Ta zołzowata zolza mi sie podoba :D:D
A ja cóż. PCP ,juz w łóżku po obiedzie. Terapeute tez zjebała , i on 15 minut byl tylko zamiast 30.Teraz czekam na obiad , aż syn przywiezie ,bo doszliśmy do wspólnego mianownika z dziadziem, ze dzis nie gotujemy. :D:D
A moje kluski śląskie sa wciąż w zamrażalniku , jeszcze nie odpakowane.
Kiedyś je zrobię :D:D