07 kwietnia 2015 18:30 / 2 osobom podoba się ten post
lenislonecznie, zbyt dlugo na cytowanie. Mysle, ze powinnas byc bardziej elastyczna( dla Twego dobra)i czasem podchodzic do pewnych spraw jak czwany lis. Nie lubie falszu, ale czasem tak trzeba aby wyjsc na swoje. Glowa do gory, wiele stelli jest w niemczech, ale z kazdej wyciagaj odpowiednie wnioski na przyszlosc.)
Leni, wiesz, ze się domyślam co chcesz powiedzieć, ale pewności nie mam. Mogłabyś to rozwinąć? Podejrzewam, że to bardzo ważne co chcesz mi przekazać i nie chcę zostać tylko z domysłami.
Masakra, no maskara. Żałuję, że to ja jej nie ubiegłam i Bogu dziękuję, że moja pierwsza stella była bardzo fajna, bo bym w siebie zwątpiła chyba.
Aha! dziś mojej pdp nie podobało się to jak wyprasowałam jej koszule-jedną prasowałm 15 minut, ale i tak nie była idealna! Wiedziała już jednak, że nie ma ze mną sensu się o to wykłócać, bo nie dam sobie wmówić, że jest źle, więc zabrała mi koszulę i sama ją w szafie powiesiła (potem jest, że ja nic nie robię :( ). A na koniec obrobiła mi tyłek do Diakonki (bo powiedziałam jej na coś "nie" przy Diakonce) i opiekuna i Bóg wie do kogo jeszcze, bo właśnie z kimś przez telfon rozmawia.Chore:(.
Co do szybszego zjazdu to pdp chciała za 2 tygodnie, ale mi zależało na 3. Ja nie chcę zjeżdżać, przyjechałam zapracować na moje marzenia i chcę mieć czas znależć nowe miejsce. Powiedziałam agencji, ze chcę teraz na sprawdzoną stellę, na zastępstwo do kogoś, a potem mogę znów na zastępstwo na moją pierwszą stellę pojechać, bo wiem, ze mnie tam chcą-córka pdp mi to powiedziała:). A potem-zobaczę:).