28 lutego 2015 10:29 / 6 osobom podoba się ten post
zosia_samosia...napisze tak ,...jestem tu juz pare lat( na forum) ..i nie znajdziesz innego okreslenia jak podopieczny w moich wpisach.Meritum "sprawy"-pozwol innym dojrzec do tego,dla wielu z Nas jest to ostatnia deska ratuknku aby nie umrzec z glodu.Nikt w tym momencie nie zastanawia sie nad tym "CZY aby Ja,.. nadaje sie do tego typu pracy ,czy mam predyspozycje"???.Mysle ze tu tkwi " problem".
OK, masz racje Zosiu-samosiu,,, Ale naprawde są opiekunki z powołania, a zarobek tez wazny oczywiscie.
Napisałam o moim powołaniu, Taka sie urodziłam, nic na to nie poradze, chce i lubie pomagac. W moim bloku też pomagam bezinteresownie,
Wiedziałam, że jak ja 'zaś'' ni, pomoge, to nikt inny tego nie uczyni. Nie myliłam sie, uff żyjemy w takich czasach, że każdy patrzy tylko na siebie. Ludzie nie nauczeni pomagac, wolą nie widziec, że samotna staruszka ledwo idzie do sklepu o lasce. Ja zobaczyłam i teraz ja robie Pani zakupy hii a w czoraj okna umyłam, Nie biore za tą pomoc pieniedzy. Mam powołanie , i już sie nie zmienie. pozdrawiam