Praca opiekuna okiem mężczyzny

22 lipca 2014 13:03
lena7

I nikt nie zrozumie na co się skarżymy oprócz nas.
Często słyszę pocieszajki: tylko 30 dni ci zostało, dasz radę, szybko minie. Tak, ale pocieszajacy nie ma pojęcia jak dłużą się te dni bez wolnego, w obcym domu, jeść i spać na baczność, czasem z przepychankami z pdp i rodziną itd.

Szczególnie jak to 30dni po miesiącu czy dwóch.Na koniec dzień to nie dzień to 24 dłuuugie godziny.
22 lipca 2014 13:12
ORIM

Teraz ja mam pytanie do was doswiadczone kolezanki.Jak zlozyc przescieradlo z gumka ( nie o ta gumke chodzi ha ha) aby wygladalo jak normalne przescieradlo po zlozeniu

Ja zawsze daję gumę do środka i pote na pół i na pół,aż wygląda na A4.Ale ładnie nigdy nie będzie tak mi sie wydaje :)
22 lipca 2014 13:19
ORIM

Teraz ja mam pytanie do was doswiadczone kolezanki.Jak zlozyc przescieradlo z gumka ( nie o ta gumke chodzi ha ha) aby wygladalo jak normalne przescieradlo po zlozeniu

po porade do Perfekcyjnej Pani Domu,ona to potrafi
22 lipca 2014 13:23 / 5 osobom podoba się ten post
Lili

Powtarzam często że co niektóre mało kumate osoby zazdroszczą nam tych pieniedzy które przywozimy. No dobra, nie ważne czy one się rozejdą zanim sie zdążymy nimi "nacieszyć" czy leżą odłożone zasilając konto na czas przyszły... Ważne że robimy to kosztem wielu wyrzeczeń, żalu, tęsknot, rozterek - dobrze robię czy nie - i nikt nie pyta o nas samych jak się z tym czujemy. 
Powie ktoś - no dobra, ale przecież nie ma jeszcze przymusu do pracy na wyjeździe, można poszukac roboty w Pl... Czasem jednak nie ma wyjścia i trzeba  zebrać tobołki i ruszać. 
Sądzę że dotyczy to nie tylko kobiet, również mężczyzn. Nie uwierzę bowiem że facet pracujący w De, mający w Pl rodzinę - kobietę, dzieci które kocha i które kochają jego - nie tęskni, nie myśli że chciałby z nimi być zamiast zadowalać się rozmowami na skype czy przez tel...

Podpisuje się rękoma i nogami.Tego co przywiozę wciąz jest za mało i musiałam wyjechać,bo nie damy rady się utrzymać z 2,5 tys zł.(jak dobrze idzie).Mam 17 mies. syna to dobrze że jeszcze nie ogarnia umysłem.Czego tu zazdroscic że wstajemy w nocy? Że wchodzimy w intymny świat drugiego człwieka.Że musimy nieraz być świadkiem przykrych rzeczy,które nie ustannie nam przypominają że nas tez to czeka? Tego nam zazdrościć???Że nie widziałam wiele chwil mojego dziecka,że ominęło mnie wiele uniesień z narzeczonym.Guzik wiedzą i widzą tylko wierzchołek góry lodowej.Dobrze wiecie co jest pod nim! Ale tak (nie)musimy tego robić.I ma to profity-droga wolna ;) Niech ci zazdrosnicy jada :P
22 lipca 2014 13:50
siwa

po porade do Perfekcyjnej Pani Domu,ona to potrafi

teraz juz wiem dziewczyny mi podpowiedzialy jak napisalem tego posta
22 lipca 2014 13:58
siwa

po porade do Perfekcyjnej Pani Domu,ona to potrafi

No tak to jest dobra rada ja tez mam z tym problem:)
22 lipca 2014 13:59 / 3 osobom podoba się ten post
Junona_S

Podpisuje się rękoma i nogami.Tego co przywiozę wciąz jest za mało i musiałam wyjechać,bo nie damy rady się utrzymać z 2,5 tys zł.(jak dobrze idzie).Mam 17 mies. syna to dobrze że jeszcze nie ogarnia umysłem.Czego tu zazdroscic że wstajemy w nocy? Że wchodzimy w intymny świat drugiego człwieka.Że musimy nieraz być świadkiem przykrych rzeczy,które nie ustannie nam przypominają że nas tez to czeka? Tego nam zazdrościć???Że nie widziałam wiele chwil mojego dziecka,że ominęło mnie wiele uniesień z narzeczonym.Guzik wiedzą i widzą tylko wierzchołek góry lodowej.Dobrze wiecie co jest pod nim! Ale tak (nie)musimy tego robić.I ma to profity-droga wolna ;) Niech ci zazdrosnicy jada :P

Jestesmy poza domem caly czas dyspozycyjni za jakies 1,70 euro na godz tj 6,80 zl.Czego tu zazdroscic ????
22 lipca 2014 15:34 / 4 osobom podoba się ten post
Lili

Powtarzam często że co niektóre mało kumate osoby zazdroszczą nam tych pieniedzy które przywozimy. No dobra, nie ważne czy one się rozejdą zanim sie zdążymy nimi "nacieszyć" czy leżą odłożone zasilając konto na czas przyszły... Ważne że robimy to kosztem wielu wyrzeczeń, żalu, tęsknot, rozterek - dobrze robię czy nie - i nikt nie pyta o nas samych jak się z tym czujemy. 
Powie ktoś - no dobra, ale przecież nie ma jeszcze przymusu do pracy na wyjeździe, można poszukac roboty w Pl... Czasem jednak nie ma wyjścia i trzeba  zebrać tobołki i ruszać. 
Sądzę że dotyczy to nie tylko kobiet, również mężczyzn. Nie uwierzę bowiem że facet pracujący w De, mający w Pl rodzinę - kobietę, dzieci które kocha i które kochają jego - nie tęskni, nie myśli że chciałby z nimi być zamiast zadowalać się rozmowami na skype czy przez tel...

