Co mnie najbardziej wkurza w Niemczech

03 sierpnia 2013 18:59
germanka

BIO, i maja najlepsze ziemniaki. Jedna z jej opiekunek wziela nawet worek ziemniakow do Polski. Nie skomentowalam tego. Didusia jestes odwazna. Ja bym sie nie odwazyla w ten sposob zazartowac, ale zart mi sie spodobal:)))))

Faktycznie ziemniaki i nie tylko bio mają rewelacyjne- tzn BadeniaWitenbergia. Natomiast jak byłam swego czasu turystycznie w Hamburgu to ziemniaki były bylejakie niekonsumpcyjne.
03 sierpnia 2013 19:13
Ja jestem w Niedersachsen i jak na razie trafilam tylko raz na dobre, wedlug mnie, bo babci one nie smakowaly:))
03 sierpnia 2013 19:26 / 10 osobom podoba się ten post
germanka

A co powiecie na to: "Hitler zaprowadzil porzadek w Niemczech, niestety nie wiedzielismy, ze tyle zrobil zlego. Tylu pieknych Niemcow zginelo na wojnie. itp." - to jest cytat z wypowiedzi mojej babci. Wczoraj, gdy byla wzmianka w wiadomosciach o Auschwitz i o wymordowanych Cyganach, babcia podsumowala: " Po co do tego wracac?". Mnie sie noz w kieszeni otwiera. Zwazywszy na to, ze nadal im sie lepiej od nas powodzi. Mieszkam w centrum Wroclawia w bloku mieszkalnym, a babcia mnie sie pyta: " Czy mam piekny taras?" To mnie tez wkurza, szczegolnie wsrod starszych Niemcow, ktorych swiat ogranicza sie do tego, by reczniki pasowaly na kafelek w lazience...!!!!

Zapytałabym przewrotnie dosyć co nas najbardziej wkurza u starych ludzi w naszym kraju?
Ich świat tez jest ograniczony do wielu stałych niezmiennych.
 
Tak samo Niemcy - jeśli całe życie ,od dziecka pompowano w nich "oczywiste prawdy" to trudno wymagać ,że się w okolicach 90tki zmienią lub przyjmą to co my im usiłujemy wyjaśnić za prawdę.......Ja się nie wdaję w dyskusje ,nie prostuję babuszkowych "mądrości" -po co?co to da?ona i tak nie uwierzy a ja się wkurzę
A powodzi im się lepiej dlatego,że po przegranej wojnie pomagał im caly świat a Polsce "pomagało"ZSRR.........
Jestem zdania ,że jesteśmy w pracy a nie na arenie dyskusyjnej,róbmy swoje bez wgłebiania się w "prawdy" naszych podopiecznych-.to nie ma najmniejszego sensu!
Mój świat zdecydowanie nie jest ograniczony ale też mi się podoba jak ręczniki do kafelków pasują:):):):)
Luz ,luz i jeszcze raz luz:):):):):)
03 sierpnia 2013 20:12
A teraz coś , co nie wkurza, ale zadziwia , za każdym razem:
brak specjalnego traktowania kobiet, do którego przywykliśmy wszyscy w Polsce.Ostatni kwiatek wczoraj w Realu przy kasie zobaczyłam.Para młodych ludzi , ona dźwiga koszyk z podłogi , załadowany po sam czubek ciężkimi rzeczami , żeby on mógł te rzeczy na taśmę wyłożyć!!I trzyma , dopóki on nie opróżni koszyka,zgroza.
03 sierpnia 2013 21:03 / 2 osobom podoba się ten post
Daisy_44: Tak samo bys sie oburzyla widzac mnie z moim slubnym w jego gorszym dniu, np. kiedy jest goraco ... Czasami nie wiemy, co i dlaczego, moze facet ma przepukline, albo slabe serce? Kto to wie ...
03 sierpnia 2013 21:10 / 3 osobom podoba się ten post
Denerwują mnie potwornie niemieckie małolaty. Każdej soboty chodzi takie tałatajstwo w wieku 10-13 lat po ulicach w naszym miasteczku i wrzuca ulotki reklamowe do skrzynek. Od małego chytre toto na pieniądze, na kieszonkowe zarabia, zamiast na tyłku przysiąść i Goethego poczytać! Nic dziwnego, że mając 40tkę dorabia się 3 hoteli i 5 domów na wynajem, gdzie muszą sprzątać biedne kobiety z Polski...
03 sierpnia 2013 21:12
Romana, Twoj przewrotny humoreki zycie mi ratuje w tym upale ! A to staruszkowie za dlugo zyja, a to mlodziez zarabia ..., szkoda, ze to nie w PL.
03 sierpnia 2013 21:30 / 5 osobom podoba się ten post
germanka

