A na insulinie ??? Moj była pdp jak tak sobie straciła apetyt to przed kolacją miała cukier 37... Pielegniarce sie ręce trzęsły, że nie mogła ponownie zbadac poziomu cukru... Z tymi ograniczeniami (dietą) u już takiego cukrzyka to trzeba bardzo uważać... :-(
Zaparcia
nowadanuta
Mój pdp ma cukrzycę typu II ,ale tak powiażnie to myśle,że ma znacznie wyższy poziom cukru i spadek mu na pewno nie grozi. On przepada za słodyczami,szczególnie w nocy lub sobie podjadać.
ivanilia40
Mój pdp ma cukrzycę typu II ,ale tak powiażnie to myśle,że ma znacznie wyższy poziom cukru i spadek mu na pewno nie grozi. On przepada za słodyczami,szczególnie w nocy lub sobie podjadać.
U mojej pdp skakał ten cukier 
Czasami pwyżej 250, a wystarczyło, że nie zjadła to od razu poniżej 100... ))))
Czasami pwyżej 250, a wystarczyło, że nie zjadła to od razu poniżej 100... ))))nowadanuta
U mojej pdp skakał ten cukier :strach na wroble: Czasami pwyżej 250, a wystarczyło, że nie zjadła to od razu poniżej 100... ))))
Mój pdp nie mierzy codziennie cukru,co mnie raczej dziwi,ale co mam z tym zrobić,jeśli lekarz nie zalecił inaczej.. Jesli chodzi o zaparcia to pomimo,że jedzenie słodyczy przewyższa częstotliwosć jedenia normalnych posiłków ,nie jest jakoś ekstremalnie. Ze dwa dni temu rodził dziadek,a wczoraj już całkiem bezproblemowo.Ja przy takiej diecie musiałabym codziennie na Movicolu jechac.
ivanilia40
Mój pdp nie mierzy codziennie cukru,co mnie raczej dziwi,ale co mam z tym zrobić,jeśli lekarz nie zalecił inaczej.. Jesli chodzi o zaparcia to pomimo,że jedzenie słodyczy przewyższa częstotliwosć jedenia normalnych posiłków ,nie jest jakoś ekstremalnie. Ze dwa dni temu rodził dziadek,a wczoraj już całkiem bezproblemowo.Ja przy takiej diecie musiałabym codziennie na Movicolu jechac.
O Bozenciu, w tej Demenzlandii nawet dziadki rodza
ivanilia40
Mój pdp nie mierzy codziennie cukru,co mnie raczej dziwi,ale co mam z tym zrobić,jeśli lekarz nie zalecił inaczej.. Jesli chodzi o zaparcia to pomimo,że jedzenie słodyczy przewyższa częstotliwosć jedenia normalnych posiłków ,nie jest jakoś ekstremalnie. Ze dwa dni temu rodził dziadek,a wczoraj już całkiem bezproblemowo.Ja przy takiej diecie musiałabym codziennie na Movicolu jechac.
A ja ewentualnie na gorczycy... 
Takie problemy skutecznie zniechęciły mnie do wszelkiego pokroju czekoladek... 
Takie problemy skutecznie zniechęciły mnie do wszelkiego pokroju czekoladek... nowadanuta
A ja ewentualnie na gorczycy... :lol1: Takie problemy skutecznie zniechęciły mnie do wszelkiego pokroju czekoladek... :lol2:
Czekoladki trzeba popijać wywarem z imbiru,nie ma wtedy zaparć 
ivanilia40
Mój pdp nie mierzy codziennie cukru,co mnie raczej dziwi,ale co mam z tym zrobić,jeśli lekarz nie zalecił inaczej.. Jesli chodzi o zaparcia to pomimo,że jedzenie słodyczy przewyższa częstotliwosć jedenia normalnych posiłków ,nie jest jakoś ekstremalnie. Ze dwa dni temu rodził dziadek,a wczoraj już całkiem bezproblemowo.Ja przy takiej diecie musiałabym codziennie na Movicolu jechac.