to jest prawda.te miesiace,lata przepracowane tu w de nigdy sie niewróca nam,to juz minęło nie wróci.te dni które spedzamy tutaj nie z rodzinami nie wróca raz na zawsze.minelo
 
22 lipca 2014 18:13 / 4 osobom podoba się ten post
kacha25

to jest prawda.te miesiace,lata przepracowane tu w de nigdy sie niewróca nam,to juz minęło nie wróci.te dni które spedzamy tutaj nie z rodzinami nie wróca raz na zawsze.minelo
 

Troszke trzeba to jednak lubiec.To nie tylko kasa nas tu ciagnie.Nie mowie o tych ktorzy jada pierwszy czy drugi raz.Poniewaz jest to dzial o facetach wiec powiem tak.Lubie te wyjazdy.Mozna poznac nowych ludzi,zobaczyc nowe miejsca.Kasa za ta prace raczen nie z gornej polki.Ci co pracuja w systemie 1 na 1 zarabiaja tyle samo na miesiac co w Polsce po powiedzmy 3 latach w jednej firmie.Czego nie lubie w tej pracy to impertynecji firm. Nie wszystkich oczywiscie ale wiekszosci.Firma za pomoca usmiechu i milego glosu konsultantki pakuje cie czasami w totalne G.Jesli zaczynasz wytykac bledy firmie w przeprowadzonym wywiadzie o miejscu pracy slyszysz juz bez usmiechu ze z toba to tylko klopoty.Jak juz nie daj Boze poprosisz. wieksza kase to. Slyszysz jak to ty dobrze zarabiasz i ze w Polsce nie masz szans na takie zarobki.Co jeszcze lubie w tej pracy to powroty do domu.Czlowiek sie cieszy jak dziecko z wlasnego lozka i swoich czterech katow.Pozniej zaczynaja mnie dobijac ceny w sklepach,mentalnosc i nazekanie rodakow wiec sie zwijam i jade znow do tego Eldorado mlekiem i miodem oraz euro plynacym ha ha
22 lipca 2014 18:20 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

Troszke trzeba to jednak lubiec.To nie tylko kasa nas tu ciagnie.Nie mowie o tych ktorzy jada pierwszy czy drugi raz.Poniewaz jest to dzial o facetach wiec powiem tak.Lubie te wyjazdy.Mozna poznac nowych ludzi,zobaczyc nowe miejsca.Kasa za ta prace raczen nie z gornej polki.Ci co pracuja w systemie 1 na 1 zarabiaja tyle samo na miesiac co w Polsce po powiedzmy 3 latach w jednej firmie.Czego nie lubie w tej pracy to impertynecji firm. Nie wszystkich oczywiscie ale wiekszosci.Firma za pomoca usmiechu i milego glosu konsultantki pakuje cie czasami w totalne G.Jesli zaczynasz wytykac bledy firmie w przeprowadzonym wywiadzie o miejscu pracy slyszysz juz bez usmiechu ze z toba to tylko klopoty.Jak juz nie daj Boze poprosisz. wieksza kase to. Slyszysz jak to ty dobrze zarabiasz i ze w Polsce nie masz szans na takie zarobki.Co jeszcze lubie w tej pracy to powroty do domu.Czlowiek sie cieszy jak dziecko z wlasnego lozka i swoich czterech katow.Pozniej zaczynaja mnie dobijac ceny w sklepach,mentalnosc i nazekanie rodakow wiec sie zwijam i jade znow do tego Eldorado mlekiem i miodem oraz euro plynacym ha ha

dokladnie Orim masz racje.mnie dobija jak jestem w polsce te ponure miny polaków,idziesz ulica to cie zmierza jakby krawcem byli hahaha i mieli cos uszyc na nas masakra.a własne łózko i katy to juz nie do opisania jak sie wraca do domu:)
22 lipca 2014 19:47 / 1 osobie podoba się ten post
a mnie w Polsce to wszystko dobija..jak się człowiek tak napatrzy..to ma dość,narzekania i braku perspektyw na jaką kolwiek pracę..i jedzie człowiek do tego raju..
14 października 2017 19:19 / 9 osobom podoba się ten post
skarbek

a mnie w Polsce to wszystko dobija..jak się człowiek tak napatrzy..to ma dość,narzekania i braku perspektyw na jaką kolwiek pracę..i jedzie człowiek do tego raju..

A co u ciebie skarbek , wyjechalas juz? Troche czasu minelo...
14 października 2017 19:21 / 8 osobom podoba się ten post
magdzie

A co u ciebie skarbek , wyjechalas juz? Troche czasu minelo...

Wątpię, Magdzie. Jak znam życie, to Skarbek ciągle jeszcze szuka.
14 października 2017 19:23 / 7 osobom podoba się ten post
Binor

Wątpię, Magdzie. Jak znam życie, to Skarbek ciągle jeszcze szuka:-).

No chyba tak , czeka na dobre serce ludzi (((((
14 października 2017 19:33 / 6 osobom podoba się ten post
magdzie

No chyba tak , czeka na dobre serce ludzi (((((

A przez moment myślałam ,że pojawiła się.