Ja dzisiaj ugotowalam:gotowanie: Kartofle "tluczone" z maselkiem, kotlety mielone, Marchewka z groszkiem i sok z witaminami Do popicia. No i budyn czekoladowy na deser.
Ja dzisiaj ugotowalam:gotowanie: Kartofle "tluczone" z maselkiem, kotlety mielone, Marchewka z groszkiem i sok z witaminami Do popicia. No i budyn czekoladowy na deser.
Agama, możesz opalić cebulę na suchej patelni. Rozgrzewasz, kładziesz przekrojoną na pół lub na ćwiartki cebulę i opiekasz do pożądanego przypalenia :).
Na płycie ceramicznej inaczej się nie da.
Koleżanka z którą tu byłam nazywała te kartofle "deptane",strasznie mi sie ta nazwa podobała,bo jej nie znałam . Myslałam,ze ona faktycznie będzie te kartofle deptac :-)
Ivanilko . Deptane to moze brzmi nie smacznie he he
Ale co tam...jak kapuste kiedys w beczkach ( moze i teraz tez?) Deptali
To i kartofle..:dwa piwa:
Mój teść robi "deptaną" i na pewno nie jest z ziemnaków. Ale moc ma .Zazwyczaj z winka ,które nie wypijemy:pije3:
Zupa pomidorowa.
Sama gotujesz? zbyt skomplikowany Twoj obiad.Przeniosę go na swój teren:piatka:
Dla podpowiedzi ,sama gotuję ,jemy we dwie. zmywam sama :-) Tak Pdp zasmakowała ,że zjadła 2 porcje i zazyczyła sobie na kolację też -oj nie przemęczam się .:-).
Fajnie.Są sztele na ktorych żeby nie umrzeć z nudów trzeba sie mocno na główkować.Zyczyć tylko wszystkim takich sztel i dobrej kasy:-)
Co dzisiaj gotuję na obiad - no u mnie to powinno brzmieć -
co dzisiaj na jutro gotuję na obiad?
Bo jutro do siedemnastej w pracy a Moja wróci koło czternastej do domu.
Więc gotuję dzisiaj.
Wprawdzie nic wykwintnego - ale coś o co Moja zapyta 10 minut po przekroczeniu granicy
czyli mniej więcej o 3.40 dziś w nocy.
a jet to zwykły rosołek na skrzydełkach,
banał, młoda marchewka, pietruszka, por i młody seler.
No oczywiście cebula spalona prawie na czarno na rozgrzanym palniku,
z tym, że dziś jescze specjalnie dla niej (bo ja nie lubię)
dużo zieleniny.
Do niego młode ziemniaczki - wyselekcjonowane wszystkie,
każdy wielkości orzecha włoskiego oczywiście nie obrany tylko dokładnie umyty.
Oczywiście pieprz i magi.
No kurde?????
Czy można napisać elaborat na temat rosołu????
Chyba już za długo jestem sam!.
nie Darek, nie mozna nic wiecej napisac i jestem pod wrazeniem, ze pisze to polski facet a czyni wszystko dla swojej OPIEKUNKI, ktora opiekuje sie innymi na codzien:) brawo!!!!
Co dzisiaj gotuję na obiad - no u mnie to powinno brzmieć -
co dzisiaj na jutro gotuję na obiad?
Bo jutro do siedemnastej w pracy a Moja wróci koło czternastej do domu.
Więc gotuję dzisiaj.
Wprawdzie nic wykwintnego - ale coś o co Moja zapyta 10 minut po przekroczeniu granicy
czyli mniej więcej o 3.40 dziś w nocy.
a jet to zwykły rosołek na skrzydełkach,
banał, młoda marchewka, pietruszka, por i młody seler.
No oczywiście cebula spalona prawie na czarno na rozgrzanym palniku,
z tym, że dziś jescze specjalnie dla niej (bo ja nie lubię)
dużo zieleniny.
Do niego młode ziemniaczki - wyselekcjonowane wszystkie,
każdy wielkości orzecha włoskiego oczywiście nie obrany tylko dokładnie umyty.
Oczywiście pieprz i magi.
No kurde?????
Czy można napisać elaborat na temat rosołu????
Chyba już za długo jestem sam!.