Nasze wydatki za granicą

20 czerwca 2024 08:35 / 1 osobie podoba się ten post
nincia

Miałam miejsca gdzie podobnie rozliczałam się jak Luke ale były i takie gdzie machali ręką gdy chciałam okazać paragony. :-),wszystko zależy od ludzi. 😊Dobrej nocy życzę wszystkim 🌝😴.

to prawda.. zalezy nakogo trafisz.. :) :) :) 
20 czerwca 2024 09:44 / 1 osobie podoba się ten post
bozena1234

Kochana, super to sobie ogarniasz naprwdę.. cieszę się ze masz też na tym zleceniu taką w proządku córkę seniorki.. oby tak zawsze :) i najwazniejsze ze sie tym wszystkim zbytnio nie przejmujez :) :) :)

Fakt,córka podopiecznej to prawdziwy Anioł Stróż. Nie tylko mój,ale i zmienniczek. Dotychczasowym dużo łatwiej i przyjemniej by się tutaj pracowało,gdyby lepiej mówiły po niemiecku. Albo gdyby nie starały się na siłę pokazywać że są lepsze niż są i są niezastąpione.Jak córka przyjeżdża i przejmuje obowiązki,kiedy mi mówi ,zostaw,ja to zrobię,to mówię ok,usuwam się i nie biegnę żeby ją wyręczać. A jak opiekunka nie chce czasu wolnego,koniecznie chce wszystko "ja sama,ja to zrobię ",to tylko zamieszanie i nieporozumienia.
20 czerwca 2024 10:13 / 1 osobie podoba się ten post
ja nie wydaje nic, mam stala stelle wiec pdp dba o mnie , ja o nia i wszystko gra 
20 czerwca 2024 10:22 / 1 osobie podoba się ten post
Fiore

ja nie wydaje nic, mam stala stelle wiec pdp dba o mnie , ja o nia i wszystko gra :przytula:

I tego się trzymaj👍😉
20 czerwca 2024 13:52 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

Od kilku lat zakładam zeszyt tzw Kassenbuch i tam wszystko mam.
Wcześniej poprzednicy gubili paragony, porozrzucane, nie pozszywane, a i były podejrzenia, że jakaś kasa idzie na jakieś nasze zachcianki. Więc teraz mam to przejrzyście, zawsze mogą sprawdzić, ale... odkąd widzą ten Kassenbuch, to nie sprawdzają. Jestem uczciwy, więc i przejrzyście to im zostawiam. Tzw transparentność. Gdy wracałem w to samo miejsce, to zeszyt zawsze był. A czy następni też to robili, to już nie moja sprawa. Nie lubię kombinowania i kradzieży, bo inaczej tego nazwać nie można. Nie Twoje pieniądze, to ich nie ruszaj.
Owszem, często rodzina, tak jak u Gusi, dokładała jeszcze coś do koszyka dla opiekuna w czasie wspólnych zakupów. Bywa więc różnie.
 

wow podziwiam! w sumie to jest dobre rozwiązanie bo wszystko jest jasne. jak ktoś chce sprawzić to widzi, jak nie chce to nie musi.
20 czerwca 2024 13:53 / 1 osobie podoba się ten post
teraz młodzi mówią że są aplikacje do takiego zarządzania ale to chyab wyższy poziom technologii. Trzeba by się nauczyć moe czegoś nowego 
20 czerwca 2024 16:01
Janka333

teraz młodzi mówią że są aplikacje do takiego zarządzania ale to chyab wyższy poziom technologii. Trzeba by się nauczyć moe czegoś nowego :stres:

Ja korzystam z tego co daje mi aplikacja mojego banku w telefonie - to w zupelności wystarcza . Bank ING :)
20 czerwca 2024 19:08 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Od kilku lat zakładam zeszyt tzw Kassenbuch i tam wszystko mam.
Wcześniej poprzednicy gubili paragony, porozrzucane, nie pozszywane, a i były podejrzenia, że jakaś kasa idzie na jakieś nasze zachcianki. Więc teraz mam to przejrzyście, zawsze mogą sprawdzić, ale... odkąd widzą ten Kassenbuch, to nie sprawdzają. Jestem uczciwy, więc i przejrzyście to im zostawiam. Tzw transparentność. Gdy wracałem w to samo miejsce, to zeszyt zawsze był. A czy następni też to robili, to już nie moja sprawa. Nie lubię kombinowania i kradzieży, bo inaczej tego nazwać nie można. Nie Twoje pieniądze, to ich nie ruszaj.
Owszem, często rodzina, tak jak u Gusi, dokładała jeszcze coś do koszyka dla opiekuna w czasie wspólnych zakupów. Bywa więc różnie.
 

