Jak długo firma może szukać opiekunki do zmiany?

26 października 2014 13:17 / 5 osobom podoba się ten post
Nie bardzo rozumiem o co chodzi. Skoro umowa sie skonczyła to wracam do domu, jesli nie, to składam wymówienie z zachowaniem obowiazujacego terminu i tez wracam do domu. Mnie osobiscie nie interesowałby ze firma nie moze znalezc zmienniczki, bo to nie mój problem, tylko firmy. Kary? jakie kary, prawiw kazda firma działa na granicy prawa, badz w ogóle bezprawnie w kontekscie płacenia składek społecznych chociazby, czy wypłacania delegacji. W razie ,,W" to jest tyle haków na agencje, ze lepiej, niech one grzecznie siedza.
26 października 2014 13:19 / 1 osobie podoba się ten post
85marzena

no tak, rozumie to tylko jak osoba znajoma byla w tej agencji to te panie pokazaly tak jak by inna umowe, ktorej ona nie dostala...i co teraz ??boi sie poprostu tego jak zjedzie sama to dostanie kare i sprawa bedzie w sadzie...

Jak to inna umowe? Podpisała ją? Nawet jak podpisała to moze ja wypowiedziec przeciez.
26 października 2014 13:20 / 2 osobom podoba się ten post
85marzena

no tak, rozumie to tylko jak osoba znajoma byla w tej agencji to te panie pokazaly tak jak by inna umowe, ktorej ona nie dostala...i co teraz ??boi sie poprostu tego jak zjedzie sama to dostanie kare i sprawa bedzie w sadzie...

nie rozumiem jaka inna umowe firma pokazala?kazda umowa podpisywana jest przez 2 strony jezeli twoja znajoma nie podpisywala innej umowy a takowa jest w firmie to zachodzi podejrzenie popelnienia przez firme sfalszowania umowy.kwalifikuje sie to do zawiadomienia prokuratury o falszerstwie.i zadne kary ja nie dotycza...
26 października 2014 13:27 / 1 osobie podoba się ten post
85marzena

no tak, rozumie to tylko jak osoba znajoma byla w tej agencji to te panie pokazaly tak jak by inna umowe, ktorej ona nie dostala...i co teraz ??boi sie poprostu tego jak zjedzie sama to dostanie kare i sprawa bedzie w sadzie...

No chyba jakąś umowę ona ma???
Jeżeli na jej umowie widnieje jakaś data to niech w takim terminie zjeżdża. A jak nie, to niech NATYCHMIAST wypowie umowę (na pewno jest jakiś termin), albo po prostu pójdzie do lekarza nawet tu w DE i powie, że jest w stresie i cała nerwowa. Niech weźmie zwolnienie i niech wyśle firmie. 
26 października 2014 13:29 / 3 osobom podoba się ten post
To sa jakiej jaja, jeszcze nie słyszałam,zeby firma pozwała opiekunkę do sądu, tak samo jak nie słyszałam, żeby kogoś zmuszać do pracy, wbrew jego woli. Owszem, mozna polubownie zaczekać na zmienniczkę tydzień, dwa, ale takie rzeczy co kolezanka opisuje, to coś niebywałego i niestety, ale winna tutaj jest sama opiekunka,że na to pozwala.
26 października 2014 13:31
co ta za firma?warto wiedziec gwoli przestrogi zeby sie z taka nie wiazac...
26 października 2014 13:34 / 1 osobie podoba się ten post
Pogrzebalam troche w kodeksie cywilnym dotyczacym temacie -umowa-zlecenie a wygasniecie,.nie jestem pewna czy opisany przykad -kolezanka ma uz ale wg/mnie jesli tak a firma nie daje jej zastepstwa to tak jak moja poprzedniczka uwazam ze powinna wypowiedziec umowe,gdyz wygasniecie umowy zlecenia niejest juz tak oczywiste jakby nam sie zdawalo.
Art. 747. W braku odmiennej umowy zlecenie nie wygasa ani wskutek śmierci dającego zlecenie, ani wskutek utraty przez niego zdolności do czynności prawnych. Jeżeli jednak, zgodnie z umową, zlecenie wygasło, przyjmujący zlecenie powinien, gdyby z przerwania powierzonych mu czynności mogła wyniknąć szkoda, prowadzić te czynności nadal, dopóki spadkobierca albo przedstawiciel ustawowy dającego zlecenie nie będzie mógł zarządzić inaczej.

