michasiaDzisiaj moja zmienniczka do mnie dzwoniła, ze przyjechała córka Naszej Damy wnerwiona z pismem z firmy informujacej ich o podwyzce,z 1860 e na 2500 e, oczywiscie z pytaniem ile my z tego mamy.Mnie firma nic nie informowała o zmianach.Nie jestem w temacie bo jestem w domu zajeta problemami zdrowotnymi mojej mamy i nic mi nie wiadomo. Może cos wiecie na ten temat i gdzie zasięgnac informacji. Coraz bardziej denerwuje mnie córka naszej podopiecznej i zastanawiam się nad powrotem do nich. Dzisiaj ustaliła datę powrotu mojej zmienniczce i poinformowała Ją,że mój przyjazd ma być na 2 stycznia tzn. dwa dni wczesniej.
Super sobie Twoja firma wykombinowała. Podwyższą rodzinie o 640 euro opłatę, a jesli Ciebie zatrudnią na kwotę srednią krajową to składki zus wyniosa około 700 zł miesięcznie, czyli mniej niz 200 euro. Dodatkowo podatek od wynagrodzenia jakies mniej więcej 500 zł, czyli troszke więcej niż 100 euro i dla siebie mają całkiem niezłą sumkę. Jesli dostaniesz podwyżkę, to na pewno będzie to kwota rzedu 50-100 euro miesięcznie.Tak więc oprócz prowizji od kwoty 1860 euro dojdzie jeszcze około 340 euro zysku dla firmy. Mam tylko nadzieję, że rodziny niemieckie takie głupie nie będą i podziękują im za współpracę.
Nie wiem z jakiej firmy jestes i na jaką kwotę jestes zarejestrowana, ale jesli na najnizsza krajową to juz z kwoty 1860 euro od rodziny mają co najmniej 300 euro prowizji a jak dojdzie od kwoty 2500, no to juz jest piekny grosz. Dziadostwo i tyle. Mam nadzieję, że Twoja zmienniczka powiedziała córce Damy ile zarabiacie na rękę.