W wątku o dowcipach ten link powinien być...Raka da się wyleczyć za pomocą....sody oczyszczonej:)))
W wątku o dowcipach ten link powinien być...Raka da się wyleczyć za pomocą....sody oczyszczonej:)))
Jeszcze mała dygresja nt.MMG Pani technik,która je wykonywała,starsza ode mnie,powiedziała ,że jestem pierwszą pacjentką ,która zapytała o certyfikat aparatury....He ,he,to moje zboczenie zawodowe:)Zaufanie tak ,ale z marginesem:)Certyfikat wisiał sobie w kąciku na ścianie-aktualny:)
No,chyba miałas jakieś przeczucia:) Bardzo długo i dosc dawno temu(obecnie nie mam danych) opieka ginekologiczna i połoznicza w szpitalu i koszalińskich przychodniach cieszyła sie bardzo zła sławą:(
Nie znam zupełnie koszalińskiej słuzby zdrowia bo mieszkam krótko w regionie i nie korzystam często ,ale z dotychczasowych doświadczeń to mogę powiedzieć ,że jest różnica w tym,że nie czeka sie miesiącami jak we Wrocławiu/co też znam z doswiadczen rodziny bo nie korzystałam/.A juz mojej przychodni w Sianowie to nachwalić nie mogę:rodzinny z marszu,tak samo ginekolog-bdb zresztą i gabinet swietnie wyposazony.podobnie dentysta.Bez czekania.Jedynie z okulisty skorzystałam w Vision Express bo chciałam na juz okulary.Byłam tez 2 lata temu na MMG na Orlej i oceniam bdb. W sumie to moja ocena niewiele wnosi bo ,odpukac korzystam tylko w celu wykonania badań profilaktycznych.A,korzystalismy tez z poradni kardiologicznej w Wojewódzkim Szpitalu-na wizytę czekalismy tydzien chyba i badania wszystkie tez były raz dwa.Tak więc póki co nie narzekam:)
Kasia, a gdzie Ty mieszkasz? Pytam tak z czystej ciekawości:), bo ja rok mieszkałam w Koszalinie( poszłam za meżem:)), pracowałam w Boninie w Domu Małych Dzieci( wtedy to podlegało pod szpital wojewódzki) i...leżałam dwa tygodnie na patologii ciązy w koszalińskim szpitalu- horror. Przed tem pracowałam w Olsztynie- to był inny świat:) Pamietam, jak w 9 miesiącu ciąży wracałam do Olsztyna, z kanarkiem...- w kuszetce....,trzesło,.nic to,.. byle tam nie rodzic.... Opinia naprawde była wtedy zła( ale to dwadzieścia par lat temu), pewnie sie zmieniło....
Odebrałam wyniki z MMG-wsio ok:)Kolejna za 2 lata:)
A jakie badania na raka,bo sa jakieś badania,które kosztuja 260 zł,a jak jest się zagrożonym po rodzinie to są za darmo...co to jest za badanie i gdzie je można zrobic mam takie pytanie..??
A jakie badania na raka,bo sa jakieś badania,które kosztuja 260 zł,a jak jest się zagrożonym po rodzinie to są za darmo...co to jest za badanie i gdzie je można zrobic mam takie pytanie..??
A jakie badania na raka,bo sa jakieś badania,które kosztuja 260 zł,a jak jest się zagrożonym po rodzinie to są za darmo...co to jest za badanie i gdzie je można zrobic mam takie pytanie..??
Odebrałam wyniki z MMG-wsio ok:)Kolejna za 2 lata:)
Otrzymałas powyżej odpowiedz gdzie porady szukac. A jak wynika z wpisu nie ma co liczyć na dobre serce opiekunek. Wszędzie tylko podstep trzeba węszyć. Nic nie warto szczerze pytać!!!!!!!!!!! :-( .Nic a nic.