Art. 748. W braku odmiennej umowy zlecenie wygasa wskutek śmierci przyjmującego zlecenie albo wskutek utraty przez niego pełnej zdolności do czynności prawnych.

Art. 749. Jeżeli zlecenie wygasło, uważa się je mimo to za istniejące na korzyść przyjmującego zlecenie aż do chwili, kiedy dowiedział się o wygaśnięciu zlecenia.

Art. 750. Do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu.
26 października 2014 13:42 / 2 osobom podoba się ten post
doda1961

Nie bardzo rozumiem o co chodzi. Skoro umowa sie skonczyła to wracam do domu, jesli nie, to składam wymówienie z zachowaniem obowiazujacego terminu i tez wracam do domu. Mnie osobiscie nie interesowałby ze firma nie moze znalezc zmienniczki, bo to nie mój problem, tylko firmy. Kary? jakie kary, prawiw kazda firma działa na granicy prawa, badz w ogóle bezprawnie w kontekscie płacenia składek społecznych chociazby, czy wypłacania delegacji. W razie ,,W" to jest tyle haków na agencje, ze lepiej, niech one grzecznie siedza.

Mylisz pojęcia że umowa się skończyła,każda z nas ma podpisaną umowe na jakiś czas przeważnie jest to rok.Jeśli firma nie znajdzie mi zmienniczki w terminie to co mam czekać aż mi umowa wygaśnie-12miesięcy?? Tu chodzi o polecenie wyjazdu które jest zawarte na czasy pracy,podpisały sie pod nim obie strony i jeśli ono wygasa to koniec pracy. A te kary,groźby to oni sobie mogą......ja bym już dawno wyjechała bo kiedyś cierpliwość,wyrozumiałość się kończy.
W mojej firmie jest 30 dniowy okres wypowiedzenia.
26 października 2014 13:46 / 7 osobom podoba się ten post
85marzena

Witam, mam taki problem tzn. nie ja tylko znajoma....
Miala umowe do 17.10 po ok 4 tygodni miala zjechac do Pl. Niestety agencja nie znalazla zmienniczki, kobieta zostala, nastepnym terminem byl 24.10. tez okazal sie nie trafiony, teraz ma zamowiony bilet na po swietach, nie moze sama zjechac, bo agencja straszy grzywna i sadem, za to ze dobrowolnie opusci miejsce pracy...Kobieta jest strzepkiem nerwow, kompletnie nie wie co robic, znajomi w Pl. byli w inspekcji pracy,(bedzie przeprowadzona kontrola), byli tez w agencji i nic to nie dalo,(ktos z rodziny niech ja zmieni)...
Wie moze Ktoras z WAS co mozna zrobic by kobieta zjechala, nie placac zadnej kary ani innych grzywnych...i spedzila normalne sw z rodzina ???

Umowa obowiązywała do 17.10.2014 i po tym terminie Twoją koleżankę nie wiąże już żadna umowa z firmą.
Tym samym koleżanka wykonała umówione zlecenie i nie ma obowiązku kontynuować zlecenia, tylko dlatego, że firma tak chce.
Umowę muszą podpisać dwie strony. Na jakiej więc podstawie koleżanka nadal przebywa w miejscu wykonywania zlecenia?
Jeśli firma nie potrafi zapewnić zastępczej osoby, to nie jest sprawa koleżanki. Firma pobiera od Klienta gażę za zapewnienie mu opieki.
 
Nikt ale to absolutnie nikt nie może zmuszć nikogo do pracy.
To jest łamanie podstawowych praw człowieka.
Firma wykorzystuje niewiedzę Twojej koleżanki.
Pozdrawiam.
 
