Tak tu się zgadzam z Tobą .Ja tez mam taki specyficzny zawód i jak wymrze pokolenie ,to zawod zginie ,bo nie ucza juz go,a szkoda .
Tak tu się zgadzam z Tobą .Ja tez mam taki specyficzny zawód i jak wymrze pokolenie ,to zawod zginie ,bo nie ucza juz go,a szkoda .
Tak tu się zgadzam z Tobą .Ja tez mam taki specyficzny zawód i jak wymrze pokolenie ,to zawod zginie ,bo nie ucza juz go,a szkoda .
Jaki? Jaki? :)
Sporo ich jest :-)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Gin%C4%85ce_zawody
Np. tester tkanek wyściełających...:to nie ja::blee::-)
Organoleptyka jest bardzo subiektywna, więc zawodna, stąd testerzy skazani na wymarcie:-)
Organoleptyka jest bardzo subiektywna, więc zawodna, stąd testerzy skazani na wymarcie:-)
I będziecie skazane na jakies "robociki" na baterie:-(
Szewc czy zegarmistrz?
Szewc czy zegarmistrz?
Przyszla mi do glowy taka mysl, czy tak naprawde doceniamy fakt, ze mozemy pracowac jako opiekunki. Praca nielekka a jednak mimo wielu niedogodnosci, trwamy w tym nadal.W moim przypadku , to mozliwosc dalszego byc albo nie byc. Mam prace, pieniadze i dach nad glowa. Wybor, ktory dalo mi zycie, a raczej przymus.
"To, co dajesz z siebie, do ciebie wraca ..."
Zawsze mogło być gorzej...
Pozytywne cechy to kasa, kasa, kasa i jeszcze raz kasa i wszystkie inne dobra, ktore za tym ida. Ja tam sobie lubie tyz przy okazji pozwiedzac miejsca, w ktorych jestem o ile mam czzaas a z tym roznie. Lokalizacje czasami tak dolujace bo trafiamy na koniec swiata, tam gdzie psy d...mi szczekaja. Negatywne to pewnie jak u wszystkich: rozlaka z rodzina, meczace podroze, stres, zmeczenie, poczucie ponizenia bo zawod nie jest wcale taki z wyzszej polki. Ludzie nie oceniaja nas pozytywnie a do tego potrafia przysolic o tym jak to my du...y podcieramy i takie tam. Zazdrosc sasiedzka nie ma czasami granic i mnie to najjbardziej denerwuje, ze ludzie nie potrafia zajac sie swoim zyciem tylko mieszaja w moim a to moja sprawa co robie i gdzie pracuje i na co wydaje. Jest tego wszystkiego tez pozytywny efekt a mianowicie mamy coraz bardziej twardy kregoslup "moralny" ma sie rozumiec i coraz mniej bierzemy do siebie.
Pozytywne cechy to kasa, kasa, kasa i jeszcze raz kasa i wszystkie inne dobra, ktore za tym ida. Ja tam sobie lubie tyz przy okazji pozwiedzac miejsca, w ktorych jestem o ile mam czzaas a z tym roznie. Lokalizacje czasami tak dolujace bo trafiamy na koniec swiata, tam gdzie psy d...mi szczekaja. Negatywne to pewnie jak u wszystkich: rozlaka z rodzina, meczace podroze, stres, zmeczenie, poczucie ponizenia bo zawod nie jest wcale taki z wyzszej polki. Ludzie nie oceniaja nas pozytywnie a do tego potrafia przysolic o tym jak to my du...y podcieramy i takie tam. Zazdrosc sasiedzka nie ma czasami granic i mnie to najjbardziej denerwuje, ze ludzie nie potrafia zajac sie swoim zyciem tylko mieszaja w moim a to moja sprawa co robie i gdzie pracuje i na co wydaje. Jest tego wszystkiego tez pozytywny efekt a mianowicie mamy coraz bardziej twardy kregoslup "moralny" ma sie rozumiec i coraz mniej bierzemy do siebie.
pomyśl że kiedyś nas też coś podobnego może spotkać i wtedy na kogoś innego to spadnie...