Stan zdrowia kandydatów pracujących w opiece

16 lutego 2014 22:16 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Tylko potwierdziłeś ,że często do opieki jedzie rynsztok zamiast opiekunek.
Mnie zapytała córka pdp jak tu przyjechałam 3 dni temu,jaki alkohol mi kupić.Przyznam szczerze,ze mnie zatkało...

To ,że zaproponowano  Tobie alkohol to nic złego, ja stale otrzymuję wino, teraz nawet wodkę Williamsa, a to dlatego, że nigdy nie piję  czy to w domu czy jak idziemy do restauracji bo jestem w pracy.
Do niedawna uznawalam lampkę okazjonalnie za _ w porządku_- ale po rozmowie z ubezpieczycielem w firmie-- zero alkoholu.
16 lutego 2014 22:18
Ivanillia, osobiscie znam przypadek zmiany jaka miała miejsce w grudniu. Koleżanka zjeżdżała do polski po 4 miesiacach, rodzina ja pożegnała wspaniale i płakali kiedy odjeżdżała.Wykonała wspaniałą pracę.Kobieta,która przyjechała na zmiane wprowadziła w stan osłupienia wszystkich. Nikotyna połączona z potem i nieprzyjemny wyziew zrobiły WRAŻENIE!!! Zdarzają sie takie przypadki,kazdy chce pracować ale sami wystawiamy swiadectwo.
16 lutego 2014 22:19 / 5 osobom podoba się ten post
ryba

Gosiu, jestem jeszcze "zielona" w tego rodzaju opiece. Byłam tylko dwa razy w DE. Pierwsza moja pdp była leżąca, ostatnie stadium Al., przy mnie zmarła. Ale nie było to moje pierwsze "spotkanie" ze śmiercią. Wielu pacjentów zmarło na moich dyżurach, doświadczyłam też traumatycznego przeżycia - pacjentka popełniła samobójstwo, wyskoczyła przez okno. Gosiu, dlatego,że mam praktykę (co prawda w Pl i dość dawno temu) to się waham, ktoś to musi robić, tylko może za inne wynagrodzenie:)

Rybko,a sama dasz radę?Bo dyżur przyznasz to co innego niż 24 godz opieka.Trochę dużo tych "elementów" opisałaś w tej ofercie.Fakt,że jakbyś się na to zgodziła,to kasa powinna być większa.Zauważyłam też,że jak się przyznasz do medycznego wykształcenia to wpychają Ci takie oferty,jakby fakt bycia pielęgniarką gwarantował jakąś niespożytą siłę fizyczną.
16 lutego 2014 22:19 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Tylko potwierdziłeś ,że często do opieki jedzie rynsztok zamiast opiekunek.
Mnie zapytała córka pdp jak tu przyjechałam 3 dni temu,jaki alkohol mi kupić.Przyznam szczerze,ze mnie zatkało...

Mnie tez by zatkalo ale...hmmm....odpowiedzialabym Calvados :) Przeczytałam prawie wszystkie dzieła Remarque a przede wszystkim "ŁUk triumfalny" I tam właśnie pojawia sie Calvados :) NIgdy nie piłam tego :)))
Cyt.:calvados- brandy z jabłek, rodzaj afrodyzjaku dla zagubionych i zniechęconych. Ravik i Joanna piją go zawsze i wszędzie- zmęczeni życiem znajdują w nim nie tylko coś w rodzaju ucieczki, ale również siłę do miłości . Gdy podczas drugiej wspólnej nocy nieomal nie dochodzi do zerwania romansu, przeciwności zostają przez bohaterów pokonane właśnie przy pomocy calvadosu. 
16 lutego 2014 22:21 / 2 osobom podoba się ten post
ryba

A ja tak chciałam zobaczyć Monachium:)

Ryba jadąc do takiej ciężko chorej osoby Monachium pewnie byś widziała z okna autobusu wjeżdżając i wyjeżdżając z misata. Poznasz może drogę z domu do sklepu i to wszystko. Nie kieruj się gdzie masz jechać tylko do kogo.
16 lutego 2014 22:21 / 1 osobie podoba się ten post
robert72

