Jak radzić sobie z bezsennością u starszych osób?

23 listopada 2017 17:35 / 2 osobom podoba się ten post
cytuje...... Choroba Alzheimera, a także problemy psychiczne, spośród których najczęstsza jest depresja. W ich przypadku wskazane jest leczenie przyczynowe podstawowej choroby, które jeśli jest skuteczne przynosi poprawę w zakresie snu.....a co w przypadku ,jezeli rodzina ma inne zdanie ? uważa ,że opiekun jest przez 24 godziny i PDP  nie zostaną podane rzadne medykamenty?    ,bo są i takie sytuacje.
23 listopada 2017 17:44 / 7 osobom podoba się ten post
adamos60

cytuje...... Choroba Alzheimera, a także problemy psychiczne, spośród których najczęstsza jest depresja. W ich przypadku wskazane jest leczenie przyczynowe podstawowej choroby, które jeśli jest skuteczne przynosi poprawę w zakresie snu.....a co w przypadku ,jezeli rodzina ma inne zdanie ? uważa ,że opiekun jest przez 24 godziny i PDP  nie zostaną podane rzadne medykamenty?    ,bo są i takie sytuacje.

Należy wiać z takiej szteli bo nic nie wskórasz.Chyba, ze bedą chcieli żebyś wrócił wtedy tabletki załatwią.
23 listopada 2017 19:33 / 1 osobie podoba się ten post
fioletowa.mysz

Darko, z calym szacunkiem, ale nie wiesz o czym mowisz. W wielu przypadkach mozesz sobie ustalac rytm dnia, tylko sprobuj to wytlumaczyc osobie z Alzheimerem. A Ci bez alzheimera sami chca o sobie decydowac; i moga miec gdzies Twoje plany i inne rytmy. A Ty nie masz prawa do niczego ich zmusic bo to oni sa u siebie. Nie odwrotnie. Zrozumiales co mam na mysli? ;)))

To prawda :D Ale ja piszę z własnego doświadczenia, mam pod sobą młodszych podopiecznych. Nazywam ich wychowankami. Dlatego czytam o tych chorobach żeby się douczyć z pierwszej ręki! Te choroby mi się mieszają, wolę tutaj czytać doświadczenia niż artykuły z internetu chociaż artykuły też czytam. Cześć! :D
23 listopada 2017 19:45 / 4 osobom podoba się ten post
Darko

To prawda :D Ale ja piszę z własnego doświadczenia, mam pod sobą młodszych podopiecznych. Nazywam ich wychowankami. Dlatego czytam o tych chorobach żeby się douczyć z pierwszej ręki! Te choroby mi się mieszają, wolę tutaj czytać doświadczenia niż artykuły z internetu chociaż artykuły też czytam. Cześć! :D

Na ja;))) Tylko nie zapominaj,ze my tu o seniorach sobie konwersujemy. No i czesc,czesc. Jak sie czuje kot? ;)))'
23 listopada 2017 19:53 / 1 osobie podoba się ten post
fioletowa.mysz

Na ja;))) Tylko nie zapominaj,ze my tu o seniorach sobie konwersujemy. No i czesc,czesc. Jak sie czuje kot? ;)))'

Rozrabia i rośnie, zobaczę go w grudniu. Też masz koty?
23 listopada 2017 20:00 / 2 osobom podoba się ten post
Darko

Rozrabia i rośnie, zobaczę go w grudniu. Też masz koty?

Niestety juz nie. Moj zginal smiercia tragiczna i od tamtej nie moge miec zadnego kota. Po prostu cos mi w srodku nie pozwala. Mam obecnie jednego wspolnika do nakarmienia. Przychodzi do mnie na wyzerke. Czasami wlazi do domu i mruczy. Ale to jest czyjs kot. U mnie ma po prostu dodatkowa przystan;)))
23 listopada 2017 20:06 / 6 osobom podoba się ten post
Darko

Bardzo dobry artykuł! Uważam jednak, że leki nie załatwią wszystkiego. Ustalenie rytmu dnia, zajęć też jest ważny. Braki snu trzeba uzupełniać w ciągu dnia.

Osoby z Al nakrecają się w nocy bo to taka choroba. Żaden rytm dnia nie pomoże.A opiekunka musi być w dzień na chodzie. Prać, gotować itd. Chyba, że obiady chory będzie jadł w nocy a opiekunka w dzień bedzie odsypiać? Tylko tabletki pomagają żeby opiekun mógł z godnością przeżyć obok. Tak robią w domach opieki i szpitalach i tak powinno być na szteli a nie uganianie się za psychicznie chorą osobą i pilnowanie na każdym kroku przez 24 na dobę. Trzeba zrozumieć, że opiekun "musi" wypocząć.
23 listopada 2017 20:08 / 2 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Niestety juz nie. Moj zginal smiercia tragiczna i od tamtej nie moge miec zadnego kota. Po prostu cos mi w srodku nie pozwala. Mam obecnie jednego wspolnika do nakarmienia. Przychodzi do mnie na wyzerke. Czasami wlazi do domu i mruczy. Ale to jest czyjs kot. U mnie ma po prostu dodatkowa przystan;)))

