Co do tatuazy to napisze tyle, wczoraj jak rozmawialam z Moim Kochanie to mi powiedzial, ze zona kolegi wyladowala w szpitalu dostala zakazenia po zrobieniu tatuazu....a tatuaz byl robiony podobno w sterylnych warunkach w salonie, skoro tak bylo to czemu wyladowala w szpitalu ?? Jej stan nie jest dobry, jak organizm poradzi sobie z zakazeniem bedzie musiala miec przeszczep skory w miejscu tego tatuazu .....
Tak samo co do kolczykow ...Kochana siostrzyczka ( lat 17) musiala zrobic sobie kolczyk nad warga, tak jej sie to podobalo....a ze wakacje to zrobila!!
Nie dlugo sie tym nacieszyla, zaczelo ja bolec tak strasznie....ze wczoraj byla u lekarza, zeby to usunal....przepisal antybiotyk i narazie mowila ze jest okey, ale jak bedzie cos nie tak to ma isc na zabieg .... na drugi raz sie zastanowi 1000 czy warto tak cierpiec ....