Ciekawy temat,szkoda ,ze pracownicy firm delegując pracowników nie wpadaja czasami na pomysł przebadania ich przed wyjazdem. A teraz z innej beczki. Jeden z przystanków na trasie-jeszcze w polsce. Czekam na autobus.Pare metrów dalej 3 kobiety popalajace paierosa-fuj, kobieta z papierosem na ulicy,fuj- głosno dyskutujace.Mimowoli katem oka zerkam w ich kierunku.Chyba mnie przyuwazyły bo usłyszałem ,przepraszam ma Pan ogień?Niestety, nie mam -grzecznie odpowiedziałem.K...a co to za facet co nie ma ognia padła odpowiedź. Niepalacy FACET-grzeczna odpowiedź.Po chwili panie rozlały do plastikowych kubków jakąś ciecz i z usmiechem skierowanym w moim kierunku krzyknęły na zdrowie.A może pan dołączy do nas? Przykro mi , nie PIJĘ.Na to jedna z Dam powiedziała, k...a ,nie pali, nie pije i może jeszcze nie pie...li!!!Może GEJ i parsknęły smiechem. Podzsedłem,przedstawiłem sie i powiedziałem, nie , nie GEJ.MĘŻCZYZNA.A panie to pewnie do pracy jadą,zapytałem.Opiekunki? i zapadła cisza. Cóż i czasami takie osoby w ten sposób odstresowuja się przed ciężką i długą pracą w opiece...

Zacytuję za koleżanką która wracał a z De busem, nie podejrzewam jej o fantazjowanie, jest to też osoba szczególnie wyczulona na punkcie języka--i słusznie- otóż jechala z nią pani opiekunka- którą odprowadził syn pdp, pan powtrzał za opiekunką-- walić konia, kurwa i tym podobne, p.opiekunka uważała to za świetny dowcip-- rechotała całą drogę i oczekiwała ,że wszyscy bęą rechotać. Tak też można::::(
16 lutego 2014 22:22 / 2 osobom podoba się ten post
robert72

Ciekawy temat,szkoda ,ze pracownicy firm delegując pracowników nie wpadaja czasami na pomysł przebadania ich przed wyjazdem. A teraz z innej beczki. Jeden z przystanków na trasie-jeszcze w polsce. Czekam na autobus.Pare metrów dalej 3 kobiety popalajace paierosa-fuj, kobieta z papierosem na ulicy,fuj- głosno dyskutujace.Mimowoli katem oka zerkam w ich kierunku.Chyba mnie przyuwazyły bo usłyszałem ,przepraszam ma Pan ogień?Niestety, nie mam -grzecznie odpowiedziałem.K...a co to za facet co nie ma ognia padła odpowiedź. Niepalacy FACET-grzeczna odpowiedź.Po chwili panie rozlały do plastikowych kubków jakąś ciecz i z usmiechem skierowanym w moim kierunku krzyknęły na zdrowie.A może pan dołączy do nas? Przykro mi , nie PIJĘ.Na to jedna z Dam powiedziała, k...a ,nie pali, nie pije i może jeszcze nie pie...li!!!Może GEJ i parsknęły smiechem. Podzsedłem,przedstawiłem sie i powiedziałem, nie , nie GEJ.MĘŻCZYZNA.A panie to pewnie do pracy jadą,zapytałem.Opiekunki? i zapadła cisza. Cóż i czasami takie osoby w ten sposób odstresowuja się przed ciężką i długą pracą w opiece...

Po pierwsze GEY jest tez mężczyzną,tak jak Lasbijka kobietą.
Przepraszm Ciebie Robert,odniosę się do Twojego postu,nie odbierz tego jako opierda....e.Czytam posty dotyczące picia po w busie czy w autobusie,palenia papierosów....itd.
 
 
A ja sie pytam głośno,co nas obchodzi zachowanie OPIEKUNEK,PO PRACY,CZY PRZED?
 
Qrwa mać,jak mnie wqrwia takie gadanie.Kto powiedział i kto może w 100% zaręczyć,że te OPIEKUNKI z gruntu sa Alkoholiczkami?To czy piją w busach,autokarach,jest problemem kierowców-przewoźników.To czy sie godzą na przewiezienie pijanego pasażera(czytaj opiekunki/na).
 
Albo palenie na przystankach,masakra.Ok te panie zachowały sie jak prostaczki,ale nie można wszystkich do jednego worka.Przez takie pisanie,sami wystawiamy o sobie swiadectwo"Brak tolerancji,brak zrozumienia".Czy w takim przypadku,powinniśmy byc opiekunami?
 
Ah już nic nie piszę ,bo mam 180 na liczniku.Pewnie niektórzy zaraz pomyślą ,że ja też piję i w ogóle jestem ...............Nie powinnam być Opiekunką:(
 
Tak ja też czasem wypije alkohol,też palę(czytaj ,jaram jak smok),nie jestem lekomanką,narkomanką,mam pokreconą psychę....
 
 
Chyba ide sie powiesić,bo jestem Beeeeeeee,fuj i nie wiadomo co tam jeszcze?
 
