Miłość jest ślepa

12 grudnia 2014 14:19 / 2 osobom podoba się ten post
Gosiap

Nie lubisz jak ci ktoś coś miłego powie?
Ja tam lubię i mówić i przyjmować.

Pewnie, ze milo jest uslyszec cos milego i dlatego podziekowalam z mega usmiechem :-DD
A, tamto.... tak fajnie mi sie nasunelo ))
12 grudnia 2014 14:20
Tak sobie z wami tu gadałam a mój facet na skeypa już 2 godziny próbuje. Porzuci mnie jak nic. Rzucam ja was na razie.............. Do potem
12 grudnia 2014 14:24 / 1 osobie podoba się ten post
marikana

hehehhehehe, mnie zastanawia tylko, czym sie takie potencjalne 18stki kierują pakując się w ramiona 40latka, który tak naprawdę może być ich ojcem? :). Kasą? Brakiem ojcowskiej miłości????. Bo umówmy się, nie każdy 40latek to model z wybiegu :). Wiem doskonale, że panowie nie mają za grosz autokrytycyzmu, w odróznieniu od nas, dlatego tak odważnie zaczepiją te sliczne 18stki :). Panowie nie zważają na rozbudowany mięsień piwny, wysokie czoło sięgające potylicy, wzrost siedzącego psa też im nie przeszkadza w zalotach do smukłej, wysokiej.... ech, niektórzy panowie to nawet z Marsa nie są... :) 

i w dodatku mają zony, które na ogół ich nie rozumieją :))))))))))))))))))))), bo zony, to złe kobiety sa przecież :))))))))))))))))))))
Trafił mi sie kiedyś taki, dokładnie jak opisałaś, tyle ze starszy niz 40 lat. To dopiero komedia była. Pogoniłam gościa z siłą wodospadu :))))))))))))))), tuz po zapoznawczej kawie :)))))))))))))))))))
12 grudnia 2014 14:31 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

a czym ???? Faceci sa stali w uczuciach i upodobaniach.Zawsze podobaja im sie 18 sto letnie dziewczyny bez wzgledu na swoj wiek ha ha Wiec ona 18,tesciowa 36 a facet 40

A to teraz juz wiem czemu starsi faceci czesto mnie zaczepiaja. Bo wygladam na 18 lat:DDDD.
12 grudnia 2014 14:38 / 3 osobom podoba się ten post
doda1961

i w dodatku mają zony, które na ogół ich nie rozumieją :))))))))))))))))))))), bo zony, to złe kobiety sa przecież :))))))))))))))))))))
Trafił mi sie kiedyś taki, dokładnie jak opisałaś, tyle ze starszy niz 40 lat. To dopiero komedia była. Pogoniłam gościa z siłą wodospadu :))))))))))))))), tuz po zapoznawczej kawie :)))))))))))))))))))

ja tez poznałam kiedyś w necie faceta, który po kilku mailach przysłał mi swoje zdjęcia :). Na pierwszym spotkaniu okazało się jednak, że zdjęcia były z okresu gdy był 20kg młodszy, a włosami rosnącymi nad uchem nie musiał zakrywać łysiny z czubka głowy :):). Na jego widok - wszystko opadło mi na kolana :)
12 grudnia 2014 14:43


Ten mój pogoniony to zywcem jak pingwin wyglądał :D :D :D :D
12 grudnia 2014 14:54 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961



Ten mój pogoniony to zywcem jak pingwin wyglądał :D :D :D :D

my jak te głupie ciągle w kompleksach, wiecznie na dietach, z maską na pysku by chociaz na chwile podciągnąc zmarszki, a on jak ten kocur....
12 grudnia 2014 15:01 / 1 osobie podoba się ten post
a co do randek to miałam koleżankę (i mam), która umawiała się z facetami przez internet
któregoś razu, nawet nie wysiadła z samochodu , nawet się nie zatrzymała jak go zobaczyła tylko pojechała dalej
na takiej była randce :))
12 grudnia 2014 15:12 / 1 osobie podoba się ten post
A ja mojego obecnego faceta poznalam wlasnie przez internet.Oboje bylismy swiezo po rozstaniach i potrzebowalismy wsparcia drugiej osoby. Jestesmy razem prawie piec lat i nigdy nie mialam lepszego zwiazku. Takze nie ma reguly, bo w moim przypadku to faceci z realu na dluzsza mete okazywali sie nie dla mnie.
12 grudnia 2014 15:12 / 1 osobie podoba się ten post
agamor

a co do randek to miałam koleżankę (i mam), która umawiała się z facetami przez internet
któregoś razu, nawet nie wysiadła z samochodu , nawet się nie zatrzymała jak go zobaczyła tylko pojechała dalej
na takiej była randce :))

no widzisz i tu potwierdza się moja teza, że większość facetów nie ma za grosz krytycyzmu wobec siebie :). Gdyby tak na pół roku zamienić kobiece usposobienia na męskie, to salony fryzjerskie, kosmetyczne, sklepy z ciuchami, drogerie- świeciłyby pustkami. A my- zapuszczone, w rozdeptanych bucikach z butelką piwa w ręku, gwiżdżąc za jakimś małolatem, poczułybyśmy się wreszczcie (jak oni) szczęsliwe w swoim ciele :):)
12 grudnia 2014 15:14 / 1 osobie podoba się ten post
agrafka

A ja mojego obecnego faceta poznalam wlasnie przez internet.Oboje bylismy swiezo po rozstaniach i potrzebowalismy wsparcia drugiej osoby. Jestesmy razem prawie piec lat i nigdy nie mialam lepszego zwiazku. Takze nie ma reguly, bo w moim przypadku to faceci z realu na dluzsza mete okazywali sie nie dla mnie.

Witaj w klubie :). Po wielu nieudanych, netowych randkach poznałam Jego i niedawno minęło nam 7 lat! :)
12 grudnia 2014 15:18
Dopiero 4 
Narazie  4
Aż 4 
Już 4
 
:):):):):)
Geronimo,przy takich skłonnosciach,hi hi hi to chyba nie koniec:)
12 grudnia 2014 15:21 / 2 osobom podoba się ten post
agrafka

A ja mojego obecnego faceta poznalam wlasnie przez internet.Oboje bylismy swiezo po rozstaniach i potrzebowalismy wsparcia drugiej osoby. Jestesmy razem prawie piec lat i nigdy nie mialam lepszego zwiazku. Takze nie ma reguly, bo w moim przypadku to faceci z realu na dluzsza mete okazywali sie nie dla mnie.

widze ze osamotniona nie jestem u mnie tez tak  bylo i 3 lata po slubie jestesmy :)
12 grudnia 2014 15:25 / 2 osobom podoba się ten post
agrafka

A ja mojego obecnego faceta poznalam wlasnie przez internet.Oboje bylismy swiezo po rozstaniach i potrzebowalismy wsparcia drugiej osoby. Jestesmy razem prawie piec lat i nigdy nie mialam lepszego zwiazku. Takze nie ma reguly, bo w moim przypadku to faceci z realu na dluzsza mete okazywali sie nie dla mnie.

ja swojego też poznałam przez internet.... w pażdzierniku wzieliśmy ślub :)
12 grudnia 2014 15:38 / 5 osobom podoba się ten post
Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje......uwielbiam ten kawałek i kazdej z was jak i sobie takiej miłosci życze....