Zmarł znany kardiolog i urządzono mu bardzo uroczysty pogrzeb.Podczas ceremoni za trumną ustawiono olbrzymie serce pokryte kwiatami.Kiedy skończyły się modlitwy i przemówienia serce otworzyło się i trumna wjechała do środka i serce się zamknęło na zawsze.Po chwili rozległ się głośny śmiech wszystkie oczy zwróciły się na tego śmiejącego wiec ten przeprosił i powiedział;wyobraziłem sobie swój pogrzeb a jestem ginekologiem.
Autobusem jedzie para staruszków.W czasie jazdy bardzo trzęsie i dziadek ma problem z włożeniem biletu do kasownika.Autobus w końcu zatrzymuje się na czerwonym świetle a babci krzyczy do dziadka:
- Wkładaj póki stoi !!
Rozmawiają dwaj koledzy z pracy:
- A czemu szef od tygodnia taki zły na ciebie?
- Tydzień temu była impreza zakładowa i szef wzniósł toast: "Niech żyją pracownicy".A ja spytałem: "Tak? A z czego?"
Przychodzi krowa do lekarza z uśmiechem od ucha do ucha.
Lekarz pyta:
- A czemu pani taka rozbawiona?
Na to krowa:
- Nie wiem.Chyba po trawie.