Zmienniczki 2

30 marca 2017 21:35 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Nie da się ,jestem tak na "nie" akurat na nią,że nie mogę się przełamać...Jakby miała tu znowu przyjechać za mnie to rozważam rezygnację żeby jej więcej nie oglądać.

A czym Tobie tak za  skore zaszla?
30 marca 2017 21:41 / 7 osobom podoba się ten post
Ta baba napisała list do syna dziadka z prośbą żeby mogła tu za mnie przyjechać skoro nie mam zmienniczki.On się zgodził bo już tu była. Wtedy jak tu była pdp był leżący ,po szpitalu i nie wymagał zbyt wiele uwagi,bo większość czasu przesypial. Ona prawie nie zna niemieckiego,nie wiem jak to teraz będzie,jak trzeba konsultować się z lekarzem,z opiekunkami w przedszkolu,trzeba załatwiać niektóre leki w aptece,o tym że z dziadka trzeba pilnować i z nim rozmawiać  już nie wspominam..
Jak przyjadę to będzie niezły bajzel,o pustej lodówce i braku kasy nie wspomnę...
30 marca 2017 21:41 / 7 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Nie da się ,jestem tak na "nie" akurat na nią,że nie mogę się przełamać...Jakby miała tu znowu przyjechać za mnie to rozważam rezygnację żeby jej więcej nie oglądać.

Też miałam uczulenie na taką jedną zmienniczkę.Postawiłam w firmie ultimatum albo ona albo ja.
Ileż mi ona krwi napsuła w zeszłym roku.Już jej w firmie nie ma.
Ivanilia postaw się .
30 marca 2017 21:43 / 3 osobom podoba się ten post
jowita.

A czym Tobie tak za  skore zaszla?

Najbardziej tym ,ze wywiozła co sie dało i nie zostawiła nawet 1 € Haushalgeld.
30 marca 2017 21:45 / 5 osobom podoba się ten post
teresadd

Też miałam uczulenie na taką jedną zmienniczkę.Postawiłam w firmie ultimatum albo ona albo ja.
Ileż mi ona krwi napsuła w zeszłym roku.Już jej w firmie nie ma.
Ivanilia postaw się .

Niech przyjedzie tym razem,zoabczymy co zastanę. Jak znowu tak zrobi to postawie rodzinie ultimatum. 
30 marca 2017 21:45 / 8 osobom podoba się ten post
Mamy nadzieję , że wszystko będzie cacy . Przyjeżdża młoda ( w miarę ) dziewczyna ....może jeszcze nie zepsuta (? ) ...damy radę . Andrea to se pojedzie w " pistu " na urlop i będzie co sobota balować na większych i mniejszych uroczystościach . Ja zostaję jeszcze 3 tygodnie po jej wyjeździe . Ważne , zeby nasze , niesforne bliźniaczki zaakceptowały nową zmienniczkę , żeby zaiskrzyła jakaś chemia między nimi . Jeśli chemii będzie brak , nie polubią dziewczyny to i ja będe miała przesrane , bo znów zaczną się spacery nocne ...napięta atmosfera a to nikomu nie służy . ...Jeśli zmienniczka będzie z Andreą kilka dni to i dziewczyny ją lepiej poznają ....Andrea odpowiednio je do tego przygotuje ...a słuchają się jej bardzo Pomożemy " młodej " , żeby dobrze wpasowała się w to miejsce , bo to dobra sztela i szkoda by ją bylo zepsuć . 
30 marca 2017 21:49 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Mamy nadzieję , że wszystko będzie cacy . Przyjeżdża młoda ( w miarę :-) ) dziewczyna ....może jeszcze nie zepsuta (? ) ...damy radę . Andrea to se pojedzie w " pistu " na urlop i będzie co sobota balować na większych i mniejszych uroczystościach . Ja zostaję jeszcze 3 tygodnie po jej wyjeździe . Ważne , zeby nasze , niesforne bliźniaczki zaakceptowały nową zmienniczkę , żeby zaiskrzyła jakaś chemia między nimi . Jeśli chemii będzie brak , nie polubią dziewczyny to i ja będe miała przesrane , bo znów zaczną się spacery nocne ...napięta atmosfera a to nikomu nie służy . ...Jeśli zmienniczka będzie z Andreą kilka dni to i dziewczyny ją lepiej poznają ....Andrea odpowiednio je do tego przygotuje ...a słuchają się jej bardzo :-) Pomożemy " młodej " , żeby dobrze wpasowała się w to miejsce , bo to dobra sztela i szkoda by ją bylo zepsuć . 

A Kasia 63 kiedy wraca ?
30 marca 2017 21:51 / 5 osobom podoba się ten post
teresadd

A Kasia 63 kiedy wraca ?

