Te jej fochy pewnie ja bardziej meczą niz Ciebie:)Ja wczoraj tez mialam male ścięcie z moją ,a to dlatego ze juz mi bokiem wychodzi to co do mnie mowi i jej powiedzialam ze nie jestem glucha i nie musi 15 razy powtarzac tego samego w odstepach 5 minutowych:) wczoraj jej sie tez cos pomylilo bo powiedziala do corki ze zamowila cala skrzynkę wina hih corka przyszla ,zeszla do piwnicy przyszla do mnie z jedna butelka i się pyta czy to wlasnie wino Berta zamowila, ja zrobilam oczy szeroko otwarte bo o niczym nie wiedzialam, i tez pomyslalam w pierwszym odruchu ze pewnie jeszcze powie ze wypilam ta cala skrzynkę hah ,sama nie wiem ale Berta ma demencje , niezbyt ,ale jak ma gorszy dzien to tak bredzi i caly czas klamie,nie zamawiala zadnego wina nie wiem czemu tak powiedziala och te babcie:D