No to pisz , w czym problem - może uda sie coś zaradzić . Ja teraz mam czas dla mojej pani - kolacja ale potem wrócę .
No to pisz , w czym problem - może uda sie coś zaradzić . Ja teraz mam czas dla mojej pani - kolacja ale potem wrócę .
Właśnie czas kolacji.Wieczorem napiszę.
No ja już po kolacji. A dzisiaj byłam załatwiać Freibewilligung .Pierwsze - to w zeszłym roku załatwiła mi moja firma , teraz muszę sama. To które będę miała ważne jest rok - chyba że zmienię pracę to muszę zgłosic . Bez umowy o pracę nic sie nie załatwi - w dodatku musi być potwierdzenie pracodawcy i to z podaniem ile godzin pracuję tygodniowo. Kwestionariusz wypełnia rodzina bo chodzi też o meldunek . paszport , zdjęcia i do Urzędu dla obcokrajowców. Potem mozna się ubiegać o B - ale mnie to raczej nie potrzebne - póki co nie planuję emigracji.
A gdzie Ty Ivanilia jesteś dokładnie ? Jaki to kanton ?A zdjecia bardzo chętnie pooglądam. Potwierdzam - po jakimś tam pobycie , gdy wiedza sąsiedzi kim jesteśmy sa bardzo przyjaźni. I tez czulam sie bezpiecznie wędrujac czasem samotnie po okolicznych dolinach. Oczywiscie - w poprzednim miejscu , w Schwyz.Tu jest inaczej- choc nie mówie ze gorzej.
Jestem w kantonie Sankt Gallen. To cudne miasto też już zwiedziłam . Mam też blisko do Appenzeller,które wkrótce odwiedzę,bo jedzie się tam taką fajną kolejką cały czas po górę.