Z Tobą, Giunta, to ja bym się bała biegać, pewnie 10 km robisz bez zadyszki, ale szanuję i podziwiam Jula, chyba chodzi o wykształcenie kierunkowe opiekunka z tym certyfikatem, że papier masz o kwalifikacjach świadczący, moja kumpela coś takiego robiła przez rok we Wrocku. Ale firma pewnie skraca do minimum to, co inni robią przez rok, a ja nawet dwa, bo było policealne, no a może nawet wzięli na to kasiorkę z Unii.Jednak mogę się mylić.
Janusz witaj, jak tam rybki, łowiłeś coś?