Sindbad

05 kwietnia 2016 16:47
greva

Oj, chyba nie jest tak do końca jak piszesz :-)

Z tego co ja wyczytałam na stronie Sindbada podjeli wspolpracę na kilku mniej uczęszczanych trasach i podzielili kursy między siebie (aby nie dubeltowac przejazdów tam, gdzie są "luzy" w autobusach). Na te trasy bilety bedzie mozna kupić zarówno w Sinbadzie jak i w Eurobusie -przy czym karty stałego klienta będą zachowane bez względu na to jaki autobus jedzie.

reszta tutaj: http://sindbad.waw.pl/tag/sindbad-i-eurobus/

Hurra Eurobus :-) ! ....bo już się bałam ze został pożarty - nie lubię Sindbada.

Kochana ten artykuł o którym mówisz jest z kwietnia 2015 i owszem było tak w tamtym roku :) teraz jest inaczej, niestety, Eurobus podobno splajtował, ale jak to ładnie mówia z powodów ekonomicznych podjęli decyzję że przewoźnicy Eurobusa będą teraz jeździć dla Sindbada :( Tutaj masz to opisane: http://infobus.pl/sindbad-razem-z-eurobusem-_more_82730.html Tylko podejrzewam że to nie bedzie współpraca a "kokoszenie się Sindbada" :/ Teraz to będzie jazda, no zobaczymy z czasem :)
05 kwietnia 2016 16:54
Marla2805

Owszem :) ale do busów mam uraz i dlatego nie wsiadam :) a co do Sindbada to coś kombinuje, bo są jakieś już połączenia ode mnie, ostatecznie wszystko ma byc w przyszłym tygodniu :) Także mam nadzieję że jakoś to będzie :)

Ja również mam uraz do małych busów .Jechałam kilka razy i już wystarczy .Jechałam przez KIELCE ,BERLIN i ......23 godz.,gdzie ta trasę samochód pokonuje ok 12-14 godz.
Druga sprawa ,to zabierają towarzystwo pijane ,psy duże .,a bus mały.W głowie się nie mieści jaką jazda .
05 kwietnia 2016 17:35
ivetta

Ja również mam uraz do małych busów .Jechałam kilka razy i już wystarczy .Jechałam przez KIELCE ,BERLIN i ......23 godz.,gdzie ta trasę samochód pokonuje ok 12-14 godz.
Druga sprawa ,to zabierają towarzystwo pijane ,psy duże .,a bus mały.W głowie się nie mieści jaką jazda .

Ja też nie  lubię malych busów ,ale nie wszędzie możemy dużym  busem dojechać .Czasami zmusza nas sytuacja ,aby jechać małym busem. Tutaj gdzie jestem też musialam małym dojechac  ponieważ duży tylko do  Hamburga ,a dalej co ?  Znam  np opiekunki  które tylko i wyłącznie  korzystają  z busików i sobie chwalą bo jadą  z adresu pod adres. Ja ostatnio wracałam małym  busem  800km  19 godz.  jechałam zaliczając " wycieczkę krajoznawczą  w Niemczech i w Polsce"
05 kwietnia 2016 19:24 / 1 osobie podoba się ten post
Marla2805

Kochana ten artykuł o którym mówisz jest z kwietnia 2015 i owszem było tak w tamtym roku :) teraz jest inaczej, niestety, Eurobus podobno splajtował, ale jak to ładnie mówia z powodów ekonomicznych podjęli decyzję że przewoźnicy Eurobusa będą teraz jeździć dla Sindbada :( Tutaj masz to opisane: http://infobus.pl/sindbad-razem-z-eurobusem-_more_82730.html Tylko podejrzewam że to nie bedzie współpraca a "kokoszenie się Sindbada" :/ Teraz to będzie jazda, no zobaczymy z czasem :)

Masz rację Marla, zwracam honor   Pomimo cyngli na nosie nie zauwazyłam, ze to z ub.roku.
No cóż, przykro  , bo tez uważam ze Sinbad bedzie się "kokosił".
05 kwietnia 2016 19:31
greva

Masz rację Marla, zwracam honor :-)  Pomimo cyngli na nosie nie zauwazyłam, ze to z ub.roku.
No cóż, przykro :placz1: , bo tez uważam ze Sinbad bedzie się "kokosił".

Każdemu zdarza sie pomylić :) Jak na razie nie podoba mi się ta zmiana, no ale coz :/ Jak na razie będę miała od siebie ale co i jak to nie wiem :/ Podobno Sindbad ma te dziwne przesiadki, a że ja jeżdże zza Warszawy na południe Niemiec to z 3 pewnie będą :( Jeden wielki zamęt :/
05 kwietnia 2016 19:48
Marla2805

Każdemu zdarza sie pomylić :) Jak na razie nie podoba mi się ta zmiana, no ale coz :/ Jak na razie będę miała od siebie ale co i jak to nie wiem :/ Podobno Sindbad ma te dziwne przesiadki, a że ja jeżdże zza Warszawy na południe Niemiec to z 3 pewnie będą :( Jeden wielki zamęt :/

