To już lepiej " Cztery wesela i pogrzeb ".
To już lepiej " Cztery wesela i pogrzeb ".
Dramat to by był, jakby się Baśka za Rambo wydała ! I to w trzech aktach ! Zgonu Rambiego! Przecież by 5 minut z takim melepetą nie wytrzymała :smiech3:
Nie . Ożenek... Gogola .
Nie będę jej polewała karniaka . Na spotkaniu była ...karniaków pewnie miała , że ho..ho..ho ....a może jeszcze więcej . Że o smalczyku i małosolnych nie wspomnę .
To już lepiej " Cztery wesela i pogrzeb ".
Wracajac do meritum, tak, spierdzielił. A tyle obiecywał.
Otarłam łzy i żyję dalej.
A Wy tyle napierdzialacie na forum, ze nie wiem kiedy doczytam.
Czytaj Basiuniu . Ja zwalniam .....zdążysz nadrobić . Pół godziny wystarczy ...chyba . Ide pod prysznic , bo lepić się zaczynam .
Wypilam drineczka z amaretto, a potem cos tam z limonka i kiwi. Diabli wiedza jak sie zwie, grunt, ze dobre bylo.
A ja i tak wole wino.
Znaczy się to z amaretto, to takie tyrajmisiu , całkiem w płynie? :-)
Znaczy się to z amaretto, to takie tyrajmisiu , całkiem w płynie? :-)
ja to : najpierw poddaje sie chwili :-)