Na wyjeździe #3

29 października 2013 12:33
A ja cóż. PCP ,juz w łóżku po obiedzie. Terapeute tez zjebała , i on 15 minut byl tylko zamiast 30.Teraz czekam na obiad , aż syn przywiezie ,bo doszliśmy do wspólnego mianownika z dziadziem, ze dzis nie gotujemy. :D:D
A moje kluski śląskie sa wciąż w zamrażalniku , jeszcze nie odpakowane.
Kiedyś je zrobię :D:D
29 października 2013 12:33
margaretka82

Ta zołzowata zolza mi sie podoba :D:D

wiesz mojego meza chrzesniak mowi zawsze glupi glupek wiec ja wymyslilam zolzowata zolze hahahah
29 października 2013 12:40
Witojcie tak po gorolsku u mnie halny wieje brrrrrrrrrrrrry az nic sie nie chce chyba lenia przydusze hehe:) Miłego popołudnia zycze:))))))))))))))))))
29 października 2013 13:16 / 1 osobie podoba się ten post
Oj, Andrea, zbereznosci Ci na mysli !!! Proza zycia jest calkiem inna - to panienka ze Spitex-u chciala, zebysmy my razem, czyli ona i ja - duszowaly moja PDP ... A maz PDP grzecznie zapytal, za co w takim razie Spitex nalicza rachunki !
29 października 2013 13:32 / 1 osobie podoba się ten post
Ale przynajmniej jestes radoscia tegoz forum ! Dzisiaj smiechu mi raczej potrzeba, a z drugiej strony - wdzieczna jestem niebiosom, ze moja PDP posiada meza, ktory jest odporny na brak snu - poprzedniej nocy p. Monika wstawala srednio co pol godziny ... Kocia mata dziala w sypialni suuper, jak milo, ze ja spie sporo dalej !
29 października 2013 13:57
Do auta podopiecznej  przepadły gdzieś kluczyki i dokumenty i kicha został rower i dobra sąsiadka ze swoim autkiem ,wybrałam koleżankę z domku obok na zakupy i dobrze zrobiłam ,już wiem że moja podopieczna z pochodzenia jest polką i mogę mówić do niej w naszym języku i wiele innych ciekawych rzeczy się dowiedziałam:)
29 października 2013 14:04 / 1 osobie podoba się ten post
To jest taki "elekstryczny dywanik na baterie", kladzie to pod dywanem w sypialni, obo lozka zony. Jak w nocy ona wstaje, to dzwiek to wydaje, rozniasty, melodyjka, alarm, koci wrzask - mozna sobie ustawic. A to jest dla kotow "z dobrych domow" - mata, ktora sie kladzie przy wejsciu dla kota - taki jakis wynazalek.
29 października 2013 14:13
emilia

To jest taki "elekstryczny dywanik na baterie", kladzie to pod dywanem w sypialni, obo lozka zony. Jak w nocy ona wstaje, to dzwiek to wydaje, rozniasty, melodyjka, alarm, koci wrzask - mozna sobie ustawic. A to jest dla kotow "z dobrych domow" - mata, ktora sie kladzie przy wejsciu dla kota - taki jakis wynazalek.

Fajne :)
29 października 2013 14:15
Mojej PDP to dokladnie wszystko jedno, to jest zaawansowany AL, dzwiek tego ustrojstwa po prostu "przyjela do wiadomosci", smutne, ale jest z nia coraz mniejszy kontakt. Dla mnie, jako, ze ja w nocy spie, nie jest klopotliwa, zreszta, gdyby nawet miala dalej odruchy "gryzace", to ona mi do ramienia ledwo siega, wiec spoko.
29 października 2013 14:33 / 1 osobie podoba się ten post
Siedzę i myśle co by tu jeszcze zrobic :D
najlepiej bedzie jak pójde zapalic hahahahaha :D
29 października 2013 14:58
Walizka nie rozpakowana stoi od wczoraj,oj niech stoi.Gdzieś bym poszła w miasto, ale samej mi się nie chce. Jaka ja jestem niezdecydowana, iść, nie iść?
29 października 2013 15:03 / 1 osobie podoba się ten post
Andrea ale ja mialam dokladnie ten sam tok myslenia, wizje pod prysznicem tez mialam ; )
29 października 2013 15:09 / 1 osobie podoba się ten post
Sówka

Andrea ale ja mialam dokladnie ten sam tok myslenia, wizje pod prysznicem tez mialam ; )

Przynajmniej moze udalo sie Was rozbawic ! Oj, glodnemu chleb na mysli ...
29 października 2013 17:05
Widzisz i sie wlasciwie sprawa ulozyla:)
29 października 2013 18:29
Czwartek (31.10) sklepy sa otwarte? W kalendarzu mam napisane "Reformationstag" o co tu chodzi?