 
Masakra,same czyste kryształy sa opiekunkami?
16 lutego 2014 22:22 / 1 osobie podoba się ten post
ryba

Gosiu, jestem jeszcze "zielona" w tego rodzaju opiece. Byłam tylko dwa razy w DE. Pierwsza moja pdp była leżąca, ostatnie stadium Al., przy mnie zmarła. Ale nie było to moje pierwsze "spotkanie" ze śmiercią. Wielu pacjentów zmarło na moich dyżurach, doświadczyłam też traumatycznego przeżycia - pacjentka popełniła samobójstwo, wyskoczyła przez okno. Gosiu, dlatego,że mam praktykę (co prawda w Pl i dość dawno temu) to się waham, ktoś to musi robić, tylko może za inne wynagrodzenie:)

Rybka jezeli masz watpliwosci to znaczy ze Twój Anioł Stróz ostrzega ciebie.Weź to pod uwagę.
Może za duzo śmierci juz widziałaś i pora na PDP który będzie kochany i mniej chory.
Tego Ci zyczę .
16 lutego 2014 22:22
Ja też cie Koffffffaaaammm, ale niech mi Andrea powie co miała na myśli :) Późna pora i moje komórki troche sie lasują :) Jeszcze jutro po buty jade więc jestem nieco rozproszona :))))
16 lutego 2014 22:24
Asik

Mnie tez by zatkalo ale...hmmm....odpowiedzialabym Calvados :) Przeczytałam prawie wszystkie dzieła Remarque a przede wszystkim "ŁUk triumfalny" I tam właśnie pojawia sie Calvados :) NIgdy nie piłam tego :)))
Cyt.:calvados- brandy z jabłek, rodzaj afrodyzjaku dla zagubionych i zniechęconych. Ravik i Joanna piją go zawsze i wszędzie- zmęczeni życiem znajdują w nim nie tylko coś w rodzaju ucieczki, ale również siłę do miłości . Gdy podczas drugiej wspólnej nocy nieomal nie dochodzi do zerwania romansu, przeciwności zostają przez bohaterów pokonane właśnie przy pomocy calvadosu. 

UWAZAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Właśnie strzeliłaś sobie w kolano:(
16 lutego 2014 22:26 / 1 osobie podoba się ten post
hogata76

Po pierwsze GEY jest tez mężczyzną,tak jak Lasbijka kobietą.
Przepraszm Ciebie Robert,odniosę się do Twojego postu,nie odbierz tego jako opierda....e.Czytam posty dotyczące picia po w busie czy w autobusie,palenia papierosów....itd.
 
 
A ja sie pytam głośno,co nas obchodzi zachowanie OPIEKUNEK,PO PRACY,CZY PRZED?
 
Qrwa mać,jak mnie wqrwia takie gadanie.Kto powiedział i kto może w 100% zaręczyć,że te OPIEKUNKI z gruntu sa Alkoholiczkami?To czy piją w busach,autokarach,jest problemem kierowców-przewoźników.To czy sie godzą na przewiezienie pijanego pasażera(czytaj opiekunki/na).
 
Albo palenie na przystankach,masakra.Ok te panie zachowały sie jak prostaczki,ale nie można wszystkich do jednego worka.Przez takie pisanie,sami wystawiamy o sobie swiadectwo"Brak tolerancji,brak zrozumienia".Czy w takim przypadku,powinniśmy byc opiekunami?
 
Ah już nic nie piszę ,bo mam 180 na liczniku.Pewnie niektórzy zaraz pomyślą ,że ja też piję i w ogóle jestem ...............Nie powinnam być Opiekunką:(
 
Tak ja też czasem wypije alkohol,też palę(czytaj ,jaram jak smok),nie jestem lekomanką,narkomanką,mam pokreconą psychę....
 
 
Chyba ide sie powiesić,bo jestem Beeeeeeee,fuj i nie wiadomo co tam jeszcze?
 
 
Masakra,same czyste kryształy sa opiekunkami?

Z tym wieszaniem to poczekaj na mnie :) bo ja to jestem "Fuj" przez duże "F" ...
16 lutego 2014 22:30 / 1 osobie podoba się ten post
hogata76

UWAZAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Właśnie strzeliłaś sobie w kolano:(

No przecież żartuję :) Ale jak bede wracac do domu to na Wielkanoc zakupie ten trunek :) 
16 lutego 2014 22:30
robert72

