15 czerwca 2015 14:06 / 7 osobom podoba się ten post
Pewnien mężczyzna uzalezniony od mocnych trunków, wybrał sie na ryby.
Oczywiście złowił złotą rybkę.
Złota rybka prosi - odczep mnie z haczyka i wpuść mnie do wody a spelnie twoje trzy życzenia:
Wędkarz myśli,mysli i wreszcie mowi:
- żeby ta woda w jeziorze zamieniła się w wódkę - wklada palec probuje - w ó d k a,
mysli usilnie, co tu jeszcze sobie za zyczyć?
- a pal licho,żeby ten strumyk,ktory dopływa do jeziora zamienił się a spirystus - wkłada palec probuje - spirytus.
Zeby nie zmarnowało sie trzecie życzenie wysila umysł na maxa i nic mu do głowy nie wpada.Zlota rybka niecierpliwi się.
I nareszcie pomysł przyszedł do głowy............................no to jeszcze poł litra proszę.