Musi uważać, by nie uszkodzić odbytu. Sok pomarańczowy pomaga :]
ivanilia40
Czekoladki trzeba popijać wywarem z imbiru,nie ma wtedy zaparć :smiech3:
A moze chmielu?
hawana
A moze chmielu?
Nie próbowałam chmielu,jestem raczej zwolenniczką napoi korzennych,ewentualnie winogrnowych.
ivanilia40
Czekoladki trzeba popijać wywarem z imbiru,nie ma wtedy zaparć :smiech3:
Imbiru nie znam... 
Nie wiem jak go wykorzystać, ale uważam, że powinno się go kojarzyć z naszym polskim chrzanem.., np. też dodawac do ćwikły...))))
Nie wiem jak go wykorzystać, ale uważam, że powinno się go kojarzyć z naszym polskim chrzanem.., np. też dodawac do ćwikły...))))Darko
Musi uważać, by nie uszkodzić odbytu. Sok pomarańczowy pomaga :]
Myslę,że gabaryty rodzonego nie przewyższają średnicy odbytu,więc póki co na uszkodzenia chyba nie narzeka,a sok pomarańczowy wzmagałby apetyt mojego pdp,więc póki co nie ma co pobudzać apetytu,żeby dieta wysokowęglowodanowa nie zabiła dziadkowych nerek.
nowadanuta
Imbiru nie znam... :zawstydzony: Nie wiem jak go wykorzystać, ale uważam, że powinno się go kojarzyć z naszym polskim chrzanem.., np. też dodawac do ćwikły...))))
Jejku...Danusiu jak można imbiru nie znać?? Ze dwa sezony napisałyśmy na ten temat na forum. Ja do dziś delektuję się zieloną herbata z cytryną i 2 cm kawałkiem obranego i pokrojonego w plasterki imbiru. Cwikła jednak najlepsza z chrzanem,ale jak bardzo chcesz możesz improwizować.
ivanilia40
Jejku...Danusiu jak można imbiru nie znać?? Ze dwa sezony napisałyśmy na ten temat na forum. Ja do dziś delektuję się zieloną herbata z cytryną i 2 cm kawałkiem obranego i pokrojonego w plasterki imbiru. Cwikła jednak najlepsza z chrzanem,ale jak bardzo chcesz możesz improwizować.
Nie mam zdania o tej roślinie, jadłam to, ale dalej nic nie wiem, czyli nie chce gadać ze mną Kupiłam sobie tu korzeń i tak nie wiem co z nim zrobić.., nic nie przychodzi mi do głowy... 
Ja to "se" musze sama rozgryźdź czy coś jest dla mnie czy nie... 
Kupiłam sobie tu korzeń i tak nie wiem co z nim zrobić.., nic nie przychodzi mi do głowy... Ja to "se" musze sama rozgryźdź czy coś jest dla mnie czy nie... nowadanuta
Nie mam zdania o tej roślinie, jadłam to, ale dalej nic nie wiem, czyli nie chce gadać ze mną :lol2: Kupiłam sobie tu korzeń i tak nie wiem co z nim zrobić.., nic nie przychodzi mi do głowy... :rozmysla: Ja to "se" musze sama rozgryźdź czy coś jest dla mnie czy nie... :kocha nie kocha:
Ja bedziesz robić gulasz ,albo jakieś inne mięso duszone,to spokojnie możesz dodać starty imbir. Spróbuj go wetkać do jakiejś zupy na ostro,np. do pomidorówki. Ja się hamuję żeby go wszedzie nie dodawać 
nowadanuta
U mojej pdp skakał ten cukier :strach na wroble: Czasami pwyżej 250, a wystarczyło, że nie zjadła to od razu poniżej 100... ))))
Właśnie dlatego przy cukrzycy należy jeść regularnie. Nie można za długich przerw między posiłkami robić. Bo może cukier spać za nisko i zaśnie na amen.