A co powiecie na to: "Hitler zaprowadzil porzadek w Niemczech, niestety nie wiedzielismy, ze tyle zrobil zlego. Tylu pieknych Niemcow zginelo na wojnie. itp." - to jest cytat z wypowiedzi mojej babci. Wczoraj, gdy byla wzmianka w wiadomosciach o Auschwitz i o wymordowanych Cyganach, babcia podsumowala: " Po co do tego wracac?". Mnie sie noz w kieszeni otwiera. Zwazywszy na to, ze nadal im sie lepiej od nas powodzi. Mieszkam w centrum Wroclawia w bloku mieszkalnym, a babcia mnie sie pyta: " Czy mam piekny taras?" To mnie tez wkurza, szczegolnie wsrod starszych Niemcow, ktorych swiat ogranicza sie do tego, by reczniki pasowaly na kafelek w lazience...!!!!

Ale Twoja babcia nie powiedziała nic nietaktownego.Ona nie obraziła Ciebie.Jeżeli sama tłumaczy, że człowiek ten był dla taego narodu światełkiem w tunelu. Niemcy przechodziły straszne załamanie gospodarcze, było wiele biedy. Oni uwierzyli temu człowiekowi, zaufali mu. Było lepiej. Niestety posunęli się dalej, niszcząc wszystko co osiągnęli, tracąc tak jak powiedziała Twoja babcia wielu pięknych chłopców. To był okropny czas dla wszystkich. twoja babcia była wtedy młodą kobietą. Może straciła na froncie swojego ukochanego? Nie wszyscy chcą mówić o tamtych czasch. Ale oni pokazują tamte straszne czasy. Mają dużo filmów dokumentalnych. Oglądam. Bogate materiały. Można znależć odpowiedź na wiele pytań.
Powodzi im sie lepiej od nas? Oni pracują, Cały czas ten naród pracuje. Są zdyscyplinowani. Mają od poczatku kontrolę nad finansami tego kraju. W ruinach otwierano banki.
Do pracy jeżdżą w roboczych ubraniach, nie wstydzą się tego.
Pytając Ciebie o taras nie popełniła nietaktu. Ich architekci potrafią zaprojektować piękne tarasy nawet w bloku. Możemy miec pretensje sami do siebie, że tak mamy jak mamy. Ja też lubię, kiedy moje ręczniki są idealnie powieszonne i kolorystycznie pasują do mojej  łazienki. Chociaż nie zawsze tak jest, bo ręczników stare zapasy i to zdobywane w kolejkach, więc brało się jakie dawali. Ale nie ukrywam, że lubie poszpanować i kiedy mam zapowiedzianych gości to w łazience wiszą tylko ręczniki  pasujące do całości.
 
03 sierpnia 2013 21:46 / 1 osobie podoba się ten post
romana

Denerwują mnie potwornie niemieckie małolaty. Każdej soboty chodzi takie tałatajstwo w wieku 10-13 lat po ulicach w naszym miasteczku i wrzuca ulotki reklamowe do skrzynek. Od małego chytre toto na pieniądze, na kieszonkowe zarabia, zamiast na tyłku przysiąść i Goethego poczytać! Nic dziwnego, że mając 40tkę dorabia się 3 hoteli i 5 domów na wynajem, gdzie muszą sprzątać biedne kobiety z Polski...

Niech mi teraz ktos powie ,czemu Niemcy zachowuja sie jak Zydzi?Sa pracowici:):):)Maja Hotele i kilka domow hahahah:D:D:D:D

Hallo,hallo,zeby mi sie tutaj nie obrazac,to bylo w formie zartu,bez obrazy:)

Romana,wiesz,ze ja to oczywiscie nikogo obrazic nie chce:)Jakby co ,to mnie obron,hihihihi:)
03 sierpnia 2013 22:39 / 5 osobom podoba się ten post
Właściwie w lux nic mnie nie wkurza, choć czasem przy takiej chandrze jak mam od paru dni, wkurza mnie, że nie mogę sobie "na buca" z chałupy wyjść Wszyscy uroczo uśmiechnięci i mili a mnie się wszystko gotuje.
A ja chciałbym czasem jak w Polsce, spode łba zerknąć i iść dalej ;-)
03 sierpnia 2013 22:50 / 3 osobom podoba się ten post
Esserga

Właściwie w lux nic mnie nie wkurza, choć czasem przy takiej chandrze jak mam od paru dni, wkurza mnie, że nie mogę sobie "na buca" z chałupy wyjść :-) Wszyscy uroczo uśmiechnięci i mili a mnie się wszystko gotuje.
A ja chciałbym czasem jak w Polsce, spode łba zerknąć i iść dalej ;-)

