Uważaj na nieuczciwych pośredników!

03 kwietnia 2012 06:23
Macie link do tego filmu?
03 kwietnia 2012 09:47
Paula! Przykro mi ale ja nie posiadam linku do tego filmu.Film ten oglądałam całkiem niedawno w telewizji.
03 kwietnia 2012 09:50
Myślę,że może nasze koleżanki z forum będą mogli ci pomóc:)))
03 kwietnia 2012 12:20
Macie wszyscy rację. Takie są czasy, ale mimo to naiwnie żyłam w przekonaniu, że jakoś żyję sobie poza takimi rzeczami. Teraz jestem rozważniejsza :) I tak miałam bardzo dużo szczęścia w nieszczęściu.
03 kwietnia 2012 18:45
Przeczytalam te chistorie zdrzeniem serca,cos podobnego przezylam8lat temu,udalo mi sie uciec iczczescie w nieszczesciu bylo takie ze pomylilam dworzec miejski z miedzynarodowym,jak sie potem okazalo szukano mnie po miescie i na dworcu dzwonili nawet do mojego meze czy juz jestem w domu,dobrze ze sie nie wygadal ze jeszcze nie wrocilam bo by mnie zgarneli z autokaru na drugi dzien,jedna dobe bylam a niemczech bezdomna!mialam mape miasta i nie moglam trafic na dworzec! a na mapie sie znam,jakiez bylo moje zdziwienie kiedy na drugi dzien ,kiedy taxi mnie podwiozlo zobaczylam ze tedy chodzilam bylam 100metrow od dworca miedzynarodowego,jak tu nie wierzyc w Opatrznosc?teraz znow mysle o wyjezdzie,lecz nie na czarno! Hej
04 kwietnia 2012 06:18
Dobrze że wam się udało w tym nieszczęściu wyjść cało.
04 kwietnia 2012 18:19
Tak, ja dosc dlugo ie moglam sie pozbierac, nie napisalam ze od razu chciano mi zabrac paszport,oddalam stary ksiazeczkowy dowod os.a paszport udalo mi sie przechowac gdzi indziej,ale to juz chistoria,pozbieralam sie i jest juz OK.
07 kwietnia 2012 06:20
07 kwietnia 2012 10:03
Polak zawsze swojego oszukiwał i oszukiwać będzie taka jest jego natura w tej kwestii nic się nie zmieni.
07 kwietnia 2012 18:50
Albo Niemiec polaka. Ja nie zwątpiłem nigdy w uczciwośc ludzi, bo i tacy się na szczęście zdarzają.
09 kwietnia 2012 12:38
wiecie?na stronce mp...czesto ludzie cytuja takie powiedzonko...i cos w nim jest"polak jak ci nie zaszkodził..to już ci pomógł"
09 kwietnia 2012 16:33
no i owszem ja też wierzę w ludzi bo ich lubię ,ale niestety Janusz bardzo dużo prawdy jest w ty co piszę z doświadczenia wiesz jak inne narodowości się trzymają w kupie w DE ,pomagają sobie na wzajem w różny sposób. Dlaczego się mówi że powiedz polakowi gdzie pracujesz,a jutro nie będziesz miał pracy.To jest temat rzeka.
09 kwietnia 2012 17:39
Giunta i Serce, czytając o waszych przejściach, nie mogłam zrozumieć jak do tego mogło dojść. Czy naprawdę dzisiaj, każdy może założyć działalność po to by działać nielegalnie? Pomyślcie ile zła mogą wyrządzić jeszcze tacy jak oni!? Ile jest osób, kobiet, poszukujących pracy za granicą, które moga zostać w coś takiego wmanipulowane? Przecież to się może skończyć okaleczeniem, narkomanią, HIVem, a pewnie także i śmiercią w niektórych przypadkach. Prostytucja i sutenerstwo za granicą pod płaszczykiem "agencji pracy", to nic innego jak przestępczość zorganizowana! A wszystko zrobione w taki sposób, by odpowiadające za to osoby, pozostawały jak najdłużej bezkarne. Trochę powertowałam internet i znalazłam taką stronę:
http://www.po-moc.pl/

Warto na nią zajrzeć i poczytać. Zwłaszcza dziewczyny, które jeszcze nigdzie nie wyjechały, a są mamione wielkimi pieniędzmi, przez mało wiarygodne agencje.
21 kwietnia 2012 15:16
Paula said:
Giunta i Serce, czytając o waszych przejściach, nie mogłam zrozumieć jak do tego mogło dojść. Czy naprawdę dzisiaj, każdy może założyć działalność po to by działać nielegalnie? Pomyślcie ile zła mogą wyrządzić jeszcze tacy jak oni!? Ile jest osób, kobiet, poszukujących pracy za granicą, które moga zostać w coś takiego wmanipulowane? Przecież to się może skończyć okaleczeniem, narkomanią, HIVem, a pewnie także i śmiercią w niektórych przypadkach. Prostytucja i sutenerstwo za granicą pod płaszczykiem "agencji pracy", to nic innego jak przestępczość zorganizowana! A wszystko zrobione w taki sposób, by odpowiadające za to osoby, pozostawały jak najdłużej bezkarne. Trochę powertowałam internet i znalazłam taką stronę:
http://www.po-moc.pl/

Warto na nią zajrzeć i poczytać. Zwłaszcza dziewczyny, które jeszcze nigdzie nie wyjechały, a są mamione wielkimi pieniędzmi, przez mało wiarygodne agencje.

Niestety...rozne rzeczy dzieja sie na tym swiecie. Trzeba byc ostroznym.
01 czerwca 2012 12:13
współczuje jak czytam takie historie, ja miałem szczęście i jestem zadowolona ale sama też nie szukałam guza bez sensu.