To dokładnnie jak ja (trasa) 
05 kwietnia 2016 20:39
a ja jeżdżę Sindbadem i jakoś źle nie jest, jadę z północy Polski na południe Niemiec czy do Szwajcarii i mam zawsze jedną przesiadkę
05 kwietnia 2016 21:22
Sindbad jest o tyle fajny ,że jadę na noc więc czas jakoś szybciej leci i bilety tańsze jak w busach.Ale siedzenia małe,twarde i koszmarni niewygodne:(Busem czasem jechałam po 15 godzin i mniej wysiadałam połamana niż po 10 w autokarze.No i bus jednak pod same drzwi...
05 kwietnia 2016 21:24 / 1 osobie podoba się ten post
ivetta

Ja również mam uraz do małych busów .Jechałam kilka razy i już wystarczy .Jechałam przez KIELCE ,BERLIN i ......23 godz.,gdzie ta trasę samochód pokonuje ok 12-14 godz.
Druga sprawa ,to zabierają towarzystwo pijane ,psy duże .,a bus mały.W głowie się nie mieści jaką jazda .

To jakaś kijowa firma widocznie. Ja z Dusseldorfu do Kielc jechałam 12-14 godzin:). Podróż Sindbadem to męczarnia dla mnie, bo właśnie nim jadę 24 godz.
05 kwietnia 2016 21:34 / 1 osobie podoba się ten post
agrafka

To jakaś kijowa firma widocznie. Ja z Dusseldorfu do Kielc jechałam 12-14 godzin:). Podróż Sindbadem to męczarnia dla mnie, bo właśnie nim jadę 24 godz.

Właśnie o to chodzi. Myślę, że na tym, jak na każdym rynku usług, jest dużo firm solidnych, mniej solidnych i jakichś wynalazków. To, kogo wybierzemy, zależy od nas. 
Ja z Krakowa do Monachium jeżdżę 11-12 godzin. Sindbadem podróż trwa godzin 16. Jajo można po drodze znieść ;(.
05 kwietnia 2016 21:46 / 1 osobie podoba się ten post
A ja mimo wszystko chociaz drozej płace to wole małym busem,raz tylko był pan gdzie sobie wykała oczywiscie na postoju ale jak kerowca zobaczył zwruci uwage ludzie tez i pan musiał sie dostosowac!A jade z pod adresu pod adres do rejsowych musiał by ktos zawsze po mnie wyjezdzac 15 kil w nocy !A rowniez jade na noc i droga szybko zleci!A w DE to &0 kil musiałby ktos po mnie wyjezdac chociaz to nie był by problem,ale wole tak jak jezdze .Z duzych przewoznikow kozystam tylko w ostatecznosci,ale bardzo zadko!
06 kwietnia 2016 21:27 / 1 osobie podoba się ten post
ewa14

Sindbad...........hm no cóż, jeżdżę z nimi, bo..........busami tłuc się nie lubię......inny duży przewoźnik z mojego miasta nie jeździ........samochód nie wchodzi w grę z tej prostej przyczyny, że nie mam prawa jazdy.
Jeżdżę z nimi bo nie mam wyjścia........ale, jeżdżą jak chcą, kiedys mieliśmy 6 godzin opóźnienia, mam wrażenie ze pilotki i piloci są w autokarze dla kierowców a nie dla pasażerów, ciasnota jak na taką długa trasę okropna. Zawsze , kiedy podjeżdża autokar na dworzec mówie do mojej Ślubnej pamiątki, ze "przewozy pracownicze" podjechały.Nie polecam , ale wiadomo jakoś do pracy dojechać trzeba i "jak sie nie ma co się lubi".......... to się jedzie Sindbadem:-)

No ja jezdze z nimi tez z takich powodow, co Ty. Ale jak sie zdarzy, ze przejazd jest w miare mily, punktualny, bez atrakcji itd to jestemw  szoku. Mam ciagle z nimi jakies przeboje- nie jezdzilabym, jakbym miala jakies inne alternatywy w tej samej cenie...
06 kwietnia 2016 22:07
ivanilia40

Jechałam tylko jeden raz na sztele i z powrotem Sindbadem,powiedziałam,że nigdy więcej. Pilotki były chamskie,kierowcy naburmuszeni,nie wolno było o nic zapytać bo zaraz wybuchali gniewem,nie wspomnę juz o ciasnocie jakiej w żadnym Eurobusie nie spotkałam. Sindbad kompletnie nie dba o wygode pasażerów,załoga pozostawia wiele do życzenia.
Jeżdże tylko Eurobusem,a tym wracam samolotem,zaledwie póltorej godziny i jestem w domku.

A ja myslalam, ze moze to mi sie wydaje i ze mam jakies wygorowane wymagania jesli chodzi o jakosc obslugi w autokarze- okazuje sie, ze nie ;) pocieszajace :D dla mnie w wiekszosci to niekulturalne i malosympatyczne gbury czy to piloci czy kierowcy ;)
06 kwietnia 2016 22:08
teresadd

Zmień na Eurobusa.Ją nie narzekam.

Nie z kazdego miasta i nie do kazdego jezdza Eurobusy niestety. Sindbad ma wiecej polaczen.
07 kwietnia 2016 07:54 / 1 osobie podoba się ten post
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

Nie z kazdego miasta i nie do kazdego jezdza Eurobusy niestety. Sindbad ma wiecej polaczen.

Teraz to będzie jedność niestety :(