Po 89 dniach pojedzie do DE, zanocuje w przygranicznym hotelu, by nastepnego dnia powrocic do pracy. Czy to bedzie praca jednym 'ciagiem'?
Po 89 dniach pojedzie do DE, zanocuje w przygranicznym hotelu, by nastepnego dnia powrocic do pracy. Czy to bedzie praca jednym 'ciagiem'?
Lareto,to sie ciesz,sama troche speram ,ale nie znajduję,a CH.piekny kraj...:)
Czy cały portal musi wiedzieć o Twojej prywatnej korespondencji? Moderator
Co się tyczy czekolad Milka to raczej Lindt jest sztandarową szwajcarską marką słodyczy . A fioletowych krów nie widywałam bo w pracy byłam....więc pełna abstynencja :)
Ale może o czymś innym.Otóż pracując za granicą na umowę o pracę należy nie zapominać o konieczności rozliczania sie z polskim fiskusem .Chyba że zarobek za granica jest jedynym dochodem jaki mamy - trzeba tylko wyjasnić , co skarbówka rozumie pod pojeciem dochód - bo np emerytura nim jest , zasiłki chyba też , nie wiem jak inne legalne wpływy.A z tą instytucją nie warto zadzierać.
No i sprawa Zus - jeśli pobiera sie emeryturę , rentę itd - tez są odpowiednie przepisy . Warto się przekopać i wyjasnic wątpliwości gdyż nieświadomosc moze słono kosztować .
Dobrze,że jesteś bo my się tu zastanawiamy,co z ubezpieczeniem w Polsce jeśli pracuje sie na umowę szwajcarską? Wiem,że Ty masz taką umowę,czy jak wrócisz do Polski np. na urlop,będziesz mogła skorzystać z wizyty lekarskiej w ramach Kasy Chorych- polskiej?
Obawiam się , ze w niczym nie pomogę - ja mam emeryturę w Pl więc nie mam problemów z ubezpieczeniem. I dlatego nie pytałam o te sprawy.
Obawiam się , ze w niczym nie pomogę - ja mam emeryturę w Pl więc nie mam problemów z ubezpieczeniem. I dlatego nie pytałam o te sprawy.
No trudno,mimo wszystko dziękuję za odpowiedż .
A "osłuchałaś" się już babcinej gadki, gwary ??
Tak,bo babcia cały czas mówi do siebie:), ale do rozumienia jest mi bardzo daleko.:) Na szczęscia babcia mnie rozumie...