodoksyjną" ;). Tata, który kocha zupy, akurat za tym barszczem nie przepada, bo wg niego "za dużo tam wszystkiego" :D. Ciekawa jestem, co by powiedział na Twoją wersję, jeśli już moja, mocno przecież ograniczona w składniki, mu przeszkadza ;).
Mniam, zazdroszczę krewetek! Ja bym rzuciła na oliwę, dała troche chili, czosnek i krótko podsmażyła. Potem wyjęłabym krewetki, na patelnie chlusnęła białe wino, trochę soku z cytryny, na koniec masło. Z powrotem krewetki na patelnię + makaron, wymieszać, posypać natką i zjadać :).
Szkoda, że nie mogę się wprosić na jutrzejszy obiad ;(.
Tak , fasola i kapusta słodka choć też ją można by było pominąć.......ale fasoli to nie.......
Zrobiłam krewetki w/g twojego przepisu......wyszło pyszniutkie......dziadkowi też smakowało jedynie zamiast masła dałam oliwę z oliwek i podsmażone pestki ze słonecznika ........ roboty z obieraniem miałam trochę , ale zdążyłam z obiadkiem......byłam umówina z koleżanką na 13, ..wcześniej byliśmy u lekarza z dziadkiem.....i było mało czasu na zrobienie obiadku.........tzn. najwęcej czasu zajęło mi to obieranie.
Jednak następnym razem zakupię mrożone.....