26 października 2014 13:48
kasiachodziez

Mylisz pojęcia że umowa się skończyła,każda z nas ma podpisaną umowe na jakiś czas przeważnie jest to rok.Jeśli firma nie znajdzie mi zmienniczki w terminie to co mam czekać aż mi umowa wygaśnie-12miesięcy?? Tu chodzi o polecenie wyjazdu które jest zawarte na czasy pracy,podpisały sie pod nim obie strony i jeśli ono wygasa to koniec pracy. A te kary,groźby to oni sobie mogą......ja bym już dawno wyjechała bo kiedyś cierpliwość,wyrozumiałość się kończy.
W mojej firmie jest 30 dniowy okres wypowiedzenia.

ja mam umowe na czas wyjazdu tylko z adnotacja ze moze byc o 3 dni przedluzona.dlatego jezdze teraz z ta agencja bo kontrakt jest przejrzysty i dokladnie okresla termin zjazdu do kraju
26 października 2014 13:48 / 2 osobom podoba się ten post
Jakie pojęcia mylę, jesli można wiedzieć? Kasiu,zainteresowana kolezanka napisała, ze umowa się skończyła, nie ja. JA nigdy nie pracowałam na umowie zleceniu i nie mam takiego zamiaru. Jakkolwiek , każdą umowę mozna wypowiedzieć przecież, więc nie rozumiem, czemu ta osoba tego dotychczas nie zrobiła.
26 października 2014 13:51
ania52

ja mam umowe na czas wyjazdu tylko z adnotacja ze moze byc o 3 dni przedluzona.dlatego jezdze teraz z ta agencja bo kontrakt jest przejrzysty i dokladnie okresla termin zjazdu do kraju

Widzisz Aniu a ja mam umowe na rok za 30 dniowym okresem wypowiedzenia,ale na każdy wyjazd w każdej firmie dostawałam polecenie wyjazdu z konkretnymi datami,oczywiście może być różnica 2 dni,jak dotąd nie było problemu ze zmienniczką......ale przyszedł mail że tym razem może być problem bo święta idą,nie pozostaje mi nic innego jak wypowiedzieć umowe.
26 października 2014 13:52
A może Agencja miała na myśli "Po świetach 1 listopada bilet wykupiony" a nie po Gwiazdowych?Przejęzyczenie?
26 października 2014 14:00
kasiachodziez

Widzisz Aniu a ja mam umowe na rok za 30 dniowym okresem wypowiedzenia,ale na każdy wyjazd w każdej firmie dostawałam polecenie wyjazdu z konkretnymi datami,oczywiście może być różnica 2 dni,jak dotąd nie było problemu ze zmienniczką......ale przyszedł mail że tym razem może być problem bo święta idą,nie pozostaje mi nic innego jak wypowiedzieć umowe.

chodzi o Boze Narodzenie?
26 października 2014 14:06 / 6 osobom podoba się ten post
kasiachodziez

Widzisz Aniu a ja mam umowe na rok za 30 dniowym okresem wypowiedzenia,ale na każdy wyjazd w każdej firmie dostawałam polecenie wyjazdu z konkretnymi datami,oczywiście może być różnica 2 dni,jak dotąd nie było problemu ze zmienniczką......ale przyszedł mail że tym razem może być problem bo święta idą,nie pozostaje mi nic innego jak wypowiedzieć umowe.

Pozostaje ci sie dokladnie dowiedziec w firmie o date zjazdu.Jesli firma wyskoczy ze masz umowe na rok i przez ten rok firma moze cie trzymac na delegacji to popros grzecznie o kopie dokumentow zglaszajacych ciebie do niemieckiego urzedu celnego.Jesli odmowia a raczej tak bedzie bo nie zalatwili tego ze wzgledu na podatki,to rowniez grzecznie poinformuj ze sama zwrocisz sie do tego urzedu w celu sprawdzenia czy zostalas zgloszona.Mysle ze po takich zapytaniach do firmy za dwa dni bedziesz miala zmienniczke.Kara za brak takowych papierkow dla firmy to nawet 10 000 euro od pracownika