dowcipy i anegdoty #3

24 marca 2015 19:23 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

nie zaszla w ciaze,nie czula nic,mrowek poddal sie dobrowolnie karze a slonica zdechla ze wstydu

Jak nic nie czuła i w ciążę nie zaszła to jak ze wstydu mogła zdechnąć?
Orim- wszystko popsujesz i słonica gwiazdą nie zostanie :D !
24 marca 2015 19:31 / 1 osobie podoba się ten post
slonecznie

Jak nic nie czuła i w ciążę nie zaszła to jak ze wstydu mogła zdechnąć?
Orim- wszystko popsujesz i słonica gwiazdą nie zostanie :D !

ale na sekcje zwlok slonicy wybitni patolodzy przyjada.Bedzie gwiazda i odznaczona gwiazda gwiazdy posmiertnie
24 marca 2015 19:40 / 3 osobom podoba się ten post
Dlaczego jaskiniowcy ciagneli swe kobiety do jaskini za wlosy a nie za nogi?
Bo jak ciagneli za nogi to piasku nabieraly;););)
24 marca 2015 19:49 / 3 osobom podoba się ten post
Czy o walerianowych kropli mozna zajsc w ciaze ?..............


To zalezy ile walerian ma lat
24 marca 2015 20:05
ORIM

nie zaszla w ciaze,nie czula nic,mrowek poddal sie dobrowolnie karze a slonica zdechla ze wstydu

Po kopulacji   (mrówek) samce giną, a zapłodnione samice tracą skrzydła ...........................
24 marca 2015 20:08 / 1 osobie podoba się ten post
lena46

Po kopulacji   (mrówek) samce giną, a zapłodnione samice tracą skrzydła ...........................

no tak ! Lepsza smierc niz znoszenie jaj do konca zycia
24 marca 2015 20:30 / 8 osobom podoba się ten post
3 ślimaki miały butelkę wódki. No i postanowiły że ktoś musi iść do sklepu, no bo jak to tak beż zakąski i popitki. Żaden nie chciał iść, więc urządzili głosowanie. Wypadło na jednego, który chcąc nie chcąc poszedł.

Czekali na niego rok, dwa, cztery.

W pewnym momencie jeden z nich mówi:
- Słuchaj może jednak wypijemy bez niego, co?
Na to z krzaków wychodzi trzeci ślimak i mówi :
- Bo nie pójdę...


Wilk z lisicą złapali zająca. Zając krzyczy:
- Nie zjadajcie mnie! Nie zjadajcie! Ja mam siedmioro dzieci!
- Zamknij ryj i nie krzycz. Wiesz gdzie jest sklep monopolowy?
- Wiem! Wiem!
- Masz tu kasę i leć kupić wódkę... tylko migiem. Przynieś ją tutaj.
- Och! Dziękuję już lecę! Zaraz będę!
Poleciał. Wilk z podziwem popatrzył na lisicę i mówi:
- Kurde, Ruda! Ty to masz łeb. Tego jeszcze nie widziałem, żeby zakąska wódkę przynosiła...


ew z rana postanowił się dowartościować. Złapał więc Zająca i pyta:
- Kto jest królem dżungli.
- Ty,Ty królu! - mówi wystrachany zając.
Lew puścił go i złapał zebrę:
- Kto jest królem zwierząt?
- Ty Lwie. Ty jesteś królem!
- Ok. - Lew puścił zebrę.
Lew dorwał niedźwiedzia. Powalił go i pyta:
- Mów kto jest królem zwierząt.
Miś był nie w sosie więc mówi:
- Eee... no...
Na to Lew go walnął raz, drugi i pyta:
- Więc kto jest królem zwierząt?
- No dobra, ty jesteś królem zwierząt.
Lew dumny jak paw podchodzi do słonia i pyta:
- Ty słoń, kto jest królem zwierząt.
Słoń spojrzał i nagle złapał lwa trąbą i gruchnął nim o skały.
Wybił mu zęby i połamał kości. Lew otrząsnął się i mówi:
- Kurfa, słoń jak nie wies to sie nie denerfuj
24 marca 2015 21:08 / 1 osobie podoba się ten post
moncherie

