Dziękuję:)
Dziękuję:)
Kroje na plasterki,obtaczam w jajku i mace,moze tez byc w bulce i smaze na oliwie:-) :-) :-)
A nie lepiej po prostu bez tej panierki na grillo-patelni/grillo-wkładce do tostera? Taka tylko pokrojona w paski, delikatnie przypruszona solą?
A chyba mozna:-) ,nie praktykowalam tegoz,tak robilam w restauracji greckiej jak pracowalam i tak zostalo,no nic,a nic nie ide z postepem:-)
Ja dzisiaj idę na łatwiznę i robię spaghetti bolońskie (z pomidorami z puszki i oczywiście mięskiem zmielonym wołowo-wieprzowym!)... Ale mam też świeżą bazylię więc o tyle apetyczniej będzie wyglądać :)
Podpowiedzcie mi proszę.
Pdp-wymarzona tak jak zmienniczka poprosiła mnie o rosół wołowy.Nigdy takowego nie gotowałam bo wszyscy moi domownicy zdecydowanie wolą drobiowy .Wg przepisów internetowych to żadna filozofia tyle,że dłużej.Nie wiem tylko jakiego miesa szukać-jak się po ''ichniemu''nazywa.Oczywiscie u rzeznika.Jak powiem na co potrzebuję żeby mi badziewia nie wcisnęli.Druga sprawa to cebula.Ja do zwykłego rosołu daję ''okopcona''a tutaj tradycyjnie kuchenka elektryczna.Wcale nie dawać?
Ja też daję dużo warzyw.Tylko jak mam tę cebulę opalić? Na tej płycie się da? Nie chce mi się później szorować.
Weź Aga cebule na widelec i opalisz,bez szkody wyrzadzonej kuchence:-)
Ale mi to nadal technicznie nie pasuje:-(
W domu tak robię ale nad płomieniem gazowym-wychodzi przepiekna.
A tu-płyta ceramiczna a grzałki nią przykryte.
Dam już spokój z tą cebulą bo spać nie będę mogła.Gotować rosół będę jutro.Trudno-w końcu mój debiut-jak wyjdzie tak zjemy:-)
Ja też daję dużo warzyw.Tylko jak mam tę cebulę opalić? Na tej płycie się da? Nie chce mi się później szorować.