Dowcipy i anegdoty #2

09 grudnia 2014 19:22 / 4 osobom podoba się ten post
Żona wraca do domu i widzi na drzwiach kartke ;Sprzedam swoją żone za 360zł.Wkurzona pyta się męża co to ma znaczyć i skąd taka suma.Wiesz 80kg wagi razy 2zł plus 200zł obrączka.Na drugi dzień mąż wraca do domu i widzi kartke na drzwiach;Sprzedam swojego męża za 1.10zł.Mąż zdenerwowany mówi ja wszystko rozumiem ale dlaczego za 1.10zł,Żona odpowiada 0,30 za jedno jajko daje 0.60zł i 0.50zł za rurke bez kremu.
12 grudnia 2014 16:29
Kurcze nie ma co poczytac
12 grudnia 2014 20:21 / 3 osobom podoba się ten post
Zapytano Bronisława Marię Komorowskiego jaka jest jego ulubiona kolęda.
Hrabia usmiechnął się,zakręcił wąsa i odpowiedzial:
- To chyba jasne,że dla mnie jako mysliwego to:"Śrut nocnej ciszy".
12 grudnia 2014 20:58 / 3 osobom podoba się ten post
Przychodzi mąż do domu, patrzy, a żona odkurza dywan. Spojrzał na nią, ona oczywiście w pozycji schylonej, zdjął spodnie, przeleciał ją, wciągnął spodnie, a żona odwraca się i mówi: -Ty to jesteś tak samo głupi, jak moi koledzy z pracy!
 
 
 
 
Żona w czasie stosunku pyta się męża:- A jeśli urodzi się nam dziecko to jak damy mu na imię?Mąż bierze prezerwatywę i robi jeden supełek, drugi, trzeci... po dwudziestym mówi:- Jeśli się stąd wydostanie to nazwiemy go MacGayver
 
 
12 grudnia 2014 21:00
tina 100%

Przychodzi mąż do domu, patrzy, a żona odkurza dywan. Spojrzał na nią, ona oczywiście w pozycji schylonej, zdjął spodnie, przeleciał ją, wciągnął spodnie, a żona odwraca się i mówi: -Ty to jesteś tak samo głupi, jak moi koledzy z pracy!
 
 
 
 
Żona w czasie stosunku pyta się męża:- A jeśli urodzi się nam dziecko to jak damy mu na imię?Mąż bierze prezerwatywę i robi jeden supełek, drugi, trzeci... po dwudziestym mówi:- Jeśli się stąd wydostanie to nazwiemy go MacGayver
 
 

hehehe, dobre :-DD
12 grudnia 2014 21:06 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Też się uśmiałam po pachy, chociaż trochę mnie zatkało na początku. Wstydliwa jestem ;-///

Myszo? Z tej wstydliwosci zakryłas swe łono fartuszkiem?
12 grudnia 2014 21:09 / 2 osobom podoba się ten post
margolcia

Myszo? Z tej wstydliwosci zakryłas swe łono fartuszkiem?

Margolciu w pewnym wieku lepiej zakryć ;-)))  Minął już czas odsłaniania wszystkiego co w posiadaniu. Zostały mi po tych szaleństwach wrażliwe korzonki.
12 grudnia 2014 21:34 / 1 osobie podoba się ten post
Poniedziałek rano, szef:
- Co masz takie czerwone oczy, piłeś?
- Nie! Płakałem cały weekend, bo brakowało mi pracy!
12 grudnia 2014 21:35
W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
- Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie
pójdzie na spacer.
- I co? Nie możesz zrobić...
- Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł !!!
12 grudnia 2014 21:38 / 1 osobie podoba się ten post
Z dziennika kosmicznego turysty:
10 sierpnia. Przylecieliśmy na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Powitanie z rosyjskimi astronautami.
11 sierpnia. No i gdzie ta obiecana nieważkość?! Głowy podnieść nie mogę!
12 grudnia 2014 21:39 / 3 osobom podoba się ten post

Noc. W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi od lodówki.
Wychodzi z niej spasiona mysz w jednej łapie trzymając prawie kilogramowy
kawał żółtego sera a drugi ciągnąc za sobą wielkie pęto kiełbasy. Idzie do
pokoju skąd rozlega się potężne chrapanie gospodarzy i taszczy ten cały majdan
przez środek izby w stronę szafy, pod którą ma wejście do swojej norki.
Już jest przed wejściem, gdy w świetle księżyca dostrzega pułapkę na myszy
a na niej malutki kawałeczek słoninki.
Mysz kręci z dezaprobatą głową i mruczy pod nosem :
- Jak dzieci, jak dzieci...

12 grudnia 2014 21:42 / 1 osobie podoba się ten post
Kolo w barze podrywa pewną lasencję. Zaproponował kulturalnie drinka, a ona się zgodziła. Pochodzi więc do baru i szeptem do barmana w te słowa się odzwya:
-Poproszę martini i piwko. Tylko niech Pan doda do martini hiszpańską muchę.
-Nie mamy hiszpańskiej muchy. Jest tylko żydowska, dodać?
Gość po zastanowieniu zgodził się. Po chwili idzie do laski. Rozmawiają, ona już wypiła drinka, przytula się do niego i mówi:
-To co? Idziemy na zakupy?
12 grudnia 2014 21:48 / 3 osobom podoba się ten post
Srodek nocy-trzecia nad ranem.
Do domu powraca zmeczony po libacji z kolegami mezczyzna. Otwiera drzwi ciuchutko, delikatnie skrada sie w przedpokoju, zeby tylko nie obudzic zony.Nagle slychac zgrzyt zegara, wysuwa sie kukulka i kuka 3 razy.
-O cholera- mysli zaniepokojony mezczyzna- Ale wiem co zrobic- dokukam jeszcze 8 razy i zona nawet jak sie obudzila, bedzie myslala, ze wrocilem o 11.
Jak postanowil-tak zrobil i zadowolony z siebie polozyl sie spac.
Rano budzi go zona.
- Kochanie, musisz dzisiaj wczesnie wstac..
- A po co? Przeciez dzis sobota.
- Musisz wstac i oddac zegar do naprawy...
- A co sie stalo?
- Cos jest nie w porzadku z kukulka. Wyobraz sobie zakukala w nocy 3 razy, potem zachichotala szyderczo, pare razy beknela, dokukala 8 razy i poszla do lazienki sie porzygac...
12 grudnia 2014 21:49 / 1 osobie podoba się ten post
Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:
- Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę, która ma 70 lat. Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki, zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema...
- Czy żałujesz, synu, tego grzechu?
- Jakiego grzechu?
- Co z ciebie za katolik?
- Jestem żydem...
- To czemu mi to wszystko opowiadasz?
- Wszystkim opowiadam!
12 grudnia 2014 21:49 / 1 osobie podoba się ten post
Test na to, kto jest lepszym przyjacielem: żona czy pies?
Zamknij oboje w bagażniku, po godzinie otwórz i zobacz, kto się będzie cieszył że Cię znowu widzi.