Oczywiście !.....Ja byłam wściekła to wywaliłam z serca to co mnie najbardziej bolało --- zasługa FORUM ....
Oczywiście !.....Ja byłam wściekła to wywaliłam z serca to co mnie najbardziej bolało --- zasługa FORUM ....
Też bym mogła troche firmie zarzucić , ale nie chce się wrogo rozstawać , bo nigdy nic nie wiadomo .
masz 100 % racji :) zajrzyj na maila :))) npisałam .
Pierwszy raz jest najgorszy, później z zamkniętymi oczami będziesz to robić.
Wyślij poleconym i zachowaj kwitek :)))))
Też bym mogła troche firmie zarzucić , ale nie chce się wrogo rozstawać , bo nigdy nic nie wiadomo .
masz 100 % racji :) zajrzyj na maila :))) npisałam .
Emi , precyzujnie uzupełniajac : poleconym ZA POTWIERDZENIEM ODBIORU !!! ważna jest przecież data doręczenia pisma bo od tej daty zalezy od kiedy okres wypowiedzenia zaczyna sieliczyć .
Wg mnie jesli konczy sie dane zlecenie w ustalonym to nie ma potrzeby wypowiadac umowy bo przecież kończy sie ona z dniem zakończenia/wykonania/tego zlecenia.Zakończyłam ,szukam innego.Co innego kiedy chcemy owo zlecenie zakończyć wcześniej ,wtedy tak jak wyżej doda napisała przyczynę trzeba podać.Ale podawanie jako przyczyne tego ,ze ktos inny płaci więcej moze nie zostac przyjete jako powod wypowiedzenia.W kwestii umów w ogóle -tylko i wyłącznie przy wypowiadaniu umowy o prace nie trzeba przyczyny/można,ale nie ma obowiązku/ podawać,jedynie sposób jej rozwiązania,czyli np.za porozumieniem stron.Np.ja zwalniajac sie z pracy w związku z przeprowadzką podałam,że w związku ze zmianą mca zamieszkania na inne województwo i za porozumieniem stron ,bo to było potrzebne do PUP.Od razu dostałam zasiłek.
prawo do zasilku daje porozumienie stron?hmmm no to ladnie bo w mojej firmie 7 osob polecialo ,,porozumieniem stron,, i byli bez zasilku 3 mce. wiem jedno najlepiej jest jak pracodawca wypowie sam umowe art21.
jednak są wyjatki.My mieliśmy coś takiego,że firam kupila naszą firmę i zrobiono tak,że pracownicy mieli zwolnić się za porozumieniem ale kupujący wypięli się a ciąg dalszy jak wyżej
Jeżeli firma przestaje istnieć (np. wykupuje ją inna) jako taka i chce pozbyć się pracowników to powinna rozwiązać umowy z własnej winy. A nie zmuszać pracowników do rozwiązania za porozumieniem stron. Ale tak jest niestety w naszej Polsce, że każdy patrzy tylko na swój zysk, a nie na interesy plebsu (czyt. pracowników) Obawiam się, że porozumienie stron podpisali tylko "fizycznie" a panie z biura i księgowości potrafiły się lepiej zabezpieczyć?
Nie Kasiu,bo większość z nas ma umowy zlecenia podpisane na rok czasu,wtedy trzeba wypowiedzieć umowę pomimo iż jest się po zakończeniu pracy np 3-mieięcznego zlecenia.
Umowy zlecenie na rok czasu?To nie są juz umowy zlecenie One maja charakter umowy o pracę.A umowy zlecenie sie nie wypowiada.Masz zlecenie wykonujesz wystawiasz rachunek i dostajesz pieniazki.Nie wykonałas zlecenia nie dostajesz pieniażków i tak jest z umowami zlecenie.
Umowa zlecenie może być podpisana na określony czas w tym także na rok,jest to jak najbardziej legalna umowa. Pracując w określonym czasie otrzymam zapłatę,a jeśli mam ochotę niepracować to nie otrzymuję wynagrodzenia,ale nie jestem osobą bezrobotną tylko wciąż współpracującą ( nie pracownikiem). W takim układzie ,podczas trawania umowy jak najbardziej obowiązuje okres wypowiedzenia 2 tygodnie będąc na urlopie i miesiąc będąc na wyjeżdzie.