05 lipca 2014 13:57 / 5 osobom podoba się ten post
LiliWątek założony specjalnie dla Was, panowie, wiec raczej nie zaśmiecisz. Mnie interesuje męski punkt widzenia na wiele tematów. Od zawsze ludzie mawiali że między psychiką mężczyzny a kobiety istnieje przepaść, a ja uważam że tylko w niektórych dziedzinach. Są takie na które patrzycie tak samo jak my. I o tą właśnie psychikę mi chodzi - jak sobie radzisz nie tyle z nudą co np. z tęsknotą? Co boli Cię bardziej w tej pracy, co mniej a co przewróciłbyś do góry nogami gdyby to od Ciebie zależało... :)
Duzo tego.Pytanie z tesknota za czym ? Facet moze jest mniej wrazliwy i uczuciowy jednak przychodzi taki moment ze tez ma juz dosc i chce spac we wlasnym łóżku.Tu sie az tak bardzo nie roznimy.Ja jestem przyzwyczajony do wluczenia sie po swiecie i bycia poza domem.Praktycznie juz od 1990 tak mam ze gdzies jade zarabiac.Co mnie boli w tej pracy jesli chodzi o psychike to to ze nie wiesz co sie dzieje z Twoim autem ha ha Zartuje Facet to chyba jednak kot i przyzwyczaja sie do miejsca wiec boli mnie ze nie jestem u siebie.Do gory nogami nic sie tu nie da zbytnio przewrocic.powod jest prosty to co ja bym chcial i inni tez jest nie do przyjecia przez rodziny niemieckie.Nie przejdzie aby np kobieta -matka sprowadzila swoje dzieci na stale.