od kiedy jest anonimowosc w necie!
od kiedy jest anonimowosc w necie!
A co ? nie jest?Nawet siedząc w busie koło której z nas nie wiesz czy jest na forum czy nie ,jesli o tym nie wspomni:)
Jestem w domu na zasłużonym urlopie i patrze na nasze forum okiem juz domowym bez "nerwa" dlaczego jak ktos chce wyrazic swoja opinie zaraz jest potepiany "w czambuł" czy my jestesmy w chorze?nie podoba mi sie wpis?zostawiam go dla innych.Jest nas sporo na forum i niech kazda(y) ma wlasne zdanie.Tez kilkakrotnie zostalam pogoniona z forum,bo pisze inaczej.Ale to jest sens i racja bytu naszego forum.
Masz racje,nie boje sie pogonienia,bo mam swoje zdanie i swoje poglady i nie dam sie zakrzyczec.
Ale jestes w bledzie,ale nie bede Ciebie z niego wyprowadzac.Wstarczy wejsc na fejsa i duzo,duzo sie wie,takze o jakiej anonimowosci piszesz.
No i co o mnie np. wiesz???? :)))))))
A o mnie co? jaki mam nr biustonosza?a czy śpiewam przy goleniu? no?
Wiesz Zofija doswiadczenie mam bardzo duze,jezdze juz od bardzo dawna i przygotowanie rowniez posiadam odpowiednie,nie jeden pacjent byl demencyjny bardzo lagodny inny wrecz agresywny,czy nawet nastawiony pod kazdym wzgledem na nie wobec opiekunki.Na samym poczatku trzeba poznac granice,czasami stawiajac sie podopiecznemu i wyznaczac granice ktore moze przekroczyc,a ktore nie.Nie zrobilas tego na samym poczatku,moze trzeba bylo dogadzac jej w inny sposob jak kulinarny.Nie napisalam,ze mialas zle intencje,byc moze nie wyobrazalas sobie jak to,zawsze na poczatku kazdej nowej stelli bywa,trzeba robic to w taki a w taki sposob,podchode do tego jakby byla to moja matka czy moj ojciec,zachowujac dystans,wlasnie dlatego,ze ustepowalas na kazdym kroku,mimo jej choroby ona poprostu Ciebie lekcewazyla na kazdym kroku,i robila z Toba co chciala,a Ty pokornie znosilas.No coz chrzest bojowy trzeba przejsc ,na innej stelli bedziesz bogatsza o doswiadczenie.Podsumowujac,nie wiem co dalej jest w tych zapiskach i nie chce wiedziec.W kazdym badz razie wystawilas polskim opiekunkomopinie nieudacznych,malo operatywnych,nie umiejacych radzic sobie w trudnych sytuacjach.Nic nie jest napisane konkretnego jako opiekunka o zajmowaniu sie podopieczna,ogladanie TV,chodzenie na spacer,czy jezdzenie samochodem,to kazda z nas to robi,a tu chodzi o konkrety w stosunku do podopiecznej.Bo na kazdej stelli zapamietaj najwazniejszy jest podopieczny a potem reszta,przykre,ze nie potrafilas sobie radzic,byc moze nie nadajesz sie na opiekunke,poprostu jestes malo odporna psychicznie.Powodzenia
"W kazdym badz razie wystawilas polskim opiekunkomopinie nieudacznych,malo operatywnych,nie umiejacych radzic sobie w trudnych sytuacjach." - ...hollla... mnie w to nie mieszaj!!!
To nie ja wystawialam te opinie tylko Zofija,jesli czytalas to chyba zrozumialas.
Miałaś już nie wypowiadać się w temacie i nie czytać tego wątku....
MeryKy,Malina ,podalam przyklad,ze nie ma anonimowosci w internecie a wy zaraz jakies halo.Nie interesuje mnie wasza bielizna,ani cokolwiek innego,odnosnie kazdej z was,na tym forum.