Justa na nic by mi sie zdaly korki do uszu,moja podopieczna ma w zapasie na stoliku kolo lozka 2 tamborino i to takie duze jjak cyganie maja w zespolach,czasami udaje ze ja nie slysze,to jak mi tym badziejstwem da czadu do bardzo szybko ja znowu slucham,cobytylko tym dziadostwemniedzwonila,takzemam z nia czasami niezly kabaret,ona mysli ze skoro ona przygluchawa to wszyscy wokolo tez.,ale podejrzewam ze w takich warunkach to po 2miesiacach pracy tutaj tez bede miec ppproblemy ze sluchem,ha ha ha