Na poczatku to trochę sprawia problem,a moze masz nieco płynu w uszach,nieraz zbiera się po katarach.Ale to ćwiczonko pomaga to usunać.
Na poczatku to trochę sprawia problem,a moze masz nieco płynu w uszach,nieraz zbiera się po katarach.Ale to ćwiczonko pomaga to usunać.
Kurde, zaprę się ;-))) może wyjdzie.
...nie zapieraj sie... tylko nadymaj... moze pomoze;)))
Hehehe. Dobra, nadmę się !!! A jak wyjdzie inną stroną ??
Nie wiem od jak dawna choruje, Omi nosi pampersa ale nie potrafi sie do niego zalatwic, wiec biegamy do toalety jak to zwyczajowo u osob straszych duzo czesciej noca.
jednakze dzielnie pokonuje co ranek i wieczor czternascie schodow....
Przy Parkinsonie dużo daje jednak gimnastyka i rehabilitacja.... Do tego trzeba zachęcać... Do mojej pani z Parkinsonem przychodził fizjoterapełta ... pokazywał ćwiczenia gimnastyczne i ona je wykonywała i faktycznie jej stan się poprawiał ..., ale jak depresja dopada taką osobę to stan świadomośći przeszkadza w opanowaniu akurat tego... AL pozbywa się rozumu a w Parkinsonie choćby pacjent chciał to nie może.... Zauważyłam, że moja panie bardzo żle się czuła po skłonach , jak coś robiła nachylona, i też nigdy fizjoterapełta takich ćwiczeń nie zalecał... Aha i musi dużo pić ... min. 2 litry dziennie... musi!!!! ))))
Danusia mamy tu sporo zajec rehabilitacyjnych - trzy razy w tygodniu po 45 minut. plus do tego tez sobie bawimy sie pilka, chodzimy powolutku i jezdzimy na spacery.
Natomiast z piciem jest dramat - to prawie codzienna walka o kazdy lyk, wody- soku - kawy- herbaty ....strasznie szybko sie odwadnia - wiem ze juz dwa razy byl z tego powodu szpital, bo nawet nie bylo sliny... :( , jestem zadowolona kiedy wcisne w dame ok. 1 - 1,2 litra.
Jest dosc trudno dotrzec do Omi bowiem byla regularnie "podtruwana" przez kilka miesiecy srodkami uspokajacymi ale kazdego dnia robimy postepy, i nawet sobie rozmawiamy co wedlug slow rodziny jest totalna nowoscia.
oby nam sie dobrze razem wspolpracowalo i zylo
Ona wygląda, ze wstydzi się zanieczyszczać (niechęć do sikania w pampersa)... i dlatego nie chce pić.... Boi sie tez tego chodzenia do toalety... , ale brak płynów może spowolnić obieg leków w ciele i musi przewartościować pewne rzeczy ...Mów jej o tym, że lekarstwo musi krażyć w jej ciele, a do tego potrzebuje płynów i że lepiej nasikac do pampersa niż nie wypić... Sprawdz też może lubi pić jakieś owocowe herbatki... Nawet głupia (niezdrowa) cola jest lepsza niż nic... Spytaj rodziny co piła chętne...)))) I nie dawaj jej mleka do picia...))) Sprawdz może łatwiej pije jej się przez słomkę... bo to może być powiązane z problemem z przełykaniem...))))
wstydzic sie raczej nie wstydzi bo kiedy juz musi, to bez problemu, no i w nocy najczesciej. o wielkiej wartosci kazdej kropelki picia non stop sobie przypominamy, zawsze pila tylko czarna mocna kawe, wode a do kolacji mleko. i jak nie ma do kolacji mleka to nie bardzo chce jesc. a czemu nie powinna pic mleka ????
Kupilam dzis slomki i podalam Omi w kubeczku z sokiem - byla bardzo zadowolona, troche jednakze problemem jest utrzymanie w reku cieniutkiej rurki - wiec poszukam jednak kubeczka, zeby rurka byla w jednym miejscu.
Danusia wielkie dzieki za podpowiedz :)))