Kasia sama zrezygnowała - nie wraca
30 marca 2017 22:14 / 7 osobom podoba się ten post
To taka kobieta,która wszystko wie lepiej. Jej się wydaje,że jak jestem od niej o 20 lat młodsza to i głupsza...Napisze liste,bo zawsze tak robie,ale czy ona skorzysta..wątpię..
30 marca 2017 22:16 / 10 osobom podoba się ten post
ivanilia40

To taka kobieta,która wszystko wie lepiej. Jej się wydaje,że jak jestem od niej o 20 lat młodsza to i głupsza...Napisze liste,bo zawsze tak robie,ale czy ona skorzysta..wątpię..

To wcale nie pisz.Skoro i tak wie lepiej:)
30 marca 2017 22:27 / 9 osobom podoba się ten post
jowita.

Faktycznie jeszcze z taka sytuacja sie nie spotkalam, aby przez 5-ec dni wprowadzac zmienniczke w zakres obowiazkow i panujacych zwyczajach i obyczajach. A moze komus sie cos pomyliło i wysyła dziewczyne wczesniej........

Swego czasu zmienniczka była już tydzień przed moim zjazdem, bo tak życzyła sobie rodzina. To był strasznie długi tydzień i na dodatek wróciłam z urlopu 2 tyg. wcześniej. Z bieżącego czasu: dzisiaj o godz.18-ej przyjechała moja zmienniczka. Ja jadę w sobotę- to jest optymalny czas na wymianę. Taki , na spokojnie i ze szczegółami. Nastawiałam się bardzo pozytywnie i tak jest- taka normalność , a przy tym zbieżność światopoglądowa . Babcia też w miarę pozytywnie nastawiona .Jest git 
30 marca 2017 22:37 / 15 osobom podoba się ten post
Kalinko ....tutaj nie chodzi o jakieś dopilnowanie , bo dziewczyna lekko po 30-tce to juz kobieta dorosła . Sama musi sobie wypracować , żeby było dobrze . Ważne , żeby nie spieprzyła tego co odbudowane . To są fajne kobitki z tych naszych dziewczyn , ale nie można za bardzo im cugli popuścić . One jeszcze wiele rzeczy potrafią same robić i robią tzn. ubierają się same , choćby to miało trwać nawet pół godziny ....podczas mycia ja tylko stoję przy nich i dyktuję " co teraz ma myć " . Podczas siedzenia przy stole , czy na fotelach , trzeba z nimi rozmawiać , zadawac pytania , odpowiadać na pytania .......choćby po raz enty te pytania zadawane były . Nie wolno okazywac im zniecierpliwienia , nerwów jakichś , bo to się obróci przeciwko opiekunce a to juz niepotrzebne ..... Nie wiem , może miałam to szczęście , że zostałam zaakceptowana przez obie siostry ? ....Jestem tylko " sobą " ...nic nadprogramowo nie robię ....nie sciskam , nie całuję ...no znaczy z palcem w dupę nie wchodzę . Staram się tylko być miła , grzeczna , cierpliwa , bo to stare , chore kobiety są ....jeszcze starsze ode mnie Czasem zdarzy mi się tupnąć też , bo sytacja tego wymaga . No , ale na tym polega nasza praca , za to bierzemy pieniądze . 
31 marca 2017 12:56 / 9 osobom podoba się ten post
Często bywa tak, że opiekunka kiedy jest dłuzy okres z podopiecznym zostaje traktowana niczym rodzina. Pojawienie sie zmienniczki jest zakłóceniem rytmu rodziny. Niby podopieczny wie, że Iga ma urlop.Ale to nie znaczy, ze nie bedzie pokazywał swojego niezadowolenia. Najwygodniej jest udawać że nie akceptuje się nowej opiekunki.Formy okazywania niezadowolenia sa bardzo różne.Zależą od odporności opiekunki.
Najwygodniejsza forma dla opieknki to robić swoje. Pamiętać przy tym o sobie, o swoim komforcie psychicznym, żadnych stresów. Tak jak Basia pisze, nie całować, nie przytulac nie wchodzić w tyłek.
31 marca 2017 20:42 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Nie da się ,jestem tak na "nie" akurat na nią,że nie mogę się przełamać...Jakby miała tu znowu przyjechać za mnie to rozważam rezygnację żeby jej więcej nie oglądać.

Co?!! i zostawicz takiego dziadka fajnego? Nie poddawaj sie przez taka jedna nie bedziesz przeca rezygnowac no masz!
31 marca 2017 20:49 / 4 osobom podoba się ten post
EwaR65

Co?!! i zostawicz takiego dziadka fajnego? Nie poddawaj sie przez taka jedna nie bedziesz przeca rezygnowac no masz! :piecze ciasteczka:

Ewuś,tego światu (fajnych pdp) jest pół światu... Lubię tu być ale na tej szteli świat sie nie kończy. Pomyslę co zrobie,zobaczę co zastanę po powrocie. Ja nie dam sobie na głowę wejść nikomu,ale szarpać też się nie lubię.