Przykro mi z powodu twojego kota :[ Wyglądasz na osobę sympatyczną, zwierzęta też to lubią :D Życzę ci kota, może kiedyś.
23 listopada 2017 20:11 / 2 osobom podoba się ten post
MeryKy

Osoby z Al nakrecają się w nocy bo to taka choroba. Żaden rytm dnia nie pomoże.A opiekunka musi być w dzień na chodzie. Prać, gotować itd. Chyba, że obiady chory będzie jadł w nocy a opiekunka w dzień bedzie odsypiać? Tylko tabletki pomagają żeby opiekun mógł z godnością przeżyć obok. Tak robią w domach opieki i szpitalach i tak powinno być na szteli a nie uganianie się za psychicznie chorą osobą i pilnowanie na każdym kroku przez 24 na dobę. Trzeba zrozumieć, że opiekun "musi" wypocząć.

Rozumiem ale leki nie zawsze pomagają. Mam doświadczenia, że źle przepisane mogą zaszkodzić, nie poprawić sen.
23 listopada 2017 20:11 / 1 osobie podoba się ten post
MeryKy

Należy wiać z takiej szteli bo nic nie wskórasz.Chyba, ze bedą chcieli żebyś wrócił wtedy tabletki załatwią.

dokładnie ,masz racje ,bo żadne  dyskusje tutaj nic nie dadzą
23 listopada 2017 20:13 / 4 osobom podoba się ten post
adamos60

dokładnie ,masz racje ,bo żadne  dyskusje tutaj nic nie dadzą

Czasami pomagają ale trzeba się postawić i pożegnać taką rodzinę. W moim wypadku tak było pdp. dostała Melperon i sztela stała się całkiem znośna 
23 listopada 2017 20:18 / 1 osobie podoba się ten post
MeryKy

Czasami pomagają ale trzeba się postawić i pożegnać taką rodzinę. W moim wypadku tak było pdp. dostała Melperon i sztela stała się całkiem znośna :-)

ja mam podobną sytuacje  i  tak robię jak Ty.
23 listopada 2017 20:24 / 6 osobom podoba się ten post
Darko

Rozumiem ale leki nie zawsze pomagają. Mam doświadczenia, że źle przepisane mogą zaszkodzić, nie poprawić sen.

Leki trzeba dopasowywać w szpitalu albo pod kontrolą neurologa. Każdy pacjent jest inny i faktycznie nie zawsze lek działa dobrze. metodą prób i błędów trzeba to zrobić.A jeżeli rodzina chce zeby opiekować się agresywnym chorym bez leków niech się zajmie takim chorym sama. Nie wiesz do czego są zdolni chorzy psychicznie ludzie? Dlaczego ja mam swój grzbiet nadstawiać.? Co to za wytłumaczenie że mogą zaszkodzić więc nie podawać? A mnie agresywny pdp może zaszkodzić jak jemu tabletka, więc nie potrzebuję takiego w swoim otoczeniu. Miejsce takiego na oddziale psychiatrycznym. Zastanów się co piszesz. Tak też rodziny nieraz tłumaczą. Nawet się obawiają że rodzic po 90 się uzależni. Nieważne, że się znęca nad opiekunką. Nie lubię takich wynurzeń. To naprawdę poniżej pasa.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
23 listopada 2017 20:29 / 2 osobom podoba się ten post
MeryKy

Leki trzeba dopasowywać w szpitalu albo pod kontrolą neurologa. Każdy pacjent jest inny i faktycznie nie zawsze lek działa dobrze. metodą prób i błędów trzeba to zrobić.A jeżeli rodzina chce zeby opiekować się agresywnym chorym bez leków niech się zajmie takim chorym sama. Nie wiesz do czego są zdolni chorzy psychicznie ludzie? Dlaczego ja mam swój grzbiet nadstawiać.? Co to za wytłumaczenie że mogą zaszkodzić więc nie podawać? A mnie agresywny pdp może zaszkodzić jak jemu tabletka, więc nie potrzebuję takiego w swoim otoczeniu. Miejsce takiego na oddziale psychiatrycznym. Zastanów się co piszesz. Tak też rodziny nieraz tłumaczą. Nawet się obawiają że rodzic po 90 się uzależni. Nieważne, że się znęca nad opiekunką. Nie lubię takich wynurzeń. To naprawdę poniżej pasa.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

dokładnie masz racje:)
23 listopada 2017 20:30 / 5 osobom podoba się ten post
Darko

Rozumiem ale leki nie zawsze pomagają. Mam doświadczenia, że źle przepisane mogą zaszkodzić, nie poprawić sen.

Tu nie chodzi tylko o sen, ale o tzw objawy wytwórcze, które pojawiają się przy postępujących chorobach otępiennych, a AL potrafi galopować. Zawsze jest oceniana korzyść i ryzyko, a chorzy podczas np. halucynacji odczuwają realny lęk, które te leki pomagają zwalczyć.