Dlaczego jaskiniowcy ciagneli swe kobiety do jaskini za wlosy a nie za nogi?
Bo jak ciagneli za nogi to piasku nabieraly;););)

Dobre:D Choć trochę szowinistyczne, a ja sobie obiecałam nie śmiać się z takich dowcipów, hahahaa:D
 
Lena46- zarąbiste to z wilkiem, lisem i zającem :D :D Więcej!
24 marca 2015 21:33 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

Kasia przeciez ty foczka i co bys z tym mrówkiem niby robila ???? hihi a co dopiero slonica

No Orim,z innych się nabijasz a oczywiste rzeczy trzeba Ci tłumaczyć?Jak to co robi foczka z mrówkiem?Brombrają ile wlezie:):)Hi hi hi
24 marca 2015 21:37 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

No Orim,z innych się nabijasz a oczywiste rzeczy trzeba Ci tłumaczyć?Jak to co robi foczka z mrówkiem?Brombrają ile wlezie:):)Hi hi hi

to nie wiele "wlezie" ha ha
24 marca 2015 21:46 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

No Orim,z innych się nabijasz a oczywiste rzeczy trzeba Ci tłumaczyć?Jak to co robi foczka z mrówkiem?Brombrają ile wlezie:):)Hi hi hi

Na foczkę :D :D
A wlezie właśnie dużo: mrówek albo foczce :D :D
25 marca 2015 06:49 / 1 osobie podoba się ten post
slonecznie

Dobre:D Choć trochę szowinistyczne, a ja sobie obiecałam nie śmiać się z takich dowcipów, hahahaa:D
 
Lena46- zarąbiste to z wilkiem, lisem i zającem :D :D Więcej!

Szowinistyczne by bylo gdyby to np.ORIM opowiedzial;) O, juz widze jakby mu sie oberwalo:):):)
25 marca 2015 08:47 / 8 osobom podoba się ten post
Pewien bezrobotny inżynier nie mogąc od dłuższego czasu znaleźć zatrudnienia postanowił zmienić fach i założyć własną klinikę. Na budynku wywiesił szyld z napisem "Wyleczymy twoją dolegliwość za 500 zł, w przeciwnym wypadku damy ci 1000 zł". Przechodzący obok lekarz postanowił to wykorzystać i trochę zarobić.
- Dzień dobry, nie wiem co się stało, straciłem smak
- Siostro, proszę przynieść pudełko 22, jest w nim syrop. Proszę go podać pacjentowi.
- Dobrze. Proszę otworzyć usta
- Fuj przecież to benzyna!
- Gratulacje, odzyskał pan smak, 500 zł.
Wściekły lekarz zapłacił. Po kilku dniach wrócił do kliniki:
- Dzień dobry, straciłem pamięć, pomóżcie mi ją odzyskać
- Siostro, proszę przynieść pudełko 22, jest w nim syrop. Proszę go podać pacjentowi.
- Dobrze, już podaję
- Ale przecież tam jest benzyna!
- Gratuluję, odzyskał pan pamięć, 500 zł.
Jeszcze bardziej zdenerwowany lekarz zapłacił, jednak po kilku kolejnych dniach ponownie postanowił się odgryźć:
- Dzień dobry, straciłem wzrok, proszę mi pomóc
- Przykro mi, nie mamy na to lekarstwa. Proszę, tu jest pana 1000 zł.
- Ale tu jest tylko 500 zł
- Gratuluję, odzyskał pan wzrok, należy się 500 zł.
25 marca 2015 10:47 / 2 osobom podoba się ten post
moncherie

Szowinistyczne by bylo gdyby to np.ORIM opowiedzial;) O, juz widze jakby mu sie oberwalo:):):)

odporny jestem na takie bla bla bla 
25 marca 2015 14:11 / 12 osobom podoba się ten post

Słoń zdenerwowany wali głową w drzewo, aż drzewo się trzęsie. W końcu jedna z mrówek spada mu na kark, a druga do niej z góry: -Uduś ch..., uduś!
 
 
 
Cały zakrwawiony kangur przychodzi do lekarza. Lekarz pyta: -Co ci się stało kangurku? Czemu taki pokrwawiony jesteś i zmasakrowany? Na to kangur: - ledwo do metra wsiadłem, to mi torbę wyrwali!