Witm juz z PL . Super jest w domku dzieciaki uradowane , a mąż tym brdziej .
Witm juz z PL . Super jest w domku dzieciaki uradowane , a mąż tym brdziej .
Mój Ignacy w dniu wyjazdu do DE osowiały siedział na szafie i z góry patrzył na moje pakowanie...nie zszedł do momentu wyjścia z domu...A dziś Man mi powiedzial że mialczy i czegoś szuka...no panci szuka :( Jak byąłm w domu to ...ech...słodziaka takiego musiałam zostawic....o Manie nie wsponę :(...ale co tam...byle do kwietnia :) i będe miala obu :))
Znam to- te pierogowe produkcje . Teraz mniej ale kiedyś , podczas studiów syna to i owszem. Ale dla dzieciaka to i kość ogonową odgnieciesz.