Co do butów to jeszcze Nine West i Bata mają fajne. To znaczy nie takie, że wchodzę i wszystko bym chciała, ale można czasami coś ekstra wyszukać.
Co do butów to jeszcze Nine West i Bata mają fajne. To znaczy nie takie, że wchodzę i wszystko bym chciała, ale można czasami coś ekstra wyszukać.
W naszym mieście jest zaklad,ktory produkuje buty,nie sa to firmówki ale widze sporo klinentow więc w dobie kryzysu finansowego jest jakąś alternatywą.Torebki też robią niektore nawe,nawet.
A,że lubisz firmówki to załączyłam Ci typisch*)
to dla wichurry.
Tylko ze sportowych to najbardziej buty Pumy:)
Ale zaraz wskakuję w cyckonosz Nike i idę biegać:)
a ja meble kupiłam...
tj. wielką szafę na ciuchy i komodę.
Ale muszę na nie poczekać... coś czuję, że domownicy będą mieć zabawę ze składaniem, bo ja zapewne już w De będę.
Malowanie niestety musi poczekać.
Zachciało się rewolucji w swoich czterech kątach.
;]
A mnie się nie podoba - lubię proste kroje:) Kołnierz jakiś dziwny, zamki niepotrzebne i kolor też nie ten:)
Kolor absolutnie boski tej kurteczki - natomiast cena powala na kolana - też absolutnie.