A ja tak tutaj w DE robie.Mam wszystko w d...ie.Ty tez tak zrob,bedzie Ci lepiej,tylko na Ciebie beda patrzec ,jak na dziwaka.Jesli Ci to nie przeszkadza,to tak zrob,zyj w zgodzie ze soba:)Dzieki temu,bedziesz rzadziej miala zle dni:)Nie mozna w sobie trzymac zlych emocji,to do niczego dobrego nie prowadzi.Oczywiscie,nie chodzi mi, o to zebys wrzeszczala na wszystkich,ale jak masz ochote byc przez chwile BUCEM,to nim badz:)
03 sierpnia 2013 22:55 / 2 osobom podoba się ten post
romana

Denerwują mnie potwornie niemieckie małolaty. Każdej soboty chodzi takie tałatajstwo w wieku 10-13 lat po ulicach w naszym miasteczku i wrzuca ulotki reklamowe do skrzynek. Od małego chytre toto na pieniądze, na kieszonkowe zarabia, zamiast na tyłku przysiąść i Goethego poczytać! Nic dziwnego, że mając 40tkę dorabia się 3 hoteli i 5 domów na wynajem, gdzie muszą sprzątać biedne kobiety z Polski...

A ja uważam że to dobry sposób dla dziecka na poznanie wartości pieniądza. Wiedzą ile trzeba się napracować żeby mieć parę groszy. Obracają potem swoimi euro czy złotówkami kilka razy zanim je wydadzą na byle głupstwo. I to potem procentuje w przyszłości.
03 sierpnia 2013 23:03 / 1 osobie podoba się ten post
Esserga

Właściwie w lux nic mnie nie wkurza, choć czasem przy takiej chandrze jak mam od paru dni, wkurza mnie, że nie mogę sobie "na buca" z chałupy wyjść :-) Wszyscy uroczo uśmiechnięci i mili a mnie się wszystko gotuje.
A ja chciałbym czasem jak w Polsce, spode łba zerknąć i iść dalej ;-)

Brak poczucia wolności moze mnie nie wkurza ale jest męczący - niby nic nie robisz,siedzisz na lapku i na forum i zerkasz na zegarek ale nie możesz sobie wstać i iść gdzie masz ochotę.Ja np.nigdy jeszcze nie miałam szteli w bloku, zawsze domki z ogródkami,choćby najmniejszymi i możliwością wyjścia na zewnątrz.Myślę,że w takim bloku na 5 piętrze z małym balkonikiem męczyłabym sie okropnie.
03 sierpnia 2013 23:30 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Brak poczucia wolności moze mnie nie wkurza ale jest męczący - niby nic nie robisz,siedzisz na lapku i na forum i zerkasz na zegarek ale nie możesz sobie wstać i iść gdzie masz ochotę.Ja np.nigdy jeszcze nie miałam szteli w bloku, zawsze domki z ogródkami,choćby najmniejszymi i możliwością wyjścia na zewnątrz.Myślę,że w takim bloku na 5 piętrze z małym balkonikiem męczyłabym sie okropnie.

No ja nie mieszkam na 5 pietrze,ale w bloku.Mam tu niby tarasik,ale jest jakos tak nie fajnie,moze dlatego,ze wszyscy sasiedzi to wiekowi ludzie?Jacys tacy hmmmmmm,jakby to ujac?Dziwni,ehhhhhhhh.Wczesniej zawsze bylam w domkach,teraz nie.Malo tego, mieszkam na wypizdziejewie:(Niby KÖLN,ale koniec swiata,czasem to kijem musze slonce zaciagac i ksiezyc tez:(
03 sierpnia 2013 23:35
hogata76

No ja nie mieszkam na 5 pietrze,ale w bloku.Mam tu niby tarasik,ale jest jakos tak nie fajnie,moze dlatego,ze wszyscy sasiedzi to wiekowi ludzie?Jacys tacy hmmmmmm,jakby to ujac?Dziwni,ehhhhhhhh.Wczesniej zawsze bylam w domkach,teraz nie.Malo tego, mieszkam na wypizdziejewie:(Niby KÖLN,ale koniec swiata,czasem to kijem musze slonce zaciagac i ksiezyc tez:(

Tak to bywa jak się ma chętke na duze miasta Hogatka:)Ja niby też w mieście  a za płotem krasule:)I za zakrętem znak drogowy oznaczający koniec Krefeld:):):):)Kolejne niemieckie wypiździejewo:):):)Do miasta to ja nie, nie ,a na pewno nie do centrum,już raz byłam ,błeeeeee-wiesz ja zasymilowana wieśniaczka nadmorska to mi wioseczki pasują:):):)Do juterka:)