no tak, rozumie to tylko jak osoba znajoma byla w tej agencji to te panie pokazaly tak jak by inna umowe, ktorej ona nie dostala...i co teraz ??boi sie poprostu tego jak zjedzie sama to dostanie kare i sprawa bedzie w sadzie...
no tak, rozumie to tylko jak osoba znajoma byla w tej agencji to te panie pokazaly tak jak by inna umowe, ktorej ona nie dostala...i co teraz ??boi sie poprostu tego jak zjedzie sama to dostanie kare i sprawa bedzie w sadzie...
no tak, rozumie to tylko jak osoba znajoma byla w tej agencji to te panie pokazaly tak jak by inna umowe, ktorej ona nie dostala...i co teraz ??boi sie poprostu tego jak zjedzie sama to dostanie kare i sprawa bedzie w sadzie...
no tak, rozumie to tylko jak osoba znajoma byla w tej agencji to te panie pokazaly tak jak by inna umowe, ktorej ona nie dostala...i co teraz ??boi sie poprostu tego jak zjedzie sama to dostanie kare i sprawa bedzie w sadzie...
Nie bardzo rozumiem o co chodzi. Skoro umowa sie skonczyła to wracam do domu, jesli nie, to składam wymówienie z zachowaniem obowiazujacego terminu i tez wracam do domu. Mnie osobiscie nie interesowałby ze firma nie moze znalezc zmienniczki, bo to nie mój problem, tylko firmy. Kary? jakie kary, prawiw kazda firma działa na granicy prawa, badz w ogóle bezprawnie w kontekscie płacenia składek społecznych chociazby, czy wypłacania delegacji. W razie ,,W" to jest tyle haków na agencje, ze lepiej, niech one grzecznie siedza.
Witam, mam taki problem tzn. nie ja tylko znajoma....
Miala umowe do 17.10 po ok 4 tygodni miala zjechac do Pl. Niestety agencja nie znalazla zmienniczki, kobieta zostala, nastepnym terminem byl 24.10. tez okazal sie nie trafiony, teraz ma zamowiony bilet na po swietach, nie moze sama zjechac, bo agencja straszy grzywna i sadem, za to ze dobrowolnie opusci miejsce pracy...Kobieta jest strzepkiem nerwow, kompletnie nie wie co robic, znajomi w Pl. byli w inspekcji pracy,(bedzie przeprowadzona kontrola), byli tez w agencji i nic to nie dalo,(ktos z rodziny niech ja zmieni)...
Wie moze Ktoras z WAS co mozna zrobic by kobieta zjechala, nie placac zadnej kary ani innych grzywnych...i spedzila normalne sw z rodzina ???
Mylisz pojęcia że umowa się skończyła,każda z nas ma podpisaną umowe na jakiś czas przeważnie jest to rok.Jeśli firma nie znajdzie mi zmienniczki w terminie to co mam czekać aż mi umowa wygaśnie-12miesięcy?? Tu chodzi o polecenie wyjazdu które jest zawarte na czasy pracy,podpisały sie pod nim obie strony i jeśli ono wygasa to koniec pracy. A te kary,groźby to oni sobie mogą......ja bym już dawno wyjechała bo kiedyś cierpliwość,wyrozumiałość się kończy.
W mojej firmie jest 30 dniowy okres wypowiedzenia.
ja mam umowe na czas wyjazdu tylko z adnotacja ze moze byc o 3 dni przedluzona.dlatego jezdze teraz z ta agencja bo kontrakt jest przejrzysty i dokladnie okresla termin zjazdu do kraju
Widzisz Aniu a ja mam umowe na rok za 30 dniowym okresem wypowiedzenia,ale na każdy wyjazd w każdej firmie dostawałam polecenie wyjazdu z konkretnymi datami,oczywiście może być różnica 2 dni,jak dotąd nie było problemu ze zmienniczką......ale przyszedł mail że tym razem może być problem bo święta idą,nie pozostaje mi nic innego jak wypowiedzieć umowe.
Widzisz Aniu a ja mam umowe na rok za 30 dniowym okresem wypowiedzenia,ale na każdy wyjazd w każdej firmie dostawałam polecenie wyjazdu z konkretnymi datami,oczywiście może być różnica 2 dni,jak dotąd nie było problemu ze zmienniczką......ale przyszedł mail że tym razem może być problem bo święta idą,nie pozostaje mi nic innego jak wypowiedzieć umowe.