Tutaj pracowaliśmy i zwiedzaliśmy

 

Zwiedzam i zwiedzam wykorzystując każdy sprzyjający moment. Praktycznie nie mam już czasu wieczorem na opisanie tego co widziałam. Nie chce mi się. Jestem zbyt zmęczona. Rodzina, do której trafiłam widząc moje zainteresowania sama podrzuca mi interesujące tematy  i rozpieszcza zawożąc w określone miejsca. Dzisiaj byliśmy w restauracji na obiedzie, a po posiłku pojechaliśmy do pałacu w Rosenau, miejsca narodzin słynnego Księcia Alberta, męża angielskiej Królowej Wiktorii. Pałac był ongiś letnią rezydencją rodziny książęcej. Ot taki sobie domek jednorodzinny położony na wzgórzu, z którego rozpościera się piiękny widok na otaczający park i las. Jest nawet jezioro nazwane Jeziorem Łabędzim i faktycznie, pływają po nim czarne łabędzie. Po prostu piękne. Długo stałam przy brzegu sycąc oczy ich widokiem.

Gdy jestem w Veste Coburg moją uwagę przyciąga widoczna w oddali wieża. Początkowo myślałam, że widzę   Pałac Ehrengurg. W miarę jak opadają z drzew liście wieża staje się coraz lepiej widoczna i wiem już na pewno że nie jest to pałac . Jak na razie nigdzie nie natknęłam się na żadną informację na jej temat. Może jest to wieża służąca do ostrzegania przed nadciągającym nieprzyjacielem, a może fragment jakiejś większej całości. Nie wiem i ta niewiedza mnie męczy.

A po co to mówić że omijasz,nie wymądrzaj się

Rezydencja w Wurzburgu

Ładny masz "domek"...

No niezły,i mój synek patrzy na włościa

Bad Zwischenahn tu mi się świetnie pracowało wielkie jezioro 50km dookoła,piękny kurort

A ja tam tak samotnie zwiedzalam, kiedy bylas tam? Ja 2013_2016

Ja byłam w 2011 w święta Wielkanocne,tam sporo polaków mieszka na stałe,do dzisiaj utrzymujemy kontakt

Dokładnie to byłam w Edewecht/Jeddeloh, chyba 1h rowerem od Bad Zw, tam mogłam wspaniale odpocząć, jak miałam wolny dzień

Piękne miejsce szkoda że mój pd zmarł bo nie byłam tam latem,a jest wtedy masa turystów,mój znajomy tam mieszkający całą górę domu wynajmuje latem.

Ale drobina...