Ciekawy temat,szkoda ,ze pracownicy firm delegując pracowników nie wpadaja czasami na pomysł przebadania ich przed wyjazdem. A teraz z innej beczki. Jeden z przystanków na trasie-jeszcze w polsce. Czekam na autobus.Pare metrów dalej 3 kobiety popalajace paierosa-fuj, kobieta z papierosem na ulicy,fuj- głosno dyskutujace.Mimowoli katem oka zerkam w ich kierunku.Chyba mnie przyuwazyły bo usłyszałem ,przepraszam ma Pan ogień?Niestety, nie mam -grzecznie odpowiedziałem.K...a co to za facet co nie ma ognia padła odpowiedź. Niepalacy FACET-grzeczna odpowiedź.Po chwili panie rozlały do plastikowych kubków jakąś ciecz i z usmiechem skierowanym w moim kierunku krzyknęły na zdrowie.A może pan dołączy do nas? Przykro mi , nie PIJĘ.Na to jedna z Dam powiedziała, k...a ,nie pali, nie pije i może jeszcze nie pie...li!!!Może GEJ i parsknęły smiechem. Podzsedłem,przedstawiłem sie i powiedziałem, nie , nie GEJ.MĘŻCZYZNA.A panie to pewnie do pracy jadą,zapytałem.Opiekunki? i zapadła cisza. Cóż i czasami takie osoby w ten sposób odstresowuja się przed ciężką i długą pracą w opiece...

To nieźle panie Cb podsumowały. Przykro nawet patrzeć się na takie osoby, papieroch, plastikowe kubki i wulgaryzmy. Dzięki takim paniom idzie zła opinia o nas bo zawsze szybciej pójdzie taka sensacja w świat niż opowieść o uczciwych ludziach. 
Ja też mam ciężkie miejsce, moja Pdp powinna dostawać leki bo z jej psychiką za dobrze nie jest, od rana się wydziera, robi z siebie ofiarę, skarży się na mnie synowi, bzdury wygaduje, wciąż jej wszystko nie pasuje ale mi jakoś do głowy by nie przyszło odstresowywać się pijąc alkohol, wolę moją przerwę poświęcić na długi spacer bez względu na pogodę i wypić sobie herbatkę na uspokojenie czy na dobry sen. Jak widać każdy ma swój sposób...
 
16 lutego 2014 22:31 / 2 osobom podoba się ten post
Hogatko jesteś wielka.!!!! Pamietasz jak kiedys na skype powiedziałem Ci, ze jesteś normalna kobietą,pełna humoru i energii? Szcera do bólu.I za to własnie Cię cenie, za Twoja besposredność, nieowijanie w bawełnę.
Masz rację , nie można wszystkich wrzucac do jednego worka.Mówię tylko o tym, ze jak juz jedzie sie do Niemiec do pracy to chyba tak nieelegancko jest na dzień dobry przywitac się wyziewem alkoholowym.Kazdy jest dorosły i robi jak uważa.
16 lutego 2014 22:32 / 1 osobie podoba się ten post
hogata76

Po pierwsze GEY jest tez mężczyzną,tak jak Lasbijka kobietą.
Przepraszm Ciebie Robert,odniosę się do Twojego postu,nie odbierz tego jako opierda....e.Czytam posty dotyczące picia po w busie czy w autobusie,palenia papierosów....itd.
 
 
A ja sie pytam głośno,co nas obchodzi zachowanie OPIEKUNEK,PO PRACY,CZY PRZED?
 
Qrwa mać,jak mnie wqrwia takie gadanie.Kto powiedział i kto może w 100% zaręczyć,że te OPIEKUNKI z gruntu sa Alkoholiczkami?To czy piją w busach,autokarach,jest problemem kierowców-przewoźników.To czy sie godzą na przewiezienie pijanego pasażera(czytaj opiekunki/na).
 
Albo palenie na przystankach,masakra.Ok te panie zachowały sie jak prostaczki,ale nie można wszystkich do jednego worka.Przez takie pisanie,sami wystawiamy o sobie swiadectwo"Brak tolerancji,brak zrozumienia".Czy w takim przypadku,powinniśmy byc opiekunami?
 
Ah już nic nie piszę ,bo mam 180 na liczniku.Pewnie niektórzy zaraz pomyślą ,że ja też piję i w ogóle jestem ...............Nie powinnam być Opiekunką:(
 
Tak ja też czasem wypije alkohol,też palę(czytaj ,jaram jak smok),nie jestem lekomanką,narkomanką,mam pokreconą psychę....
 
 
Chyba ide sie powiesić,bo jestem Beeeeeeee,fuj i nie wiadomo co tam jeszcze?
 
 
Masakra,same czyste kryształy sa opiekunkami?

Brawo hogatka , racja . Ja jestem tego zdania , że nie ma ideałów i ja idealna nie jestem też . Nie  powinno się wszystkich do jednego worka wsadzać i tylko opini psuć opiekunkom . Potem przyjadą tacy nadgorliwi i opowiedzą w domu PDP o przygodach w podróży -nie daj Bóg -  a niemce myslą , że opiekunki z 'PL to q...., pijaczki i złodziejki . Sami dbajmy o swoją opinie ,  a nie patrzmy innym do du.....