Jak mój pdp zmarł około 22 to dopiero na drugi dzień po południu go zabrali. Tez tak sobie przebywałam sama z św. pamięci pdp. Trzymaj sie bo nie jest to przyjemne.
Jak mój pdp zmarł około 22 to dopiero na drugi dzień po południu go zabrali. Tez tak sobie przebywałam sama z św. pamięci pdp. Trzymaj sie bo nie jest to przyjemne.
Juz po wszystkim.Zabrali mojego Pana
ORIM wyrazy współczucia
Też byłam kilkakrotnie w ostatnich minutach zycia z pdp,ale nigdy nie trzymalam za reke.Uwazam,że w tym czasie odchodzaca osoba powinna być sama.Zabezpieczam spokoj i czekam.Jezeli musze,bo bym wolała nie byc w tym czasie przy łózku osoby,ktora odchodzi.Nie mialam przypadku,że to trwało chwilę,czesto to trwa godzinami, to jest zbyt intymne i roznie bywa.Chodzi mi o zachowanie tej osoby.
Może nawet nie tyle sama ,a z bliskimi -na pewno nie z obcą osobą, jaką jest opiekunka:(A tu,niestety to nagminne.....
Mam pytanie czy ktoś miał tak że po śmierci PDP należy się urlop jeżeli stało się to podczas kontraktu ?
Mam pytanie czy ktoś miał tak że po śmierci PDP należy się urlop jeżeli stało się to podczas kontraktu ?
Hmm. W ubiegłym miesiącu zmarła moja pdp. Byłam z nią prawie do końca, prawie bo wyjechałam na 10 dni przed jej śmiercią. Zażyczyła sobie tego rodzina. Błam u mojej pdp ponad rok. Uznali, że w ostatnich chwilach oni będą z matką, a mi należy się urlop. Mimo, że nie byłam pełnego miesiąca u pdp to dostałam wynagrodzenie za cały miesiąc ale tylko dlatego, że zażyczyła sobie tego rodzina i wystąpiła z taką prośbą do agencji. Nie sądziłam, że faktycznie otrzymam kasę za dni, które spędziłam w domu ale dostałam.
Dzieki za wypowiedzi tak się tylko spytałam .A rodzina tzn. syn mimo że był bardzo zadowolony z mojej opieki nad mamą
tego nie zaproponował ,no ale ja byłam tylko 5 tyg.
Pozdrawiam wszystkich -jak dobrze Was !!! mieć!!!!