Zakres obowiązków opiekuna osoby starszej

10 lutego 2012 12:41
hahaha ale sytuacja! Uśmiałem się nieźle Nie daj się!
10 lutego 2012 13:09
No Asia, fają masz rodzinę,korzystają z twojego telefonu i jeszcze żle, więc nie daj się i nic nie użyczaj....
10 lutego 2012 13:10
Witam no faktycznie sytacja tez sie usmialam pozdrawiam ja natomiast nie mialam tak wesolo babcia jak pisalam wieczorami szaleje no i ostatnio nie kontaktowala jak zadzwonic ze stacjonarnego wiec tylko chowalam telefon sluchawke a stojacy stal Babci sie przypomnialo jak mozna na takim dzwonic i wykrecila mi numer na pogotowie zaczela krzyczec ze ja trzymaja w wiezieniu i zeby ja ratowali,dzieki bogu nadeszla corka wiec nikt nie przyjechal a ja przezylam horor teraz chowam obydwa bo moze babci sie znowu przypomni pozdrawiam.
10 lutego 2012 13:14
JUsta mam inny pomysł, odłącz telefon od sieci i niech dzwoni i gada ile chce. Jak jest trochę ''nie kumata'' to będzie pytać i dziwić się dlaczego nie działa.Ja tak robiłam i skutkowało. Wytrwałości.
10 lutego 2012 13:28
No dzięki przed chwilą naprawili znowu i ciekawe jak długo będzie działał,bo żeby tyle razy naprawiać i bez skutku to ja na ich miejscu zrezygnowała bym z ich usług,a babcia za każdym razem daje napiwek po 5 euro i jej nie szkoda wydała już więcej niż kosztuje karta,no ale to jej pieniądze i problem.
10 lutego 2012 19:50
jeszcze raz witam ale ja tu mam z nimi ubaw po pachy choc i nerwow tez duzo nie moge wylaczyc bo coreczki dzwonia ciagle i rozmawiaja z babcia dzisiaj nawet mie poinformowano ze corka bedzie dzwonic wiec telefon lezy na miejscu na noc chowam .No tez szuka tak jak i klucza bo mieszkanie musze zamykac bo w nocy sie ubiera i idzie do domu .Wiec widzisz to jest wesolo ale jeszcze troche i mam wolne mam tu wrocic ale nie zgodze sie na 3miesiace tylko na 2 to chyba to i tak duzo no nie ? pozdrawiam
10 lutego 2012 21:16
No to rzeczywiście masz wesoło jak ja oczywiście telefon znowu nie działa ale przyjechała córka i kupiła babci komórkę oraz kartę z aldika no i mi też kupiła kartę za 15 euro i bombonierkę w ramach przeprosin za zamieszanie z telefonem,oczywiście przyjęłam bo nalegała. Zadzwoniła sama do firmy żeby naprawili porządnie ten telefon i jej powiedzieli że trzeba kopać na chodniku przed domem a jest zimno więc muszą poczekać aż się ociepli.Ale się popisali tą odpowiedzią!
10 lutego 2012 21:42
dzieki chociaz mi humor poprawilas bo dni mi sie robia coraz bardziej smutne zeby chociaz pogoda byla
10 lutego 2012 22:24


ziewczyny alez Wy macie wesolo,bo u mnie to ostatnio nic sie nie dzieke.Moze i dobrze? a z telefonem to fakt najlepiej przynajmniej wieczorem wylaczyc.
11 lutego 2012 14:47
Ja z kolei nie mam problemow z telefonem alee z telwizorem,nie dosc ze nie moge niczeeego obejrzec spokojnie,bo babinka oglada kazdy program tylko po 5minut a ma ich sporo takze nie ma szans zeby cos obejrzec,tona dodatek tak glosno ze ja chyba tu ogluchne.
11 lutego 2012 15:43
No to ci wspolczuje dobrze zebys miala korki w uszach na czas ogladania z babcia filmow pozdrawiam
11 lutego 2012 17:00
Justa na nic by mi sie zdaly korki do uszu,moja podopieczna ma w zapasie na stoliku kolo lozka 2 tamborino i to takie duze jjak cyganie maja w zespolach,czasami udaje ze ja nie slysze,to jak mi tym badziejstwem da czadu do bardzo szybko ja znowu slucham,cobytylko tym dziadostwemniedzwonila,takzemam z nia czasami niezly kabaret,ona mysli ze skoro ona przygluchawa to wszyscy wokolo tez.,ale podejrzewam ze w takich warunkach to po 2miesiacach pracy tutaj tez bede miec ppproblemy ze sluchem,ha ha ha
11 lutego 2012 17:02
Z nia sie nie da obejrzec zadnego filmu www calosci,bo skaczepo wszyskich programach pilotem i finito po ooogladaniu.
11 lutego 2012 20:25
no znowy mi poprawilas humor a ja myslalam ze to ja mam najgozej .Ja tu jestem 3 miesiace wiec troche uznalamze to dlugo jak takie zeczy sa codziennie uznalam tez ze rodzina mie troche pozbadla nie bede brala wiecej na tak dlugo z takim przypadkiem pracy to mordega ale do zeczy moja babcia znowu mie przyprawila o zawal serca nie dosyc ze 2 godziny brzekala garnkami bo wydawalo jej sie ze musi poukladac w kuchni i musialam jej towazyszyc to znowu zapalila kuchenke i postawila tam jedzenie na talezui musialam sie z nia przekomazac bo inaczej by nie zdjela normalnie nie wytrzymam .Ja z kolei popoludniu musze na przymus siedziec i ogladac telewizje tak z 7 godzin nieraz mam dosyc pozdrawiam
11 lutego 2012 21:46
Karina -usmialam sie do lez .Wyobrazilam sobie babcie tanczaca z tamburynami.Orety! Justynka a Ty faktycznie tak z babcia siedem godzin przy telewizorze? toz to koszmar.A ja myslalam ,ze mam przegwizdane z grami.A babcia do kuchni w ogole nie zaglada.No to poprawilyscie mi humor.