doroteeUkłady ukladami, ale przepisy są jednak bardziej jakby po stronie pracodacy, bo gospodarka spowolni:) mojej koleżance po 8 latach na umowę o pracę na czas nieokreslony zaproponowano nową umowę zlecenie, co PIP, nic pip pip, można tak . W świetle prawa.
Zawarcie umowy zlecenie w warunkach gdy powinna być zawarta umowa o pracę to wykroczenie z art. 281 KP. Ponadto, pracodawca moze zmienic umowe za zgoda pracownika, jednak jezeli umowa zostala zmieniona a warunki pracy nie, to cos tu nie zostalo dopowiedziane i jezeli PIP nic nie zdzialal, to rowniez musial miec jakies podstawy. Przypominam iz PIP rowniez kontroluja, wiec kolezanka mogla domagac sie swoich praw przed sadem. Pamietaj ze przy umowie o prace musza byc spelnione cztery warunki (miejsce wykonywanej pracy, okreslony staly czas od do, miejsce wykonywania pracy oraz osoba przydzielona osoba zarzadzajaca, typu przelozony, dyrektor, brygadzista). Jezeli to bylo spelnione i nic sie nie zmienilo mogla smialo sie odezwac, bo nawet by walczyc o swoje nie musiala. Chyba, ze czegos Ci nie dopowiedziala, a domniemam ze chyba tak wlasnie bylo. Przypominam, ze pracujac ww oparciu umowy zlecenia, musisz dotrzymac podmiotu zlecenia, ale ni musisz go sama wykonac, mozesz to zlecic osobie trzeciej, a przy umowie o prace tylko i wylacznie ty ja wykonujesz.