Chyba by mnie musiało porypać dokumentnie .Mają paragony to niech sprawdzają ,nie mam czasu na takie pierdolety .Ja tu pracuję i to nie jako księgowa, może dlatego najbardziej lubię jak ktoś z rodziny wozi mnie na zakupy, ja wkładam do koszyka, a oni pļacą .Widzą co kupuję i nikt na mnie krzywo nie patrzy .
Niewdzięczna ta praca jak cholera .
20 czerwca 2024 21:50 / 3 osobom podoba się ten post
Kika, takie wpisanie paragonu, to jest kilka minut roboty po zakupach. Nie wiem jak Ty, ale ja lubię mieć porządek i przejrzystość w dokumentach. A widocznie masz szczęście, że trafiasz na takie rodziny, które robią z Tobą zakupy 
21 czerwca 2024 08:31 / 2 osobom podoba się ten post
Janka333

teraz młodzi mówią że są aplikacje do takiego zarządzania ale to chyab wyższy poziom technologii. Trzeba by się nauczyć moe czegoś nowego :stres:

oh to nie dla mnie.. ja jak Luke.. lubie papier i długopis, a najlepiej pióro... wszystko teraz w telefonie i w komputerze .. dobrze ze mam chociaż swoją książkę kucharską (zeszyt) i tam wszystko sobie wpisuję odręcznie 
21 czerwca 2024 13:24 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

Kika, takie wpisanie paragonu, to jest kilka minut roboty po zakupach. Nie wiem jak Ty, ale ja lubię mieć porządek i przejrzystość w dokumentach. A widocznie masz szczęście, że trafiasz na takie rodziny, które robią z Tobą zakupy :-)

Nie zawsze ,ale tak jak napisaĺa to jest najlepsza opcja 
Ty chyba każdą pozycję z paragonu tam wpisujesz ?
21 czerwca 2024 18:41 / 2 osobom podoba się ten post
Kika67

Nie zawsze ,ale tak jak napisaĺa to jest najlepsza opcja :-)
Ty chyba każdą pozycję z paragonu tam wpisujesz ?:hihi:

Obejrzyj kwotę z paragonu, zawsze zakreślona  Cóż, wyższa szkoła jazdy
22 czerwca 2024 15:10
Luke

Obejrzyj kwotę z paragonu, zawsze zakreślona :-) Cóż, wyższa szkoła jazdy

Jazdy na czym ?
Ja za zakupy to ,przeważnie koło 100 euro płacę ,więc myślałam, że każdy artykuł tam wpisujesz 
22 czerwca 2024 17:14 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Od kilku lat zakładam zeszyt tzw Kassenbuch i tam wszystko mam.
Wcześniej poprzednicy gubili paragony, porozrzucane, nie pozszywane, a i były podejrzenia, że jakaś kasa idzie na jakieś nasze zachcianki. Więc teraz mam to przejrzyście, zawsze mogą sprawdzić, ale... odkąd widzą ten Kassenbuch, to nie sprawdzają. Jestem uczciwy, więc i przejrzyście to im zostawiam. Tzw transparentność. Gdy wracałem w to samo miejsce, to zeszyt zawsze był. A czy następni też to robili, to już nie moja sprawa. Nie lubię kombinowania i kradzieży, bo inaczej tego nazwać nie można. Nie Twoje pieniądze, to ich nie ruszaj.
Owszem, często rodzina, tak jak u Gusi, dokładała jeszcze coś do koszyka dla opiekuna w czasie wspólnych zakupów. Bywa więc różnie.
 

Kurcze, że mi to umknęło . Z prawej strony w zeszycie widze budżet malejący . Odpisywałeś kwotę wydaną w każdym geszefcie :) Pomysłowe i pomocne w zarządzaniu cudzymi pieniędzmi :) Ciebie to nie strach samego na miasto wypuścić :)
24 czerwca 2024 08:05 / 2 osobom podoba się ten post
Super Luke. własciwie proste. wracasz ze sklepu, siadasz dopisujesz, 2 minuty. jeśli robi się to na bieżąco to nie problem. Jak rodzina na takie rozwiązania? oni reaguj, komentują, doceniają to? czy właściwie ok liczy to znaczy że jest w porzadku?