O ! wreszcie jakaś cudowna dieta dla mnie , tylko , że się trochę obawiam , bo : " kiedyś , jakiś chlop próbował konia oduczyć jedzenia i prawie by mu się to udało , ino , że koń padł ! ...."
Jestem przeciwna wszelkim , głodówkowym dietom , nie twierdzę , że nie działają oczyszczająco , czy coś w tym stylu , ale jak taka dieta ma mi pomóc szczególnie wtedy jak jestem " na projekcie " ? doda mi sił ? Spróbowałabyś "Grevuniu " transferu podczas stosowania takiej diety ? chyba nie , bo prędzej zbierali by Ciebie z podłogi ( razem z PDP ! ) niż Ci się wydaje !
Dobra - żadnej diety wprowadzać nie będę , ale od dzisiaj już koniec , schluss , finito , ende z: tiramisu , ciasteczkami i innymi szkodliwymi memu ciału smakołykami , dlaczego ? bo tak chcę !!!.......wiele razy już tak chciałam ! :-)