Muszę cię rozczarować, nie kupisz tego urządzenia nigdzie. To mający ok. 40-45 lat stary robot produkcji radzieckiej. Do dziś funkcjonuje bez zarzutu. Nie żałuję ,że ZSRR się rozpadło, ale.....roboty, miksery itp. mieli za- je.....-iste. I czasem myślę o tym z tęsknotą.... :)
Ponoć można je dostać w Edece, ale nie wiem ile kosztują.
Ewelin probowałaś je?
Widziałam je(chia) dzisiaj w Edece i 500g kosztowało ponad 9 euro:)
To mi za drogo, już niedługo do domciu...... tam sobie kupie, może przez internet i jak zjade to już będą.
Byłam dziś w kauflandzie i chciałam kupić soja bohnen i nie maaaa ani w zdrowej ani norma.... żywność. DM też nie ma a chciałam zrobić kiełki..
Ewelin1 , jesz kiełki czasami ? Strasznie mi smakowały z fasili mung,
Jutro robię naleśniki, pierwszy raz z mąki z quinoa i mleka kokosowego, nie wiem , jak wyjdzie.
Jak wyjdzie, to napiszę, jak nie, to spuszczę zasłonę milczenia.
Sama zmieliłaś komosę ryżową ? Jesli tak, to czy wcześniej ją wypłukałaś i uprażyłaś ? Jeśli nie, to czy te naleśniki miały goryczkowy posmak ?
Właśnie zrobiłam sobie drinka,smakuje lepiej niż wygląda:)
Wrzuciłam tu:
pół awocado
pół jabłka ze sk,órką
1 lemonkę
nać selera
naś pietruszki
woda
Fajne ale czym bym to zmiksowała tutaj? Chyba będę musiała z blenderem jeździć? A może sobie jakąś przyczepę kempingową kupie i bedę jeździć na sztelę z całym wyposażeniem? :lol3:
Ja nie raz jeździłam z blenderem i patelnią teflonową:-)
Jakiego blendera użuwasz , może coś mi podpowiesz?????
Wczoraj , uprażyłam owies na patelni zalałam wodą a potem ugotowałam i wyszedł sypki....zjadłam go z tartą marchewką i jabłkiem - było smacznie ... no napewno nie tak smaczne jak Twoje Ewelin ......
